Karty bez ramek (samodzielnie obcinamy ramki) -
KatiJo - 22-02-2012
Zainspirowana postem Katarynki -
obcinanie - zmniejszyłam dziś swojego Llewellyn'a. Miałam zostawić same obrazki, ale wówczas jednak karty byłyby za małe... Zdecydowałam więc zostawić podpisy.
Oto efekty:
xxxx
A tak wygląda tył:
xxxx
Nie jest całkiem symetryczny - byłby, gdybym zostawiła same obrazki.
Ale jestem zachwycona efektem bardzo
Karty układają się w piękne historyjki, najbardziej oczywiście pasują do siebie, jak są w jednym kolorze.
Przykład na monetach - wygląda, jakby wszystkie te osoby były na jednej łące czy polu...
Re: Llewellyn bez ramek -
katarynka - 22-02-2012
Kati, gratuluję!
co prawda nie umiem zobaczyć grafiki z twojego posta (taki ze mnie troszkę cybermatołek) ale przyjrzałam się kartom i wiem co zostawiłaś.
To prawda, że karty pięknie się wtedy przenikają, wiele osób właśnie po to tnie. Ja sama nie tnę bo nie mam sprzętu ale mam kilka "bezramkowych" talii i faktycznie, dają takie inne wrażenie... A jak super się czyta jak je w rozkładzie połączysz krawędź do krawędzi!
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Katarynko - w końcu również nie zakupiłam sprzętu, bo trymera, który wypatrzyłam nie było i proponowano mi taki za stówę... Bez przesady
Kupiłam tylko zaokrąglacz do narożników za 25 zł, a z samym cięciem poradziłam sobie za pomocą linijki i noża do tapet
Re: Llewellyn bez ramek -
Helge - 22-02-2012
prezentują się świetnie! piękne karty
Re: Llewellyn bez ramek - Iwona - 22-02-2012
hmm to może i ja swoje obetnę
ślicznie wyglądają, ładnie to zrobilaś i od razu inne karty
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Iwonko - ja jestem bardzo zadowolona, ale przemyślałam to trzy razy
Więc też tak zrób - przemyśl, bo obciąć łatwo - posklejać już gorzej
Teraz zastanawiam się nad Medievalem i Wheel of The Year... Ale one mają dość nikłe ramki, więc nie wiem czy warto...
Re: Llewellyn bez ramek -
katarynka - 22-02-2012
Akurat z Llewellynem było bardzo warto warto bo one są malowane akwarelami a akwarele aż proszą się o "rozmycie", "rozwodnienie" brzegów. Teraz ja przejrzę co mam akwarelowego i też sie zastanowię. Na pewno nadaje się talia "Legend:Arthurian Tarot" bo to też akwarela, zresztą malowana przez tą samą artystkę (aczkolwiek LLewellyn dużo piękniejszy).
Teraz już widzę fotografie i powiem ci jedno Kati: dobra robota! wyszło pięknie
Re: Llewellyn bez ramek -
Dagaa - 22-02-2012
Bardzo ładnie się Twoje karty KatiJo prezentują i gratuluję odwagi, bo ja chyba nie dałabym rady swoich poobcinać
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Dagaa, ale one miały wyjątkowo wielkie te ramki... Zobacz:
xxxx
Wręcz sam obraz w nich się gubił...
Re: Llewellyn bez ramek -
Dagaa - 22-02-2012
No takie ramki to zdecydowanie są przesadzone i fakt rozpraszają bardzo, także podjęłaś bardzo dobrą decyzję w związku z ich obcięciem, w porównaniu do tego co było, to teraz jest dosłownie niebo
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Cieszę się, ze Wam się podobają, bo mi też bardzo, bardzo
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Mogłam dać temat - Karty bez ramek
Opanowała mnie mania cięcia, oto moje nowe dzieło:
Wcześniej miały wielgachne białe ramy - tak wyglądały:
http://www.aeclectic.net/tarot/cards/destiny/
Dostałam je kiedyś od mamy, obrazki nawet mi się podobały, ale używać się ich nie dało.
Były jeszcze większe od Llewellyn.
Tym samym przybyła mi nowa fajna talia
Ciąć, ciąć, ciąć
Re: Llewellyn bez ramek -
katarynka - 22-02-2012
Ho, ho! Ale super! teraz rzeczywiście znacznie lepiej
Re: Llewellyn bez ramek - Iwona - 22-02-2012
ogólnie ja lubię ramki
w DruidCraft bym ich nie obcieła, ale Llewellyn'a mam ochote, ale faktycznie przemyślę to bo obciąć łatwo.
dziękuję Katijo
Re: Llewellyn bez ramek -
ma_ewa01 - 22-02-2012
Co tam Llewellyn
Tarot of dreams - ten to dopiero ma obrzydliwe ramki, a że wielki , to na dobre by mu wyszło obcięcie. Llewellina by mi było szkoda, ramki nie były najgorsze...Ale Mystic Dreamer Tarota to bym przystrzygła z ochotą.
Fajny pomysł z tym obcinaniem ramek
M
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
No dziewczyny - pomysł jest genialny
I nożykiem do tapet plus linijka naprawdę da radę.
Jednak do zaokrąglania rogów już musi być narzędzie, bo raczej nie zrobi się tego równo nożyczkami
I lewy biceps mnie boli od dociskania linijki
Re: Llewellyn bez ramek -
katarynka - 22-02-2012
Kati, z tym nożykiem do tapet to fajnie wymyśliłaś bo gilotyna to rzeczywiście wydatek.
Re: Llewellyn bez ramek - Iwona - 22-02-2012
w zeszły czwartek kupiłam Gilotynkę w Lidlu , niedroga i dobra
ale zanim ją kupiłam to wycinałam nożykiem do tapet
Re: Llewellyn bez ramek -
KatiJo - 22-02-2012
Za ile, za ile? Jest jeszcze tam?
Re: Llewellyn bez ramek -
katarynka - 22-02-2012
KatiJo napisał(a):Za ile, za ile? Jest jeszcze tam?
podłączam się pod pytanie
Re: Karty bez ramek -
KatiJo - 27-02-2012
Obcięłam Medievala
Waham się, czy dobrze zrobiłam, bo on miał dość nikłe ramki, ale... chyba dobrze
Medieval jest specyficzny, obrazki różnią się od klasycznych i patrzenie na numerki trochę mi to widzenie zaburzało...
A teraz tak do mnie gada, tak gada... Już chyba bardziej się nie da...
Dziękuję dobremu adminkowi za zmianę tematu
Re: Karty bez ramek - Rani - 27-02-2012
Mialam przyjemnosc zobaczyc na zywo zpreparowane przez KatiJo talie i musze przyznac ze bardzo dobry to byl pomysl. Przy tej okazji postanowilam kupic sobie ten kolorowy tarot, chyba Destiny Tarot sie nazywa. Jak juz go bede miec przytne go tak samo jak KatiJo.