Re: Historie z duchami - Hrabina M - 05-01-2013
Padłam na mój piękny pysk
Re: Historie z duchami -
Mystic - 05-01-2013
Libra22 napisał(a):Alex, chłopie - dusił, poddusił, ale nie udusił, bo w takim przypadku byłbyś z nami już tylko duchem, a nie ciałem. I ja bym się Ciebie bała
trochę trzymał mnie w ucisku bo myślał ze udaje zęby wyjść z tego często tak robiłem różnie sztuczki
to nie było duszenie palcami on był z tyłu i całą ręką dusił i druga do ciskał tą rękę
Więc nie wiem dla czego mi nic nie złamał
to znaczę nie do końca bo późnej dostałem chorobie
Re: Historie z duchami -
kosma_x - 05-01-2013
Alex Tygrysie sprowokowales kolege?
Re: Historie z duchami -
Mystic - 05-01-2013
Wygrałem z każdym na rękę , z nim remis głupio to wyglądało jakie chuchro coś takiego i od tego my zaczęli różnie walki to dosyć regularnie było ,
Re: Historie z duchami -
kosma_x - 05-01-2013
no tak chłopaki to się lubią pobawić
Re: Historie z duchami - Hrabina M - 05-01-2013
Kosma_x,
Jesteś mądrą kobietą...
Re: Historie z duchami -
kosma_x - 05-01-2013
dziękuje Hrabino
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 05-01-2013
Kurde jak zaczynałem czytać wątek było do 6 stron, a jak skończyłem to już było 8
niekończący się wątek o duchach
czytasz i czytasz i nie ma końca
też mam kilka historii
to się podzielę a co tam :p moja babcia umarła jak miałem niecały roczek. Miała nowotwór złośliwy, pod koniec leżała już w domu i moi rodzice się nią opiekowali. Pamiętam jak tata opowiadał, że pewnego dnia dostał telefon że z babcią źle i biegł ( już nie pamiętam czy do domu czy do szpitala) w każdym bądź razie jak był w domu ( wychodząc czy wchodząc :p) w przedpokoju czuł bardzo intensywny zapach świerku i w ten sam dzień babcia umarła... często się nad tym zastanawiałem aż pewnego dnia, a mianowicie niedawno bo mniej więcej 25 - 26 października mój dziadek miał udar i trafił do szpitala. Z dnia na dzień robiło się coraz gorzej. ja ledwo co wróciłem z obrony magistra a tu mój dziadek w szpitalu. Wtedy byłem sam w domu bo rodzice dopiero wracali z wesela. Jak przyjechaliśmy, poszliśmy odwiedzić dziadka w szpitalu, ale już było kiepsko stracił przytomność i tylko ręką szukał czy ktoś przy nim jest. Czekał tylko nas i przy nas umarł. Swoją drogą straszne patrzeć jak bliska osoba odchodzi i ucieka z niej życie. Pamiętam że w ten dzień kiedy mieliśmy iść do szpitala, wróciliśmy ze sklepu, wchodzimy do przedpokoju i zdębiałem. W całym domu było czuć świerkiem i to tak intensywnym, że ho ho. Potem jak wróciliśmy do domu powiedziałem o tym mamie, jak wróciliśmy to czułem świerk i przyznała mi rację, też to poczuła.
Re: Historie z duchami -
slawek_88 - 05-01-2013
MOja znajoma z pracy również opowiadała mi o tym fenomenie... Jej ojciec również wyczuwa tuż przed śmiercią kogoś z rodziny specyficzny zapach - mianowicie kwiatów. Kiedy umierała ich babcia czuł kwiaty, kiedy znów jego brat, poczuł to po raz kolejny... wiele razy już tak miał i teraz boi się zawsze gdy to czuje
Re: Historie z duchami - Hrabina M - 05-01-2013
Qrcze, coś jak wbudowany czujnik
Re: Historie z duchami -
Mystic - 05-01-2013
kosma_x napisał(a):Alex Tygrysie sprowokowales kolege?
Śmiesznie
Po tym jak odzyskałem przytomność złapałem się za głowie i udałem się w kąt było mnie głupio on pyta wszystko dobrze ja paczę co ty głupio pytasz mowie
ja idiotę teraz s siebie zrobiłem , on pyta nie rozumie dla czego .
Ja pytam wiedziałeś co ja robiłem .
On no leżałeś myślałem ze po tobie .
Ja do nie go nie rozumie .
Na pewno leżałem nic nie robiłem .
/On tak
To zapytałem z 10 razy .
Byłem zadowolony ze leżałem i nic nie robiłem .
Ja na 100 % nic
On myślałem ze po tobie .
Ja mówię za chwile opowiesz nic nie rozumie co się stało i on skrócie opowiedział .
Ze nie miałem żadnej wiary to zdarzenie nie miało dla mnie znaczenie żadnego i nie myślałem o nim .
Re: Historie z duchami - Hrabina M - 05-01-2013
Alex, może Ty jedną nogą byłeś po tamtej stronie...
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 05-01-2013
No ja też już jestem wyczulony na ten zapach i powiem szczerze niekoniecznie chciałbym znów to poczuć
kolejna historia to pamiętny wieczór kiedy siedzieliśmy wszyscy wieczorem w domu a mianowicie moi rodzice, brat i ja i wywiązała się rozmowa o babci. Siedzieliśmy w salonie mniej więcej rozsadzeni w stronę 4 kątów pokoju. W pewnym momencie jak tata coś o babci opowiadał szklanka, która stała na stoliku eksplodowała na wszystkie strony... do tej pory pamiętam jak koło oka śmignął mi kawałek szkła... ze szklanki zostały malutkie kawałeczki...
Re: Historie z duchami -
slawek_88 - 05-01-2013
Hrabina M napisał(a):Qrcze, coś jak wbudowany czujnik
pejdżer
no ale to takie straszne trochę, ja bym takiego "daru" nie chciał...
Re: Historie z duchami -
Mystic - 05-01-2013
Hrabina M napisał(a):Alex, może Ty jedną nogą byłeś po tamtej stronie...
No,
daleko mnie nie wpuścili
w 4 lata miale odejść z tego świata 1 raz i tak trzymaj mnie tu na sile
Z jednej strony to dobre jest dla życia bo ktoś cie prowadzi i ratuje
Re: Historie z duchami -
slawek_88 - 05-01-2013
o jaaa... pawson to już przerażające zjawisko...
Właśnie wszyscy zawsze mi mówią że należy bać się żywych a nie zmarłych, ale to nie jest tak do końca. No weźmy np. tą twoją wybuchającą szklankę, albo ludzi których coś dosłownie zadrapało w plecy zostawiając ślady... często słyszy się też o zepchnięciu ze schodów i jeszcze inne przypadki dosłownie fizycznej agresji!
Z tymi duchami to trzeba bardzo ostrożnie...
Re: Historie z duchami - Hrabina M - 05-01-2013
Alex i dobrze, że Cię trzymają-widocznie jesteś tu bardzo potrzebny
Sławek- zadrapanie w plecy??? Phi, coś Ty taki wrażliwy...
Re: Historie z duchami -
Mystic - 05-01-2013
Ja słyszałem tez ze my farma energetyczna dla innych bytów i dla tego tu taki stres , wojna panuje bo to daje energie
Hrabina M żadnego pożytku nie robię ja tylko robię rozróbie jak ktoś mnie zna to pada ze śmiechu
jak miałem pójść do wojska to wszyscy padali ze śmiechu ze kapitan świra dostanie a jednostki zamkną na amen
Mam inne podejście to świata
Ogólnie nie rozumie tego świata i jak tu można żyć
Re: Historie z duchami -
slawek_88 - 05-01-2013
nie żebym miał coś przeciw podrapaniu w plecy... jak mus to mus
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 05-01-2013
slawek_88 napisał(a):o jaaa... pawson to już przerażające zjawisko...
Właśnie wszyscy zawsze mi mówią że należy bać się żywych a nie zmarłych, ale to nie jest tak do końca. No weźmy np. tą twoją wybuchającą szklankę, albo ludzi których coś dosłownie zadrapało w plecy zostawiając ślady... często słyszy się też o zepchnięciu ze schodów i jeszcze inne przypadki dosłownie fizycznej agresji!
Z tymi duchami to trzeba bardzo ostrożnie...
Cóż też nie byłem tym zachwycony :p przez chwile nikt nic nie mówił i była kompletna cisza :p
Swoją drogą mam kolejną historię mniej przerażającą
kolega na studiach opowiadał nam o dziwnym stworze, który nękał czy nęka jego wieś. Mianowicie stwór mierzący gdzieś półtora metra czy mniejszy, który uwaga nazywany jest KUDKUDAKIEM
mieszka w polach kukurydzy, robi duuże kupy i porywa zwierzęta. Do tego jest wredny chociaż nie opowiedział nam dlaczego ;p nawet o tym było w tvnie kiedyś ;p pamiętam i jak nam to opowiedział popłakaliśmy się ze śmiechu. On twierdzi że widział owego kudkudaka
Re: Historie z duchami -
slawek_88 - 05-01-2013
najlepszy opis - robi duże kupy
fajna bajka
Re: Historie z duchami - Pawson87 - 05-01-2013
właśnie też mnie zastanawiało po czym te kupy robi
czy po kukurydzy czy po tych kurach co to je wykradał
czy porwanych dziewojach może
haha