Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
W dniu dzisiejszym udostępniam publicznie opracowanie będące prezentacją metody nauki Tarota wraz z przykładem jej zastosowania (które rozwijałem na prowadzonym przez siebie Tarotowym WIKI); w pojedynczym pliku, w formacie PDF (~3,8Mb). Warunki użytkowania i wykorzystania na ostatniej stronie publikacji.
Link do ściągnięcia poniżej:
Mój Tarot
Oraz, krótki opis:
http://tarot.diariusz.net/moj-tarot-publikacja.html
Re: Mój Tarot - publikacja - alathea - 31-08-2012
dzieki
przejrzalam wyrywkowo i bardzo mi pasuje Twoje poczucie humoru, styl pisania...
juz sie ciesze na doglebniejsza lekture
Re: Mój Tarot - publikacja -
FairyWitch - 31-08-2012
Dziękuję, że chcesz dzielić się wiedzą w ten sposób. To bardzo miłe, pomocne i uczynne.
Jestem pewna, że wiele się naucze po przeczytaniu Twojej publikacji.
Pozdrawiam
Re: Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
Miło czytać
Niech Wam służy
Re: Mój Tarot - publikacja -
Kiki-Zmora - 31-08-2012
Dziękuję, na pewno przeczytam, tylko jeszcze nie jestem pewna kiedy...
Re: Mój Tarot - publikacja -
Sylla - 31-08-2012
Nie no super
aż słów brakuje.
Dzięki serdeczne
Re: Mój Tarot - publikacja - Rani - 31-08-2012
Na stronie 5 wyczytalam
''...Schemat świadectw zawsze jest taki sam: chrześcijaństwo – fascynacja „innym” – bardzo głębokie wejście w „inne” – załamanie i upadek – powrót do chrześcijaństwa. Brak jakich-kolwiek świadectw ludzi, którzy „innym” zajmowali się od początku – wyrosłych w buddyj-skich, jogicznych lub po prostu ateistycznych rodzinach.''
Otoz ja wyroslam w bardzo ateistycznej rodzinie.
Re: Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
Cytat z zewnętrznego opracowania - swoją drogą ciekaw jestem czy pisałaś coś (i publikowałaś) co byłoby odpowiednikiem typowego 'świadectwa' (używając języka grup wyznaniowych)?
Re: Mój Tarot - publikacja - Rani - 31-08-2012
Nie wiem jak jest definicja swiadectwa, nigdy nic nie publikowalam na ten temat, ale ze nie mialam zadnych negatywnych doswiadczen z tarotem, wiec nie wiem o czym bym miala pisac.
EDIT:
ps moim zdaniem negatywne doswiadczenia zmuszajace do powrotu na lono kosciola, wynikaja z gleboko ukrytego poczucia winy osob wychowanych w religii katolickiej. Ich podswiadomosc zaprogramowana religijnym wychowaniem juz w dziecinstwie, nie jest w stanie pogodzic sie z zajmowaniem sie Tarotem, wiec jest ona przyczyna produkowania filmow pt'' widzenia demonow i przezywanie innych negatywnych doswiadczen''..wynika to z wewnetrznego konfliktu takiej osoby, nawet jesli bardzo gleboko ukrytego i tlumionego..
ale to moja skromna opinia i nie musi sie nikt z nia zgadzac.
Re: Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
Obejrzyj sobie przykładowy tekst z tej kategorii np. taki:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/swiadectwo:_tarot_nieprawde_ci_powie_19014
Istnieje cała masa ludzi 'karmionych' i 'karmiących się' takimi, i podobnymi, 'świadectwami' 'wpływu kart' na człowieka.
Re: Mój Tarot - publikacja - alathea - 31-08-2012
no tak, ale to ich problem, ze sobie zrobili "kuku' na wlasne zyczenie
najlepiej by na kazdej talli/publikacji do nauki tarota pisano : "Uwaga chrzescijanie! Grozi zalamaniem psychicznym oraz ekskomunika"
ps alez mi sie fajnie czyta
i choc troche zakrawa na ekshibicjonizm, to udany zabieg to byl
Re: Mój Tarot - publikacja -
Gośka - 31-08-2012
Przyłączam się do podziękowań.
Re: Mój Tarot - publikacja - Rani - 31-08-2012
Artur napisał(a):Obejrzyj sobie przykładowy tekst z tej kategorii np. taki:
http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/swiadectwo:_tarot_nieprawde_ci_powie_19014
Istnieje cała masa ludzi 'karmionych' i 'karmiących się' takimi, i podobnymi, 'świadectwami' 'wpływu kart' na człowieka.
jeden z ciekawych komentarzy do ww artykulu:
''
Choroby psychiczne różne mają oblicza, ale skutki zwykle przynoszą podobne - destrukcja na wielu poziomach. Uzależnienie - obojętnie od czego - to choroba. Ta kobieta była uzależniona od poczucia posiadania szczególnej mocy - to ją dowartościowywało i na tym zbudowała swój świat. Jeśli ten tekst miał wykazać, że karty tarota - a już szczególnie marsylskiego - są same w sobie naznaczone demoniczną mocą, to można go wyrzucić do kosza. Przypadek taki sam jak z Anoreksją, Bulimią, komputerami czy innymi uzależnieniami psychicznymi. Nic nadzwyczajnego. Parę lat temu był w TV reportaż o człowieku, który uzależnił się od kupowania... starodruków. Był antykwariuszem z zawodu. Doprowadziło to jego życie do ruiny, rozpadu małżeństwa i zdziwaczenia. Dzisiaj mieszka na odludziu w jakiejś zapadłej dziurze na Polesiu i żyje z tego, że od czasu do czasu sprzeda coś ze swojej kolekcji. Historia jak wiele innych.''
widze sprawe podobnie.
Re: Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
alathea napisał(a):i choc troche zakrawa na ekshibicjonizm, to udany zabieg to byl
Widzisz, po części jest tak, iż uważam, że Tarot może być doświadczeniem osobistym. Z drugiej strony, większość znanych mi opracowań na jego temat wydaje się wręcz sterylnie czysta, wyzbyta z elementu osobistego doświadczenia, które nawet gdy się pojawia przyjmuje raczej bardziej oficjalne formy. Chciałem od tego odejść - jak wnoszę po komentarzu - udało mi się
@Adela -- to jest nas przynajmniej dwoje
Re: Mój Tarot - publikacja - Marika+ - 31-08-2012
Dziękuję i gratuluję
Oby więcej takich opracowań było.
Re: Mój Tarot - publikacja -
Le Stelle - 31-08-2012
Gratuluję publikacji
Kiedyś już musiałam się spotkać z Twoimi esejami na temat kart na podstawie Hello Kitty, ponieważ "gdzieś to już kiedyś widziałam"... A może to tylko zbieg okoliczności...
Re: Mój Tarot - publikacja -
Artur - 31-08-2012
Le Stelle napisał(a):Kiedyś już musiałam się spotkać z Twoimi esejami na temat kart na podstawie Hello Kitty, ponieważ "gdzieś to już kiedyś widziałam"... A może to tylko zbieg okoliczności...
Nie, to nie jest zbieg okoliczności
Można spokojnie napisać, że kiedyś już zrobiłem 'rozeznanie rynku' i udostępniłem fragment owych w sieci, następnie zebrałem wnioski i dałem sobie czas na dopisanie reszty
Re: Mój Tarot - publikacja -
Le Stelle - 31-08-2012
To można powiedzieć, że ponownie "spotykam Cię w sieci"
Pozdrawiam i powodzenia!
Re: Mój Tarot - publikacja -
Aur Ganuz - 31-08-2012
:text-bravo: vel dan majster!
Re: Mój Tarot - publikacja -
Zib - 01-09-2012
Gratuluję Artur. Dzięki za udostępnienie, uważność i wnikliwość. Dopiero zacząłem czytać
Re: Mój Tarot - publikacja -
Caliel - 01-09-2012
Dziekuje Artur
fantastyczne to jest, przekopalem sie juz przez Arkana Wielkie.
Jeszcze zostaly Male
Musze przyznac, ze masz lekkosc piora i dowcip.
Zarowno ten "poradnik" moze byc wstepem do nauki dla poczatkujacych,
jak i moze byc ciekawym rozszerzeniem dla osob, ktore juz troche w tym siedza.
Gratuluje!
Nie myslales o publikacji?
Re: Mój Tarot - publikacja - Iwona - 01-09-2012
dziękuję ślicznie
ściągnęłam jak znajdę wolniejszą chwilkę przeczytam