Gdy karty nie odpowiadają na zadane pytanie - nagarek - 09-10-2011
Czy zdarza się Wam otrzymywać takie karty w rozkładzie, które w żaden sposób nie pasują do zadanego pytania?
Załóżmy pytamy: Białe czy czarne i dostajemy odpowiedź: Słodkie.
Czyli nie na temat.
A może jednak należy zwracać uwagę na każdy rozkład bez wyjątku, nawet jeśli naszym zdaniem nie odpowiada on w żaden sposób (czyli ani negatywnie, ani pozytywnie i nie przedstawia też przyczyn) na nasze pytanie?
Jakie są Wasze porady i doświadczenia w tej sprawie?
Ja mam wrażenie, że rozkład "nie na temat" (chociaż zdarza mi się niezmiernie rzadko) wychodzi albo wtedy, gdy w sposób nieodpowiedni zadałam pytanie, albo gdy ostatnio próbuję "oswajać" nową talię. W moim przypadku po prostu karty odpowiadają najbardziej trafnie i rozkłady się sprawdzają, gdy pytanie zaczyna się od Czy. A także na razie mam trudności z wróżeniem z nowej talii Tarota Pozłacanego. Mam wrażenie, że jakieś glupoty nie na temat mi z tej talii obecnie wychodzą.
Re: Rozkłady nie na temat - alathea - 09-10-2011
nauczylam sie, ze kazda karta ma znaczenie - ale nieraz dochodzimy do tego dopiero po dopytaniu osoby, dla ktorej jest rozklad - jej sytuacji
i wtedy znaczenie karty sie odslania
nieraz tez wychodza rzeczy, ktore sa dla niej/niego po prostu istotne, wazniejsze
moze to byc zwiazane z tym, ze sprawa ta aktualnie tak bardzo zajmuje dana osobe, ze jej wszystko przeslania
taka sytuacja w rozkladzie oznacza takze, ze kladlismy karty przez pryzmat danej osoby, a nie niejako "obiektywnie - nie jako obserwator
jest to dosyc trudne w zasadzie do uchwycenia i zalezy od konkretnego rozkladu - czy powinnismy pytac jak dana osoba to widzi czy tez jako postronny obserwator
bowiem sa rozne "prawdy" i zalezy, ktora wlasnie jest nam potrzebna
Re: Rozkłady nie na temat - nagarek - 09-10-2011
Wspaniała uwaga, Alatheo!
Bardzo pouczająca. Dziękuję Ci za nią.
(dodam, że jakaś telepatia zadziałała, gdyż akurat w tej chwili myślałam o Tobie i o tym, że lubię Twoje wypowiedzi na forum, a w tej samej chwili Ty zamieściłaś wypowiedź w moim temacie
Re: Rozkłady nie na temat - alathea - 09-10-2011
dziekuje
jestem juz lekko glodna i widac wyostrzyl mi sie umysl XDDD
Re: Rozkłady nie na temat - nagarek - 09-10-2011
Hihi, nie jesteś pierwszą znaną mi osobą, która mówi, że gdy jest głodna, to wspaniale jej się interpretuje rozkłady.
Widocznie pusty żołądek sprzyja wróżeniu
pytanie -
piotr2222 - 19-08-2012
czy na początku przygody z tarotem też wam wszystko ukladało sie w całosc czesto pokazywalo jeden problem?
Re: pytanie -
ma_ewa01 - 19-08-2012
Witaj, chyba nie ma reguły, każdy ma inaczej.
Po prostu Tarot może wyrzucać Ci najważniejszy problem, którym warto byłoby zająć się od zaraz
M
Re: pytanie -
Kiki-Zmora - 19-08-2012
Losując karty mogłeś też myśleć tylko o tym problemie lub o nim mówić i stąd taka odpowiedź kart
Re: pytanie -
Cohen - 19-08-2012
nie znamy sytuacji, żeby lepiej odpowiedzieć, ale sądzę, że karty mogą uchwycić dany problem z innej strony za każdym razem
Re: pytanie -
piotr2222 - 19-08-2012
pokazuje sie na koncu umiarkowanie często
Re: pytanie -
KatiJo - 19-08-2012
Niewiele nam to mówi bez znajomości rozkładu i pytania
Re: pytanie - wormars - 21-08-2012
Rozkład kart nie potrzebny... Pytanie potrzebne.
Zadawanie pytań a odpowiedź - Lorii - 10-11-2015
Witajcie
Czy nie mieliście może kiedyś takiej sytuacji, gdzie zadając pytanie np. dotyczące czegoś - karty pokazały inną sytuację, odczytujecie może to w sposób intuicyjny?
Jak wtedy odczytujecie czy może właśnie na tle tego, że jednak odpowiedź dotyczy czegoś innego, czy jednak pod kątem zadanego pytania?
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź -
madrugada - 10-11-2015
Pewnie
)
Karty są mądrzejsze od nas i czasami pokazują coś co jest w danej chwili dla nas ważniejsze
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź -
Bronka - 10-11-2015
Bardzo często
tyle że tego typu sprawy często odczytuje się po czasie...a raczej wychodzą po czasie.
No i często tak mam jak szukam jakichś znaczeń, połączeń...trafię na jakąś stronę, notatki...i tam jakieś mocne tłumaczenie odnośnie jakiejś sytuacji w moim życiu...jakby ktoś czytał mi w myśłach...
Wiadomo znamy znaczenia kart...kiedy nijak nie klei nam się interpretacja to tak jakby karty chciały nas nakierowac na coś zupełnie nowego...inny tor...i wtedy pach...często wyłapuje z przeglądarki jakieś zdanie jakby do mnie krzyczało
Może troche głupio to opisałam ale nie umiem za bardzo ubrać w słowa.
Reasumując u mnie się to zdarza nawet bardzo często
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź - Lorii - 10-11-2015
Madrugada Milo mi Ciebie tutaj widzieć
Dokładnie tak jest, ale tylko intuicyjnie
Pozdrawiam i dziękuję raz jeszcze za wsparcie
Bronka nie to nie jest glupio, to jest bardzo przydatne i czytelne
.Mam czasem też że z internetu coś skorzystam, żeby coś poszukać, znaleźć. A potem jak piszesz, boom! I Coś jednak do nas przemawia
Akurat ten wyraz, czy kilka zdań
Pozdrawiam
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź -
Bronka - 10-11-2015
No niby intuicyjnie się coś czuje przez skórę... tłumacze sobie że przecież układ kart jest dobry..ale podświadomie nie daje mi to spokoju...i im bardziej to olewam to tym mocniej mnie męczy..kiedyś to miałam nawet tak, że jakaś znajoma opowiadała mi historię kogoś tam i poczułam sie jak idiotka bo postępowałam podobnie głupio jak osoba w opowieści...i karty tez mi to pokazywały...
A przybliż nam jak to sie ma w Twoim przypadku Lorii??
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź -
LeCaro - 10-11-2015
Oczywiście że tak,
Lorii karty wiedzą dokładnie co jest najważniejsze dla osoby pytającej.
Jeżeli dziewczyna pyta o sytuację materialną a cały czas rozpacza po utraconej miłości... no to jest logiczne co pokażą karty.
Generalnie karty pokazują po prostu to co pytającego najbardziej aktualnie zajmuje, to o czym najwięcej myśli, to przy czym są jego uczucia. Więc nawet jeżeli ktoś chce wiedzieć czy w tym miesiącu zmieni pracę, a w tym samym czasie planuje ślub - no to jasne, że karty będą mówić na temat ślubu a nie na temat pracy.
Oczywiście wypowiadam się na temat Tarota, nie wiem jak to jest w przypadku innych systemów, np. kart klasycznych. Tarot jest bowiem niezwykle wrażliwy na nasze uczucia... jest to jednocześnie jego zaletą i wadą. Zaletą - bo świetnie przedstawia nam naszą sytuację, przemyślenia, zamiary, relacje międzyludzkie. Wadą - bo nie zawsze odpowiada wprost i konkretnie, czasami wręcz unika odpowiedzi. Chociaż ja uważam, że jeżeli Tarot "unika" odpowiedzi - to zawsze jest to dla naszego dobra, zawsze ma jakiś sens... np. może ta konkretna odpowiedź by nas zbyt jednoznacznie ukierunkowała, albo może spowodowałaby że spoczniemy "na laurach", albo... Tarot nawet potrafi uznać, że nie jesteśmy na tyle silni lub gotowi by poznać odpowiedź. Porównałabym to do wizyty u psychoanalityka - nawet jeżeli opowiemy mu o swoich kłopotach, to psychoanalityk nie powie nam wprost: jesteś głupi, powinieneś zrobić tak a tak, albo - nie, w najbliższym czasie nie masz szans na udane życie uczuciowe. Odpowiedź musi być dostosowana do tego co w danej chwili jest w stanie przyjąć osoba pytająca -
i czego potrzebuje. Tak właśnie postępuje Tarot.
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź - Lorii - 10-11-2015
Bronka Coś w tym jest, i to dużo..
U mnie to np. zadałam pytanie na czy kogoś nowego spotkam? a karty bardziej odpowiedziały o teraźniejszości - pokazały problemy w relacji. I opis tego człowieka jaki jest... Różnie bywa
ale rzadko korzystam z jakiś układów, co nie znaczy że robię dobrze
Jednorożec LeCaro Nie wiem co napisać, bo jestem oczarowana
Jest tutaj tyle mądrych myśli i to jeszcze z tym terapeutą
Bardzo Ci dziękuję, za czas i energie, pozdrawiam
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź -
madrugada - 10-11-2015
Lorii, więc prawdopodobnie na drodze do poznania kolejnej osoby stoi rozwiązanie problemu z osobą z którą jesteś lub też zakończenie jjednej relacji celem otwarcia na nowa. Bardzo mądrze karty pokazały
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź - Lorii - 11-11-2015
Moja droga
Masz całkowitą rację, teraz inaczej będę na takie sprawy patrzeć
Dziękuję i pozdrawiam
Re: Zadawanie pytań a odpowiedź - Dzina - 11-11-2015
Bardzo często do tego stopnia.że przestałam brać udział w ćwiczeniach.
Staram się poświęcić czas kartom.nie stawiać ich na łapu-capu a mimo tego kiedy zadaje konkretne pytanie przypisane osobie lub syt. dostaje odpowiedz.która pokazuje bliski zdarzenie .którego ja jestem bohaterką. Pisałam kiedytyś tutaj o tym.szczerze denerwuje mnie to.bo czuję jakby to był znak.ze nie powinnam zajmować się kartami.
Aha przykłady
1. Jak przebiegnie spotkanie z P.? Karty pokazały mi randkę z moim chłopakiem......
2.Co się dzieje z osobą nasze drogi się rozeszły.Karty pokazały mi.że miała dostać awans ale póżniej przyszły złe wiadomości.musi podjąć nauki i co ? To ja miałam na studiach mieć prriorytet- mega szczęśliwa byłam .ze jestem zwolniona z informatyki.bo zrobiłam kurs .ale mój wykładowca nie otrzymał maila ode mnie ze skanem certyfikaty i teraz na te zajęcia będę musiała zdać egzamin z tego przedmiotu.....