Forum Ezoteryczne Dobry Tarot
Portret Numerologiczny - Wersja do druku

+- Forum Ezoteryczne Dobry Tarot (https://dobrytarot.pl)
+-- Dział: Wróżby (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=51)
+--- Dział: Darmowe wróżby na Forum (https://dobrytarot.pl/forumdisplay.php?fid=61)
+--- Wątek: Portret Numerologiczny (/showthread.php?tid=15670)



Portret Numerologiczny - czarnula44 - 12-04-2022

Seleno moge prosić o portret numerologiczny.
Mam wrażenie że stoję w miejscu jakoś mi ciężko samej ze sobą. Mam wrażenie że nie jestem w tym miejscu co powinnam a z drugiej strony ciężko mi ruszyć do przodu.
Renata 25.10.1974


Portret Numerologiczny - Selena - 26-04-2022

Witaj czarnulo
Odrazu przepraszam za późną odpowiedź, ale wracam do zdrowia i powoli przestaję straszyć krostami. Na szczęście nie mam po nich dziur jak się bałam, poza jedną na czole, którą niechcący zdrapałam czesząc włosy. Ale kupiłam aloes 100% w żelu - nie był tani ale działa Uśmiech
A zatem Twój portret:
Droga życia: 2/11/20/29/38/47/56
Cykl forumujący do 01.01.2000 r. - 1/10
Cykl produktywny od 25.02.2003 r. do 06.2031 - 7/25
Cykl żniwny: od 01.01.2026 - 3/21

1 PZ 8/17/26/35  (Rok 2006 i kolejnych 9 lat)
2 PZ  1/10/28/46  (Rok 2015 i kolejnych 9 lat)
3 PZ  9/18/27/36/45/54/63/72/81  (Rok 2024 i 9 kolejnych lat)
4 PZ  4/13/22/31

Wyzwania:
2,4, 6

Czarnulo Twoje wrażenie stania w miejscu i takiej trochę bezsilności wynika z faktu, że zderzają się u Ciebie dwie, różne liczby główne: 25 z dnia urodzenia, dające po zsumowaniu 7 i to jest liczba 7/25 oraz liczba Drogi życia czyli 2 z podwibracją 11 i z ogólnej 56. To jest zderzenie dwóch różnych światów, które w dorosłym życiu, czyli w cyklu produktywnym od lutego 2003 roku aż do 2031 roku dają wrażenie, że z jednej strony bardzo się chce coś robić, bo ta 11 daje o sobie znać, daje potrzebę "bycia", szukania czegoś więcej, dalej, mocniej, bo to liczba osób chcących rozwijać się, odstawać od reszty, robić coś ważnego. To się kłóci z 7/25, która jest utrudnieniem w życiu u Ciebie. Z czego to wynika?

Jesteś spokojną osobą, ponieważ ta 2 taka jest - cicha, raczej ustąpi gdy trzeba, nie szuka atencji. Choć do 2000 r. była ta 1/10 w cyklu formującym, a zatem jako dziecko byłaś indywidualistką, może musiałaś liczyć na siebie, bo tak się w domu poukładało. Odkrywałaś swoją indywidualnośc, mogłaś mieć i nadal masz talent jakiś artystyczny. To czas gdy szybko jako dziecko rozumiałaś, że poziom rozwoju, jaki można osiągnąć (a więc także pozycja społeczna) przychodzi w wyniku osobistego wysiłku, talentu i pracy. Możliwe, że nie mogłaś zanadto liczyć na poparcie rodziny. Czasami nawet była ta samotność, trudy dzieciństwa, problem z kimś z rodziny - ojciec lub brat?
Już to kłóciło się ze spokojem 2, który miałaś, jako dziecko w miarę takie spokojne, choć inteligentne bardzo, ciekawe świata, ambitne, ale wycofane. To przeniosło się do dorosłego życia. 

Wibracja liczby 2 z podwibracją 11 daje rozstania, rozwody - w Twoim przypadku nieudane związki są możliwe. Daje niepokój w środku i takie poczucie, że stoi się na rozstaju dróg. 

Od 2003 r. jest 7/25 w cyklu produktywnym, a zatem dorosłe życie zaczęło się i nadal jest trudne. Początki były trudne, a przecież wiedziałaś ile trzeba pracy by samej coś osiagnąć, mieć tę pozycję, pracę. Taka świadomość to jak dodatkowy bagaż, który trzeba dźwigać. Ciężko pracowałaś, ale ta 7/25 daje problemy finansowe, taką sytuację ogólnie, że nie ma tych pieniedzy tyle ile by się chciało, chce się narzekać. To też problemy w emocjach, wpadanie w pułapkę zmysłów, trzeba uważać na nałogi, na problemy ze zdrowiem, emocje, nawet depresję. To wymaga nauczenia się od samej siebie wymagania, stawiania granic i też dażenia do celu, ponieważ 7/25 daje taką niemoc - chcę, ale nie rusze się. Jednocześnie masz w sobie umiejętność obserwacji, refleksję, analizę, czujesz i masz tę ambicję - to dodatkowe utrudnienie gdy się chce, a trudno ruszyć do przodu. 

Wysoko stawiasz sobie poprzeczkę i wiele wymagasz. Wiele myślisz, dołujesz się. 
Jako 2 numeorlogiczna masz 8 rok osobisty. Poprzedni był trudny, sporo myślenia, które dobijało, poczucia niemocy. Dla Ciebie 7. rok był cięzki bo Ty i tak sporo myślisz. Mógł przynieść koniec relacji, trwonienie energii, niedokończenie czegoś, lenistwo. Ten rok 8. da Ci plony tego co zasiałas - może być piękny lub bardzo zły - jeśli nie starałaś się to będzie niestety trudny, da o sobie znac jakiś problem z pracą czy finansami. 

Nadal jesteś w 3 PZ i to jest wibracja 1/10/28/46
Tu kojąco działa 6, spokojna i rodzinna, 4, która pozwala pracować i chce tej pracy, bo ona daje poczucie stabilizacji, pewność siebie, choć nie ma kokosów. 1/10 to jednak liczba zaczynania od początku, ale na bazie doświadczeń, które miałaś. To może być czas na nowe związki, bo coś się skończyło np. w 7. minionym roku osobistym, to może być nowa praca, miejsce zamieszkania. Coś nowego, zmiana, której chcesz, ale brak odwagi, bo 2 numeorlogiczna nie ma jej aż tyle. 

Będąc taką właśnie 2 z podwibracji 56 masz w sobie chęć poukładanego, rodzinnego życia, takiego stabilnego, pewnego i jakiś niepokój piątki, która jest pomiedzy JA a INNI i nie bardzo wie czasem co robić, choć chce. Takie wahania są charakterystyczne dla Ciebie, gdyż takie masz skrajne liczby w portrecie - 1 dynamiczną i silną w 1 cyklu, teraz 7, a ogółem jesteś 2. Kłócą się liczby nieparzyste, trochę nerwowe, niepewne ze spokojem 2, która chce mieć poukładane, podomykane, która chce mieć ideały, realizować je, a nawet pomagać innym, mieć obraną drogę. Ta liczba nie sprzyja bogaceniu, ale daje siłę duchową, a Ty czując predyspozycje do mistrzowskiej 11 chciałabyś iść tą drogą sukcesu, uznania, dusisz się może jako "zwykła" 2, osadzona na ziemi i z ziemskimi problemami. 

W wyzwaniach masz liczby: 2,4,6, a zatem parzyste liczby. Zobacz jak mocno akcentuje się tutaj konieczność szukania spokoju, ładu, ostoi na co dzień i pewności w tym co się robi. Będąc 2 i mając wyzwanie o liczbie 2 wiąże się z nadmierną wrażliwością,  brakiem wiary w swoje siły, a nawet kompleksami. Czasem przykładasz bowiem zbyt duże znaczenie do opinii ludzi na swój temat i nieustannie porównujesz się do innych. Dlatego w życiu możesz niecno bładzić pomiędzy nadmiernym podporządkowaniem się i zyskaniem aprobat,  a próbą narzucenia swojej woli - np. gdy wibrowała 1 w dziecinstwie, gdy teraz w 2 PZ też masz 1. Lekcja ta będzie trwała, aż zrozumiesz swoją wartość, zaakceptujesz i pokocha siebie.
Nie bierz wszystkiego do siebie, panuj nad własnymi lękami i przede wszystkim nie staraj się naśladować innych, ale odważ się być sobą.

Wyzwanie 4 odnosi sie do ciągłej pracy by znaleźć poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, którą można zyskać dzięki nauce cierpliwej, systematycznej i regularnej pracy oraz dobrej organizacji. Nie skupiaj się na detalach, nie rozmieniaj na drobne, bądź wytrwała, odpuść konserwatyzm, który jest zbyt radykalny, zapanuj czasem nad lenistwem, przeskakiwaniem z jednego zadania na drugie. 

I wyzwanie 6 - szukasz balansu w sferze rodziny, pracy i własnym rozwoju, a także umiejętności dawania i brania. Bo mozesz mieć sporo trudności z kończeniem zaczętych spraw lub z podejmowaniem decyzji w gorszych chwilach, a w lepszych z narzucaniem swojego stylu życia komuś i wtedy np. w związku nie dzieje się dobrze.  Czasami też możesz odczuwać nadmierne obciążenie i przytłoczenie obowiązkami, wrażenie, że dajesz z siebie wszystko, ale nie czujesz się doceniona.

Czy to się zmieni?

Wyzwania są po to by zmierzyć się z nimi. A w życiu mimo liczb, które dostajemy w momencie urodzin tak naprawde wiele zależy od nas. Również karmy, które dostajemy są do przerobienia, jak nauka zawodu - gdy to zrozumiesz staje się on codziennością, a nie przykrym obowiązkiem. Miałaś karmę 26 w 1 PZ ok. 2006 roku i w kolejnych 9 latach. A zatem trudne relacje z otoczeniem, własnie w domu. W 4 PZ będzie 4/13/22, a zatem znów konieczność cięzkiej pracy, bo kiedyś coś zaniedbałaś, ale 22 da spokój i otoczy opieką na te starcze lata. 

Na teraz: od 2024 zaczynasz 3 PZ z wibracją liczby 9/18/27 z ogólnej podliczby 81. I jest wiele tych liczb, zatem sporo emocji, ale to będzie dobry czas. Dla tej 2, którą jesteś to czas spokoju, który daje 9. Taki balans, wyciszenie, poczucie, że uspokoiło się, a życie płynnie jak powinno. Ten czas nie będzie sprzyjał jakoś super relacjom jeśli nie znajdziesz spokoju w sobie. Jeśli jednak opanujesz emocje, nerwowość to 27 da stabilizację, obowiązek duchowy, taką mądrość życiową i moc duchową. Możesz oddać się pracy z ludźmi, mieć potrzebę bycia dla innych, a to sprzyja związkom. 27 jest wymagającą liczbą, gdyż oznacza, że nadrzędnym celem jest dobro ludzi, chęć niesienia pomocy w rozwoju duchowym, intelektualnym oraz fizycznym innych.  Negatywnie realizująca się 27 przynosi nietolerancję, niezdecydowanie, utopijne marzenia i niemożność pokierowania swoim życiem, co też może się dziać. 

Co zatem robić?
Przede wszyskim małymi krokami ale do przodu. Nie oglądaj się za siebie, nie stawiaj wielkich wymagań, bo jeden krok do przodu to zawsze do przodu i jest lepszy niż dwa do przodu a trzy kolejne w tył Uśmiech

Twoje życie jest troszkę jak jazda kolejką górską: góra-dół, dużo wrażeń, sporo wyzwań, wielkie nastawienia i oczekiwania. Warto realnie je oceniać i dostrzegać plusy a nie tylko minusy. 
Czeka Cię niebawem dobry czas. Ale nie trzeba czekać aż liczby zaczną sprzyjać same. Masz w sobie dar wizjonierstwa i masz 11 mistrzowską. Niebawem zacznie wibrować 27, która daje dobrą intuicję, obowiązek duchowy, a zatem coś będziesz chciała robić i to jest kwestia przełamania rutyny życia i odważenia się wyjścia z niemocy, która czasem niestety jest osobistą, niefajną strefą komfortu...

Dużo dobrego i pozdrawiam magicznie Uśmiech


Portret Numerologiczny - czarnula44 - 27-04-2022

Witaj Selenko
Ciesze się że wracasz do zdrowia.

Dziękuję za portret numerologiczny.
No cóż cała prawda o mnie.
Jednak gdzieś nasze życie zapisane jest w liczbach.
Oj niełatwo mi w życiu.

Pozdrawiam serdecznie.


Portret Numerologiczny - Selena - 27-04-2022

Proszę Uśmiech Mam nadzieję, że pomogłam. Te liczby są trudne, ale są też pozytywne - np. 11. To wymagająca liczba, ale dająca też coś w zamian, bo bogate wnętrze, dar patrzenia dalej. 

Niewiele osób nie ma karmy, niewiele osób żyje lekko i bajkowo. Na ogół musimy się natrudzić w życiu, ale w numerologii wierzymy, że ma to sens i na tym polega rozwój duchowy. Więc i u Ciebie warto przekuć złe w dobre i tego życzę Uśmiech


Portret Numerologiczny - czarnula44 - 28-04-2022

Odniosę się Selenko do portretu
LeCaro ma rację trochę skąpa interpretacja.

Począwszy od dzieciństwa. Tak byłam indywidualistką zdaną na siebie. Moje dziecinstwo nie było łatwe ale o tym nie chce się rozpisywać.
Fakt całe życie stoję jakby na rozdrożu. Z jednej strony chęć dzialania kiedy wiem że chce zmienić swoje życie ( rozumiem że tutaj dziala 11) a z drugiej jakby coś zatrzymywało mnie w miejscu, ( ta ta 2)
Strach niepewnośc obawa przed zrobieniem kroku w którymś kierunku.
Tak jest spokojna osobą życzliwie nastawioną do swiata i ludzi.
Fakt strasznie dużo w życiu myślę i analizuje i zdaję sobie sprawę że zupełnie niepotrzebnie. Nakręcam się zamiast poprostu odpuścić.
W życiu towarzyszy mi rolercaster emocji .Od smiechu poprzez łzy. I z tym jest mi źle. Bo takie myślenie jest uciążliwe.
Trudno mi utrzymac zwiazki albo trafiam na nieodpowiednich facetów.
Całe życie towarzyszy mi wrażenie że tu gdzie jestem to nie jest moje miejsce z kąd sie to bierze? Niewiem.
Szukam spokoju i ciszy.
Szukam kogoś kto zwyczajnie zamknie dla mnie ramiona w których znajdę ukojenie.
Taka troche skomplikowana jestem emocjonalnie. A życie nie jest latwe.
To też wiąże się z dzieciństwem gdzie tej miłości było niewiele.
Kompleksow tez mi nie brakuje.
Jeżeli chodzi o finanse to różowo też nie jest. Nie jest źle ale moglobybyc lepiej.