Re: Historie z duchami - Enzo - 06-04-2013
a to przepraszam pawson
ale za to firma ta sama
tylko kolory moc inne
Re: Historie z duchami -
cesarzowa - 06-04-2013
Ciekawe co by było jakbyś w tą panią szpilką rzucił? Podejrzewam, ze zła było że to taki mało elegancki klapek
A poważnie to jak myślicie, co w takiej sytuacji trzeba zrobić?
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 06-04-2013
Dobre pytanie... na pewno nie taką głupotę jaką ja zrobiłem. Nie bardzo wiem czy modlitwa pomaga, sam już nie wiem czy to ma związek z naszą wiarą czy nie..
Re: Historie z duchami - Enzo - 06-04-2013
w sumie z mojego doswaidczenia to wiem że taką zjawke, trzeba przeklnąć tak ładnie i elegancko jak sie da
i nie dac sie wciagnac w jaki kolwiek kontkat telepatyczny, taka niby rozmowe w myslach... tylko odwrucic sie i uciekac het het przed siebie i wezwac michała archanioła zeby dopomógł
oczywiscie kłapek firmowy moze tez być, bo tu chodzi o gest od tracenia
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 07-04-2013
Przypomniałam sobie jedna historie która wydarzyła się jakiś czas temu u mnie w domu w lecie.
Brat mojego szwagra nocował u mnie w domu a ze spal na pierwszym pietrze to otworzył okno balkonowe bo duszno mu było i poszedł spać, ale potem obudził się i zobaczył jak jakaś czarna postać wchodzi do domu przez okno. On mówił ze się strasznie bal ale nie ruszał się tylko obserwował. Chwile potem ta postać wróciła się i wyszła przez okno, a on obudził się i zamknął to okno. Nie mam pojęcia co to było ale kiedyś w Wigilie widziałam postać w czarnym płaszczu i kapeluszu jak schodzi po schodach i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy to mój dziadek nie wiem dlaczego. Chyba musze zaopatrzyć się w klapki
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 07-04-2013
Moze to nie duchy ale widzieliscie moze spadajaca gwiazde teraz? Myslalam ze mi sie wydaje ale moja mama byla z psem na polu i tez to widziala.. ciekawe co to bylo bo na pewno nie satelita bo mialo ogon..
Re: Historie z duchami - Enzo - 07-04-2013
marta1806 napisał(a):Moze to nie duchy ale widzieliscie moze spadajaca gwiazde teraz? Myslalam ze mi sie wydaje ale moja mama byla z psem na polu i tez to widziala.. ciekawe co to bylo bo na pewno nie satelita bo mialo ogon..
Witaj marto. tez to cos widziałem i to nie raz na niebie w ciagu paru godzin... bo chodzi sie na pacerki po nocach z piesem
ale akurat nie dzisiaj
ale za to pociesze ciebie ze to był najprawdopodobnie meteoryty to jest dosc czeste zjawisko na niebie, ze sie na to nie zwraca uwagi, zwłaszcz na pojedyncze przypadki
... no robi sie halo w mediach czasami jak ziemia wpadnie w cały gąszcz tych stworzeń, kiedys próbowałem to zaobserwowac zjawisko ale pogoda nie dopisała
Ale miałem kiedy inny przypadek w oknie mojego pokoju
to był raczej fenomen ufo
otóż rzecz miała sie o ok. godz. 1 rano, okno od mojego pokoju wychodzi na południe, na wprost okna po drugiej stronie pokoju stoi moje wyrko, wiec widze gwiazdy jak sie patrze na nie, a akurat wtedy nie miałem opuszczonych rolet
wtedy własnie sie obudziłem
na niebie była swiecaca kula, taka przerażliwie biała kropka która nie wydawała zadnego światła dookoła siebie, zatkało mnie wygladała jak gwiazda ale była z 5x wieksza, ja cały bylem zlany potem i spraliżowany strachem mimo ze to widziałem tylko niecała minute w oknie, bałem sie
i wtedy ta kula wystrzeliła jak z procy w linii prostej... i znikła z moich oczów
(zaznacze ze miałem wtedy pod reka firmowy klapek
) puzniej zapaliłem światło i poszedłem do kuchni napic sie wody, ale do okna nie podzszedlem
podobne zjawisko kiedys widziałem dosłownie nad ziemia jak byłem w nocy a spacerze... tylko tyle ze kula rozpłyneła sie na moich oczach
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 07-04-2013
Podziwiam Cie, ja nie mogłabym iść w nocy sama na spacer bo mam za bujna wyobraźnie
Myślałam ze gwiazdy spadają przeważnie w lecie zwłaszcza w sierpniu ale dobrze ze mnie uświadomiłeś
A co do Twojego Ufo to strach się bać
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 08-04-2013
Gwiazdy to ja uwielbiam oglądać
Re: Historie z duchami - Masław - 08-04-2013
Gwiazdy nocą piękna rzecz, ale już dawno nie miałem czasu się zatrzymać i je podziwiać. W miastach jest zbyt jasno nocą, dlatego najlepiej robić to na odludziu. A na odludziu......mogą być duchy
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
marto
a czego sie bac w nocy? co ma byc to bedzie przeznaczenia nie oszukasz
hehehe... jak chcesz to połazimy razem, zdaj sie na włuczykija
no fakt jest taki ze , sie tego nie bałem na dworze, a z domu bedac na luzie wygladajac za okno już tak... bo właczyła sie automatycznie wyobraźnia
a na dworze jest zawsze zaskoczenie, czlowiek zazwyczaj stoi zatkany... strach dochodzi póżniej po fakcie dokonanym ja to cos zniknie
nooo przynajmniej ja tak mam
pawson a kto by nie lubiał ich ogladac, one sa piekneeee, zwłaszcza te z tv
janku, to prawda, na odludziu zawsze czai sie porządanie , zwłaszcza gdy sa tam jakies zapomniane miejsca którymi przeszła wielka historia
co do gwiazd to ja zawsze w lato póznymi wieczorami siadałem na bujaczce w sadzie i sie gapiłem w niebo
mam nadzieje ze w tym roku znowu bedzie ku temu sposobność
tak wiec polecam, zwłascza nad jeziorem pod namiotem na kocu przy nim, lub na pokładzie żaglówki w hamaku, wtedy tak fajnie sie kołysze człowiek... albo po prostu przy ognisku na łace
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
a gdzie jest Sławek??? ze tak sie zapytam
Re: Historie z duchami - Masław - 08-04-2013
oglądnie gwiazd nocą, przy ognisku to były piękne czasy.
Teraz niestety nie mam siły by oglądać gwiazd nocą, bo wykorzystuję każda możliwą chwilę do snu.
Może wkrótce będę mógł popatrzeć znów na gwiazdy, chociaż nie koniecznie chciałbym mieć przy tym towarzystwo a przynajmniej tych już co odeszli.
A wracając do duchów. Z tego co wiem to przez kilkanaście lat miałem "lokatora na gapę", potem dołączył drugi i trzeci. I zawsze za mną podążali. Niezbyt miło było mieć te dreszcze na plecach nawet w upalne dni i ciągłe wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Na szczęście "lokatorzy" wyprowadzili się w stronę światła. Czasem odczuwam chłodzik na ciele i wtedy proszę tą "osobę" aby poszła sobie i zostawiła mnie w spokoju. Ewentualnie odmawiam wieczny odpoczynek za jej spokój.
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
janku to prawda
to byly piekne czasy zwłaszcza ze znajomymi
teraz to nie wróci już
pozostały jedynie wspomnienia
W sumie to miałeś szczesie z tymi duchami, bo znam takie przypadki że jak je sie od siebie odpedzało to robiły na złość lub co gorsza próbowały opętac człowieka
ja trz milem kilka przygód z postaciami za swiatów... które mnie sie pokazywały
ale na tym sie skaczyło na szczescie
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 08-04-2013
Enzo jak zapraszasz to czemu nie
Ja za młodu co noc siedziałam na łące ze znajomymi i podziwialiśmy gwiazdy, a jaką mieliśmy podniete jak zobaczyliśmy spadającą gwiazde z ogonem albo płonącą
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
marto nooO to połazimy po lesie, krzakach i ruinach... w nocy
no to czekam na ciebie w lato
tak, pamietam to, zgadza sie, to były fajne czasy
ale teraz to juz nie to, gdzieś ulotniła sie atmosfera z tamtych lat...
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 08-04-2013
Hahahaha
krzakach? ruinach? nie dzięki wole łąke bo większa widoczność, a jak coś zacznie się zbliżać to masz jeszcze czas uciec
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
marta1806 napisał(a):Hahahaha krzakach? ruinach? nie dzięki wole łąke bo większa widoczność, a jak coś zacznie się zbliżać to masz jeszcze czas uciec
hehehe....
na łace sa tez niespodzianki
ja tam wole uciekać na drzewo
Re: Historie z duchami -
marta1806 - 08-04-2013
A sam mówiłes ze przeznaczenia nie oszukasz to drzewo Ci nic nie da
Re: Historie z duchami - Masław - 08-04-2013
Enzo napisał(a):W sumie to miałeś szczesie z tymi duchami, bo znam takie przypadki że jak je sie od siebie odpedzało to robiły na złość lub co gorsza próbowały opętac człowieka ja trz milem kilka przygód z postaciami za swiatów... które mnie sie pokazywały ale na tym sie skaczyło na szczescie
Pierwszy to była siostra mojego dziadka z którą łączyła mnie więź. Bardzo mnie lubiła i opiekowała się mną (chyba).
Drugi to moja matka (ale chyba nie do końca była z własnej woli) a z tego co wiem "ktoś" pomógł aby pozostała ze mną. Niestety bardzo szkodziła i wprowadzała chaos w moje życie.
Trzeci dołączył do nich później - była to prawdopodobnie moja babcia.
Wszystkie na skutek bardzo złej rzeczy próbowały doprowadzić mnie do całkowitego zniszczenia i śmierci. I w to wierzę i jestem o tym przekonany w 100%.
Ponadto jeden z duchów bardzo uczepił się moich dzieci. I nie było to fajne.
Do tej pory próbuję się pozbierać po tym i wyjść z głębokiego dołka.
Zdarzało się, że widywałem moją matkę często, a po wszystkim gdy przebaczyłem jej to co mi robiła, pokazała mi się raz we śnie i uśmiechała się.
Uprzedzając wasze pytania - jestem zdrowy psychicznie.
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
Janek napisał(a):Enzo napisał(a):W sumie to miałeś szczesie z tymi duchami, bo znam takie przypadki że jak je sie od siebie odpedzało to robiły na złość lub co gorsza próbowały opętac człowieka ja trz milem kilka przygód z postaciami za swiatów... które mnie sie pokazywały ale na tym sie skaczyło na szczescie
Pierwszy to była siostra mojego dziadka z którą łączyła mnie więź. Bardzo mnie lubiła i opiekowała się mną (chyba).
Drugi to moja matka (ale chyba nie do końca była z własnej woli) a z tego co wiem "ktoś" pomógł aby pozostała ze mną. Niestety bardzo szkodziła i wprowadzała chaos w moje życie.
Trzeci dołączył do nich później - była to prawdopodobnie moja babcia.
Wszystkie na skutek bardzo złej rzeczy próbowały doprowadzić mnie do całkowitego zniszczenia i śmierci. I w to wierzę i jestem o tym przekonany w 100%.
Ponadto jeden z duchów bardzo uczepił się moich dzieci. I nie było to fajne.
Do tej pory próbuję się pozbierać po tym i wyjść z głębokiego dołka.
Zdarzało się, że widywałem moją matkę często, a po wszystkim gdy przebaczyłem jej to co mi robiła, pokazała mi się raz we śnie i uśmiechała się.
Uprzedzając wasze pytania - jestem zdrowy psychicznie.
janku ja w to wierze co ty napisałeś, bo jak juz wspomniałem sam czasami odczuwam obecnosc innych postaci z obcych bytów... i nawet pare takich widziałem pod postacia cienia, ty przynajmniej wiesz z kim masz do czynienia i kto to był, a ja nie, moge sie tylko domyslać, u mnie ataku nigdy nie było na szczęście, ale uważam na siebie bo to były ostrzeżenia. A próbowałesz szukac pomocy u egzorcysty świeckiego z loży masońskiej? oni sa dobrzy adwokaci w tych sprawach,
u mnie kiedys w miescie tez straszyło w pewnym domu, nawet to było w tv pokazywane w reportarzu ... W piwnicy zostały przypadkowo podczas remontu naruszone kosci, dosłownie cegły w scianie sie poluzowały i chcieli je wmorowac od nowa i niechcacy trafili na... ( ofiary z czasow II wojny pochowane z drugiej strony muru jakieś 1,5 metra pod lawą fundamentu domu) i sie wtedy zaczeło... przesladowanie rodziny, nawet nie pomogła przeprowadzka ( ucieczka) 100 kilometrów dalej do dalszej rodziny... wrecz przeciwnie, zaczeło także tam atakowac innych domownikow. ( gaszenie swiatła, trzaskanie drzwiami, unoszace sie przedmioty, przeraźliwe krzyki, syki, wciaganie głowy ludzi do wc... itp.) Ksiadz egzorcysta z kurii stwierdził że to duchy i odprawił rytuały w ich domu, bo to on był zródłem tego niesczescia.... wraz proboszczem i wikariuszem z mojej parafii. pomogło na 2 dni, póżniej to znowu wruciło. Kuria na prosbe rodziny i innych mieszkanców sasiedniego domu wysyłała proboszcza zeby zbadał sprawe przed powtórnym egzorcyzmem... proboszcz z wikarym poswiecił dom i uciekł... po tym jak, talerze i szklanki wysypały sie na ziemie z szafek , na jego oczach podniosło sie krzesło i poleciało w jego strone, na szczescie odsunoł sie, tylko sciana oberwała. Gdy przybyl znowu egzorcysta z kurii po 3miesiacach już nic nie pomógł kompletnie... dom był wtedy już opuszczony i zdemolowany w srodku. Rodzina dalej była gnebiona ... Wtedy po 2 dniach po opublikowaniu tego reportażu w tv zjawiła sie tam pewna starsza kobieta z usa ( przynjamniej tak twierdziła - nie przedstawiła sie, powiedzial tylko ze chce pomóc) która byla przypadkiem w Gdansku i zrobiła z tym porzadek w niecała godzine... az sasiadów za płotu zatkało, potem odbyła rozmowe z ta rodziną nikt nie chce mowic do dzisiaj co tam sie stało. ale za to jest już spokój od 8 lat... potem okazało sie za ta babka to od Masonów była i w razie czego kazała u nich szukac pomocy
Wiec moze tam spróbuj w razie czego
Re: Historie z duchami - Enzo - 08-04-2013
marta1806 napisał(a):A sam mówiłes ze przeznaczenia nie oszukasz to drzewo Ci nic nie da
da i to duzo... jestem zawsze zabezpieczony solidnym glanem egzorcystycznym Kupczaka ... w razie czego dostanie ten ktos nim
w razie braku podrecznego firmowego klapka walky