Rozmowy o kamyczkach -
kobiece serce - 25-07-2013
Mam od kilkunastu lat liczne kamienie, które przywiozłam z Grecji. Spotkałam się z różnymi opiniami nt. trzymania kamieni w domu. Według niektórych przynoszą pecha.
Wczoraj przeczytałam, że wielu turystów odsyła kamienie, piasek w miejsca, z któych je zabrali, bo zaczynają dziać się dziwne rzeczy w ich życiu.
Jeżeli chodzi o mój przypadek - owszem zaczęły się dziać rzeczy, ale dobre, po mojej myśli, kiedy podczas mojej nieobecności w kraju, ktoś je głęboko schował, bo uznał, że przynoszą mi pecha... Oczywiście byłam oburzona, że ktoś zrobił to bez mojej wiedzy, ale zastanawiam się - może coś w tym jest.
Jakie są Wasze opinie?
Pozdrawiam
Rozmowy o kamyczkach -
EvaHL - 25-07-2013
sprawdziłam Twoją numerologię - pecha co do kamieni tam nie ma
jest natomiast przekleństwo od kobiety - ale tym się zajmiemy tak jak rozmawiałyśmy już.
Wracając do kamieni - masz ich dużo i od bardzo dawna więc zbierały one energię Twoją zarówno tę dobrą jak i złą .
Po prostu będziesz musiał wybrać z pośród tej sterty kamieni kilka takich, które najbardziej Ci się podobają, do których najbardziej Cię ciągnie.
Oczyścimy je z negatywnej energii następnie naładujemy pozytywną, i w dalszym ciągu będą mogły zdobić Twój pokój ...
Takie oczyszczanie kamieni powinno wykonywać się w miarę regularnie, tym bardziej, że w podświadomości ukrytej w Twoim portrecie numerologicznym jest kod,
który odpowiedzialny jest właśnie za zapamiętywanie Twojej negatywnej energii, negatywnych zdarzeń aby w najmniej spodziewanym momencie oddać Ci to z powrotem.
W związku z tym proponuję CI abyś oczyściła swoje mieszkanie białą szałwią - można ją kupic na allegro. Po rytuale zapal kadzidło sandałowe aby do wyjałowionych pomieszczeń zaprosić dobrą energię..
Rozmowy o kamyczkach -
slawek_88 - 25-07-2013
Też czytałem o tym ze niejednokrotnie ludzie odsyłają kamienie bo coś niedobrego zaczyna się u nich dziać... Ale wg naszych słowiańskich wierzeń i tradycji z tego co wiem nie powinno się wnosić kamieni do domu bo wnosisz wtedy doń ciężar i trudności... To tak do tematu
Rozmowy o kamyczkach -
EvaHL - 25-07-2013
no niby tak
Sławku ale jest to bardzo ogólne, tak jak w przypadku kart Tarota, że sprowadzają nieszczęście
kwiatek dla Ciebie ( bo chyba nie ma ikonki z trunkiem hahah )
przecież kamienie odpowiednio użyte potrafią uchronić od np. tzw. złego oka
wówczas taki kamień jest w naszym domu, pracy , czy choćby w biżuterii ...
dlatego istotne jest przy jej wibracji numerologicznej oczyszczanie tych kamieni ze złej energii - tym bardziej, że intuicyjnie ciągnie ją do nich
Rozmowy o kamyczkach -
slawek_88 - 25-07-2013
Zgadzam się w 100 %... Kamienie szlachetne i te oczyszczone i traktowane jak amulety są oczywiście dobre. Miałem na myśli takie zwykle głazy i kamienie polne. Takie też są używane w magii ale zazwyczaj poza budynkami
tak czy siak to tylko takie tradycyjne ludowe wierzenia, choć akurat ja wierze ze coś w nich jest
pozdrawiam =)
Rozmowy o kamyczkach -
kobiece serce - 25-07-2013
Kamienie, o których mowa są z plaży. Co Ty na to?
Nie chodzi o 5 czy 10 kamieni, tylko znacznie większą ilość. To właściwie KAMYCZKI
Rozmowy o kamyczkach -
eda - 25-07-2013
slawek_88 napisał(a):Też czytałem o tym ze niejednokrotnie ludzie odsyłają kamienie bo coś niedobrego zaczyna się u nich dziać... Ale wg naszych słowiańskich wierzeń i tradycji z tego co wiem nie powinno się wnosić kamieni do domu bo wnosisz wtedy doń ciężar i trudności... To tak do tematu
Tak sobie czytam o tych kamieniach i nie wiem czy to zbieg okoliczności czy nie
ale w 2011 "pożyczyłam " sobie kamienie z Medjugorie a 2012 wszystko zaczęło się sypać- to był najgorszy rok w moim życiu .W 2013 ciągle coś jest nie tak .... tak jakby dom i jego mieszkańców opanowała jakaś zła energia, w sumie to nie wiem jak mam to nazwać .
Czy jeśli nie można odesłać kamieni to jest jakiś inny sposób , nie wiem może zakopać ?
Rozmowy o kamyczkach -
EvaHL - 25-07-2013
ja tam mam kamienie i wszystko ok - no ale oczywiście oczyszczam je i doenergetyzowuję na słonecznym parapecie ...
Rozmowy o kamyczkach -
eda - 25-07-2013
Zabierając je z tego miejsca myślałam iż przyniosą mi szczęście , może nie powinnam je z stamtąd ruszać bo to miejsce święte.
Rozmowy o kamyczkach -
Sosnowiczanin - 31-07-2013
nie wiem jak na ciążę ale po ciąży będzie potrzebowała faktycznie czerwone (może koral?) oraz zielone (na regenerację)
może mołdawit ?
Rozmowy o kamyczkach -
goya - 31-07-2013
Koral po ciąży tak
Ale Sosna, nie myślisz, że mołdawit za "mocny", zbyt działajacy na psychikę?
Nie lepiej nefryt?
Boć to "kamień życia" i nerki wzmacnia a one po porodzie bardzo osłabione...?
Fajnie, że się tutaj pokazujesz
Rozmowy o kamyczkach -
Sosnowiczanin - 01-08-2013
też
prawda jest taka że dla kobiet po ciąży najlepsze co może być to sen i odciążenie w obowiązkach.
Re: Rozmowy o kamyczkach -
goya - 01-08-2013
Z tym nie dyskutuję
Rozmowy o kamyczkach -
roxen1990 - 13-12-2013
P. Krystyno z tego co zauwazylam jest Pani od dawna na forum
mam takie pytanie bo mnie to zastanawia kupilam ostatni kamien ktory mial odnowic moje uczycia jest malutki w kolorze rozowym ale kupilam go tanio a podobniez jesli sie wierzy w talizman to moze byc nawed zwykly kamien ktory sie znajdzie i wystarczy w to wszystko uwierzyc.
Czy to jest Prawda ?
Rozmowy o kamyczkach -
Krystyna - 13-12-2013
Prawda...
Najwazniejsze jest twoje odczucie...
Rozmowy o kamyczkach -
roxen1990 - 13-12-2013
zawsze mi tak serduszko podpowiadalo ze tak jest
ale kazdy sie ze mnie wysmiewal ze wierze w wrozby i talizmany a jestem Katoliczka.
Przeciez mozna byc Katolikiem i wierzyc
i nie mozna nikogo za to potepiac....
Re: Rozmowy o kamyczkach -
Miriam - 13-12-2013
Oczyść swój kamień. Możesz pod bieżącą wodą, a potem poproś żeby Ci służył.
Rozmowy o kamyczkach -
roxen1990 - 14-12-2013
[ATTACHMENT NOT FOUND]
czyli mam go trzymac pod bierzaca wode a pozniej jak go wyciagne poprosic o to zeby mi sluzyl
o jej naprawde dziekuje za porade ja slyszalam tylko ze na sloncu lub pod drzewem
widocznie jestem 100 lat za murzynami he he
Kochana ten kamyk jest na milosc urode tak pisalo dalam za niego 2Funty
ale nie wiem co to za kamyk i jakik naprawde dziala
Re: Rozmowy o kamyczkach -
goya - 14-12-2013
Różowy kwarc
Na miłość...
Ale też ogólnie - przyjazny, ciepły kamień...
Re: Rozmowy o kamyczkach -
roxen1990 - 14-12-2013
dziekuje
oooo tak to jest Kwarc rozowy!!!
Kamienie naturalne nie tylko w biżuterii -
Krystyna - 20-07-2014
Od wielu lat kamienie szlachetne stanowią nieodzowny element życia.
Znane są one już od około 10000 lat.
Jako pierwsze zasłynęły między innymi ametysty, kryształy górskie, bursztyny, jaspisy, lapis lazuli, serpentyny, perły, szmaragdy a także turkusy.
Przeznaczone były tylko i wyłącznie dla ludzi z wyższych sfer dając świadectwo bogactwa i dostojności.
Ponad to w starożytności wierzono w ich ogromną moc.
Każdy kamień był odpowiedzialny za coś innego.
Stanowiły one amulety, talizmany, miały właściwości lecznicze.
Przesądy w tej kwestii się nie zmieniły.
Dodatkowo wykorzystuje się je w astrologii wierząc, że na każdy miesiąc przypada inny kamień.
W dzisiejszych czasach kamienie służą również do leczenia i nazywane jest to biotermiczną litoterapią.
Wraz z upływem lat zaczęto produkować te kamienie na skalę masową, co zapoczątkowało falę sztucznych ale jakże podobnych kamieni, które dostępne są niemal wszędzie i na każdą kieszeń.
Postanowiłam przybliżyć Wam niektóre pojęcia związane z kamieniami, a także przedstawić ich cechy charakterystyczne.
Mam nadzieję, że dzięki temu udostępnię cenną wiedzę, która zaspokoi ciekawość, a także umożliwi dobór odpowiednich kamieni do Waszych potrzeb.
W dziejach świata było wielu mineralogów zajmujących się badaniem kamieni ich właściwości pod względem jakościowym.
W roku 1932 niejaki M. Bauer wyodrębnił kamienie szlachetne i półszlachetne, które następnie podzielił na pięć klas względem malejącej twardości.
Jeszcze innym cenionym mineralogiem był A.E. Fersman. Podzielił on kamienie na dwie grupy: szlachetne i ozdobne (z czego te ostanie mają cechy zgodne z kamieniami półszlachetnymi)
Kamienie szlachetne
I klasa:
– diament,
– korund (rubin i szafir),
– beryl (szmaragd),
– chryzoberyl (aleksandryt),
– spinel,
– euklaz,
– perła,
II klasa:
– topaz,
– beryl (akwamaryn),
– cyrkon,
– worobiewit,
– turmalin (rubelit),
– fenakit,
– granaty (np. demantoid, almandyt, pirop, uwarwowit),
– ametyst (ciemne odmiany)
– opal szlachetny
III klasa:
– turkus,
– turmalin (poza rubelitem),
– spodumen (kunzyt),
– dioptaz,
– epidot,
– kwarc i chalcedon (np. dymny, jasny ametyst, chryzopraz, agat),
– bursztyn,
– gagat.
Kamienie półszlachetne – ozdobne:
I klasa:
– nefryt,
– jadeit,
– lazuryt,
– skalenie(amazonit, labrador),
– rodonit,
– malachit,
– kwarc i chalcedon (inne odmiany),
II klasa:
– serpentyn,
– agalmatolit,
– onyks,
– fluoryt,
III klasa:
– alabaster,
– marmur,
– porfir.
Podział podany przez tego mineraloga jest w zasadzie aktualny do dnia dzisiejszego, wprowadzono tylko drobne zmiany.
Z racji obszernej oferty handlowej Komitet do spraw Warunków Dostaw i Zabezpieczenia Jakości przy Niemieckim Komitecie Normalizacyjnym wydał „Wytyczne dotyczące kamieni szlachetnych, ozdobnych, pereł i korali” (RAL 560 A5 w 1963 r. i RAL 560 A5E w 1970 r.) I tak według tego rozporządzenia wyodrębnia się kamienie jubilerskie, które stanowią kamienie szlachetne, półszlachetne, ozdobne oraz syntetyczne.
Kamienie szlachetne są stosunkowo rzadkimi okazami.
Charakteryzują się one czystością , jednorodnością, dużym połyskiem, są także przeźroczyste, lecz niekoniecznie bezbarwne. Ponadto odznaczają się dużą twardością – powyżej twardości kwarcu.
Kamienie półszlachetne są półprzezroczyste, lecz częściej nieprzezroczyste.
Charakteryzują się mniejsza twardością niż kwarc.
Kamienie ozdobne są pochodzenia naturalnego, mają swoje stałe właściwości chemiczne i fizyczne i tak naprawdę są pojęciem zbiorczym dla wszystkich kamieni służących jako elementy zdobnicze.
Kamienie szlachetne i ozdobne są stosowane jako synonimy, ponieważ granica co do ich wartości jest na tyle cienka, że niemal niemożliwa do wyznaczenia, co jest spowodowane ich olbrzymią różnorodnością.
Mimo, iż podziałów tych minerałów powstało wiele w zależności od tego względem czego były wyznaczane to nadal główną cechą jest twardość.
Im jest ona większa tym kamień jest bardziej wartościowy i cenny.
Mam nadzieje, że ta skondensowana wiedza ułatwi Wam poruszanie się w świecie kamieni naturalnych, szlachetnych i tych półszlachetnych.
źródło
Re: Rozmowy o kamyczkach -
Perełka - 21-05-2015
Witam, Krystyno mam pytanie, jakie kamienie są dla mnie jako skorpionicy- łaskawe, tzn. będą działać, uspokajająco, wyciszająco, pomogą uczuciom w przyciągnięciu i uporządkowaniu, oczyszczą aurę, pomogą w uporządkowaniu wnętrza i dadzą ochronę. Po lekturze Twoich artykułów pomyślałam o różowym kwarcu lub diamencie herkimer. Do tej pory posługiwałam się rytuałami związanymi z paleniem świec. A zafascynowało mnie to co piszesz o kamieniach. Czy z litoterapią są też związane jakieś rytuały?