Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 06-09-2012
ok
ostatnie pytanie spotykasz tam extra świat bliskich i tak dalej co robisz teraz ?
ziemia z porównaniem nowego świata to jak kropka ? a nawet ziemia to taki nie smak
jakiś problemy ?
i co robisz ?
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
slawek_88 - 06-09-2012
co robie... hmmm.... spędzam czas z nimi a opiekę nad moim mrowiskiem traktuję jak hobby, jak zwierzaka domowego, trochę przyjemności ale i obowiązki
Możesz teraz powiedzieć m czemu służyły te pytania
jestem ciekaw
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 06-09-2012
chce to tak ładnie na pisać bo to nowy mój pomysł
ale tez zęby zrozumieć
to może krótko
to co pytałem to są stany jak człowiek umiera tylko wszystko naraz musi być i mamy 100 % magii
wiec magie opanujemy kiedyś
magia jest
poczytaj co można robić tam
to jest stan magiczny
ta ziemia to może hodowla magii
bo jak by terrorysta dostał od razu 100 % magii
nie muszę pisać o efektach
i tu może jest podział , może czarna magia nie jest akceptowana
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
carolina-32 - 14-09-2012
ja i tak bym wiele dała za wolność i swobodę w dziedzinie finansów.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Tarofides - 15-09-2012
To dlaczego ludzi bogatych uważasz za złodziei/oszustów
takie myslenie sabotuje dążenie do własnego bogactwa, ponieważ nie chcesz być oszustką, prawda(?)
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 15-09-2012
carolina-32 napisał(a):ja i tak bym wiele dała za wolność i swobodę w dziedzinie finansów.
Ogólny każdy człowiek by chciał być wolny finansowo.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii - boo222 - 16-09-2012
Alex napisał(a):carolina-32 napisał(a):ja i tak bym wiele dała za wolność i swobodę w dziedzinie finansów.
Ogólny każdy człowiek by chciał być wolny finansowo.
Nie sadze ze uda sie osiagnac taka wolnosc i swobode w dziedzinie finansow. Jesli masz pieniadze to chcesz ich wiecej i wiecej....taka juz ludzka natura
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Renata Renata - 16-09-2012
boo222 napisał(a):Alex napisał(a):carolina-32 napisał(a):ja i tak bym wiele dała za wolność i swobodę w dziedzinie finansów.
Ogólny każdy człowiek by chciał być wolny finansowo.
Nie sadze ze uda sie osiagnac taka wolnosc i swobode w dziedzinie finansow. Jesli masz pieniadze to chcesz ich wiecej i wiecej....taka juz ludzka natura
Zgadzam sie w 100% ale wogóle chyba tak jest ze wszystkim, nie tylko w sferze materialnej, człowiek jak coś osiągnie chce wiecej i wiecej i czasami jest to pozytywne
a czasami niestety prowadzi do samodestrukcji.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 16-09-2012
nie do końca jako jednostka może by nam starczyło , a tu zona , dziecko , fiskus ,i tak dalej i dla każdego trzeba zarobić
Każdy człowiek ma pułap finansowy kiedy może przestać pracować.
1 co jest potrzebnie to stale wpływy i od razu większość ludzi przestaje pracować
:twocents-mytwocents:
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Renata Renata - 19-09-2012
Alex napisał(a):nie do końca jako jednostka może by nam starczyło , a tu zona , dziecko , fiskus ,i tak dalej i dla każdego trzeba zarobić
Każdy człowiek ma pułap finansowy kiedy może przestać pracować.
1 co jest potrzebnie to stale wpływy i od razu większość ludzi przestaje pracować :twocents-mytwocents:
Nie do konca sie z tym zgadzam, pamiętam jak kupilismy mieszkanie i naszym najwiekszym mazeniem bylo zeby miec prysznic, mala rzecz a cieszy. Nie bylo nas na wiele stac i kazdy grosz wkladalismy do przyslowiowej skarpety, jak juz uzadzilismy troche mieszkanie to zamarzyl nam sie prysznic z hydromasażem , i tak sukcesywnie zmienialismy sprzety w domu na lepsze, zaczelo sie od prysznica a skonczylo na zakupie wszystkiego od nowa. I człowiek tak jest zbudowany ze dazy do tego zeby zylo mu sie coraz lepiej i lepiej. Jezlei bedzie mial 800 zl na zycie to wyzyje za te 800, kupi najtanszy chleb, najtansze maslo, i bedzie ciagnal do kolejnego 10, a jak 2800 to do tego chleba i masla kupi jeszcze szynke i ser itd. Nie sadze ze jest jakis pulap finansowy, zawsze sie chce wiecej i wiecej tylko ze jeden osiagnie to wiecej a inny nie jest w stanie.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 19-09-2012
każdy ma pułap pytanie brzmi jak by miałaś dostać kasę ile by powiedziałaś ?
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Renata Renata - 19-09-2012
Alex napisał(a):każdy ma pułap pytanie brzmi jak by miałaś dostać kasę ile by powiedziałaś ?
No właśnie Alex wydaje mi sie że gdybym dzisiaj dajmy na to dostała pensje w wysokości powiedzmy 10 tys. to jest to dla mnie jakaś kosmiczna kwota, ale jestem przekonana ze za 3 miesiace ,4 chciałbyć 20 bo jeszcze brakawało by na to na tamto. . .
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 19-09-2012
myślę ze jak dodamy 2 zera biedzi ok 100000 co o tym myślisz
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Renata Renata - 19-09-2012
Na dzis dzien i bez tych dwoch zer byłoby ok.
Tylko tak jak mowie czlowiek to łakome zwierze, a moze to od czlowieka zalezy . . . Cieżko powiedziec ,w kazdym razie Ja napewno naleze do tych osob która szybko sie nie zadawala a bynajmniej nie na długo. Wciąż czegoś chce i do czegoś dąże. I tu nie chodzi jedynie o kwestie finansowaą ale ona napewno jest w życiu ważna.
Więc wydaje mi sie że w tej kwestii nie ma umiary tym bardziej ze na swiecie wszystko jest na sprzedaz, no prawie wszystko , i tak czlowiek jest zbudowany ze dzisiaj ma mieszkanie, jutro chce dom, a pojutrze wille z basenem.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Tarofides - 19-09-2012
O, to sie zgadza
zresztą dowiedzione naukowo, że wydatki rosną proporcjonalnie do przychodów. Im wiecej zarobisz tym więcej wydasz, bo kupujesz coraz droższe rzeczy.
Wiadomo że są wyjątki, ale nieliczne
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
carolina-32 - 20-09-2012
ale przynajmniej masz spokojną głowę, że Tobie starcza. w moim przypadku zostaje ok. 300 zł na życie. stołuję się u rodziców, chodzę w tych samych ubraniach jakie miałam na studiach (a było to 10 lat temu), własny kąt do mieszkania to marzenie tak dalekie jak kosmos. czasem nawet nie starcza mi na bilet do pracy (w jedną stronę mam 30 km) za 8 zł to biorę dzień urlopu. syty głodnego nie zrozumie.
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 20-09-2012
Ja cie rozumie to moja historia
dla tego nie chce wracać do pracy bo zostanie mi 300 zł ..
ja mam w jedną stronie 20 km i brak autobusów a na benzynie muszę dać 480 zł ..
i ja nie mam wykształcenia i zawodu , wiec mam podstawowa stawkie 1200 zł - 480(paliwo)-360(fajki) + 100 zł na auto . wyplata = 260 zł
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Sylla - 20-09-2012
Alex auto na gaz trzeba pprzerobic jesli nie ma wyjścia, albo zamienić na bardziej ekonomiczne, poza tym 20 km rowerem można sie karnąć, no może nie w zimę
rzucić fajki przede wszystkim, bo to nie dość,że zżeracz kasy to jeszcze zdrowia, a te 100 zł na auto co miesiąc to na co?
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 20-09-2012
olej , opony , drobne naprawy , to są stare auta , jak masz auto z 1992 roku
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Sylla - 20-09-2012
Miałam kiedys stare auto 32 letnie
no i nie wydawałam tyle, ale to szczegół; nie ważne
Trzeba znaleźć wyjście z sytuacji, bo tak to naprawdę nie ma sensu. A już w ogóle nie ma sensu szukać pomocy w magii w takich przyziemnych sprawach, gdzie człowiek sam moze duzo rzeczy zmienić (np te fajki kochany
)
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
Mystic - 20-09-2012
To było 4 lata temu teraz nie pale i nie pracuje na kogoś
a na auto każdy wydaje 100 zł x12 = 1200 zł - 400zł ubezpieczenie - 200 olej i filtry , drobne naprawy
żarówka, tłumik świeca 200 zł, przegląd 100 zł = 900 zł ,300 zł opony
co ja lubię w kobietach
ale auto nie kosztuje
to tylko tak bied nawo napisałem
i mam na mysli ze auto cały czas robię około 1000km-2000 km , na rok 12000 -24000km
a tak ogólnie praca jest po to zęby człowieka było stać na fajki , auto , i zastało z 3000 zł na dom,
a nie ze mam rowerem 20 km
Re: Wprowadzenie do Białej Magii -
carolina-32 - 20-09-2012
oczywiście, że magia nie jest po to by zmienić to co sami potrafimy zmienić. ale można sobie pomóc by przychodzili klienci, by wybierali nasze produkty / usługi. magia może nam pomóc gdy chcemy wygrać w jakimś konkursie / loterii. gdy chcemy by sprawa sądowa zakończyła się na naszą korzyść. ja np. chciałabym znaleźć worek pieniędzy. spłaciłabym swoje zobowiązania. kupiłabym swoje mieszkanie lub chociaż by wynajęła i zaczęła żyć samodzielnie.