Portret, a właściwie jego część :) -
soir - 05-04-2012
Postanowiłam powolutku zacząć wgłębiać się w siebie
Policzyłam co trzeba, mam nadzieję, że bez pomyłek. Jeśli ktoś miałby ochotę zerknąć na mnie, będę bardzo wdzięczna - nie wiem ile czasu zajmie mi "wgryzanie się" w materiał
Poza tym nie wiem, czy jestem na siłach poprawnie zinterpretować. Dzięki za wskazówki
1 - XV (Diabeł)
2 - IX (Pustelnik) - może za jego sprawą poszukuję obecnie odpowiedzi
3 - XIX (Słońce)
4 - II (Kapłanka)
5 - VI (Kochankowie)
6 - VIII (Sprawiedliwość)
7 - XXI (Świat)
8 - XVII (Gwiazda)
9 - VI (Kochankowie)
10 - X (Koło Fortuny)
11 - IV (Cesarz)
12 - XVI (Wieża)
13 - III (Cesarzowa)
14 - XI (Siła)
15 - I (Mag) - wynik ostatecznego odejmowania XX - XXI wyszedł "na minus", odwróciłam więc kolejność
17 - XII (Wisielec)
18 - XXI (Świat)
Re: Portret, a właściwie jego część :) -
Zib - 07-04-2012
Aby sprawdzić czy wyliczenia są bez pomyłek potrzeba znać datę urodzenia
bo na niej wszystko się opiera. Urodziłaś się 15 września, któregoś tam roku. Już pierwsza karta jest trudna do interpretacji - niekoniecznie musi być drastyczna w przekazie, ale najczęściej wyjątkowa i nietypowa.
Możliwe, że wpływ karty Diabła oznacza dynamiczne, choć bywa trudne dzieciństwo, manipulacje ze strony dorosłych, być może wykorzystywanie a także urazy z tym związane. Dynamiczność, którą sprawia wyjątkowość, przejawiać się może zainteresowaniami ezoteryką, łatwością wpływania na innych, świadomością własnego uroku i potrzeb intymnych, a także potrzebą buntu, przeciwstawiania się innym wpływom.
Re: Portret, a właściwie jego część :) -
soir - 07-04-2012
Zib - wiem, ze do eliminacji pomyłek należy znać całą datę - ale jakoś niezręcznie podawać ją do powszechnej wiadomości. Może jak ktoś będzie chciał pomóc w interpretacji - choć wiem, ze to czasochłonne - podam na pv.
Dziękuję, doczytałam o Diable - co ciekawe, mój dzień urodzin nie zdarzył się z tzw. przyczyn naturalnych
Dzieciństwo rzeczywiście trudne i chyba nie najszczęśliwsze. Urazy psychiczne owszem, po latach zdałam sobie sprawę, że i najbliżsi przyłożyli do tego rękę. Co do manipulacji i wykorzystywania - dziecko nie zdaje sobie z ich sprawy, dorosły i jakoś tam świadomy człowiek już tak. Niełatwa ta XV, naprawdę...
Re: Portret, a właściwie jego część :) -
Zib - 07-04-2012
Z przyczyn naturalnych czy nie - to bez znaczenia. Wiemy, że nic nie dzieje się bez przyczyny, a więc stało się tak jak miało być.
Re: Portret, a właściwie jego część :) -
soir - 07-04-2012
Tak - masz zupełną rację. Przychodzimy w jakimś celu - choć jak ktoś mądry powiedział - celem może być sama droga