Na zdrówko - Gość - 06-01-2011
Gośka napisał(a):No to życzę Wam zdrowia ! Na grypę najlepsza jest herbata z miodem, cytryną i dużą ilością imbiru.
Rani napisał(a):ja polecam skok z cebuli !!! pokroic cebule i zasypac duza iloscia cukru, pic po lyzce 3 razy dziennie na kaszel grypy itd. Dzis zrobilam taki sok z cebuli mojemu Misiowi i byl zdziwiony, nazwal mnie ziolowa wiedzma.
kupilismy tez herbatke ajurwedowska z cynamonem, pomarancza, Kardamon. Do tego miod i cytryne wcisnac i pic..
Albo korzen imbir cieniutko pokroic (pare plasterkow)zalac goraca woda,z cytrynai miodem, tez rozgrzewa.
Jedzcie tez Kiwi , ma mnostwo witaminy C
No i dla tych co sa miesozerni polecam goracy rosol z kury.
zycze duzo zdrowia!!!
rozi napisał(a):Polecam przepis na szybkie pozbycie się kaszlu - uciążliwego kaszlu !
Przepis dostałam od starego aptekarza, jest prosty, bardzo drastyczny i bardzo skuteczny.
Do szklanki wlewamy 50ml syropu PRAWOŚLAZOWEGO dodajemy 50ml spirytusu i intensywnie mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji, pijemy najlepiej duszkiem. NIE ZAPIJAMY !!!
Ostrzegam po wypiciu ma się lekką ''banię" i robi się ciepło, a ciepło to poty, więc szybciutko wskakujemy do łóżeczka, lub pod ciepły kocyk !
Kaszel przechodzi od ręki
Polecam gorąco.
ZDRÓWKA ŻYCZĘ !!!
miriam napisał(a):Przepisy wasze sa ekstra .Rozi ten Twoj szczególnie mi sie podoba
Imbir tez dobra,rzecz.Tak sie składa,ze jestem uczulona na leki (prawie wszystkie) ,wiec leczę sie metodami naturalnymi min homeopatycznie.(By dowiedzieć sie czegoś więcej na ten temat homeopatii ,bo ja lubie wiedzieć Przeszłam warsztaty u Piotra Pałagina,wiec jestem troche wyszkolona wiedźma i smiało mogę wam polecic te specyfiki. Jesli macie inne dolegliwości to moge podpowiedziec jakie leki (z wyboru)mozna zastosować
Na doleliwosci grypowe i przeziebienia polecam oscillococcinum,bole gardła homeogene 9.Przy ostrym zapaleniu gardla z nalotami Mercurius potecja 5 do 30 p.Nfluenzinum o potencji 200c podawane raz w tyodniu moze zapobiegać grypie.Jesli nie zdobędziecie takiej potencji leku ,mozna stosowac czesciej lek o potencji 30c.Aconite pierwsze obiawy grypy.Belladonna nagły rozwój objawow ,twarz rozpalona zaczerwieniona,wysoka goraczka ,łupiący bol głowy.
No i oczywiście przy przeziębieniach i objawach grypowych pijemy jak najwięcej ciepłych płynów.Ja polecam mleko z miodem czosnkiem i masłem.
Przeciw grypie - zapobiegawczo - rozmoczone 2 cebule w 0,5 1 wody, pić po szklance w dzien między posiłkami i przed snem ,czas kuracji 15 dni
Zapalenie oskrzeli i opłucnej - Pomocniczo pić 1-2 szklanki soku ze świeżej kapusty oraz kompresy z liści.
Rzepa-Oskrzela, katary angina - Odwar w wodzie lub mleku 10 dag na 1 litr.
Angina - Płukanie gardła woda po ugotowanej rzepie.
Szybkiego powrotu do zdrowia życzę!!!
Ekstra przepisy
Otworzyłam dla nich oddzielny wątek, bo potem ciężko będzie je odnaleźć, przekopując się przez wszystkie strony kafejki.
Re: Na zdrówko -
Natka - 06-01-2011
Dzięki Zagadko, świetny pomysł!
Re: Na zdrówko -
Tarofides - 06-01-2011
Zagadka ma rację. Nie bójcie się zakładać wątków zamiast wszystko pchać do kafejki, to nie hurtownia :!:
Re: Na zdrówko -
Natka - 19-01-2011
Bardzo dobry soczek na zdrówko
Pokrojoną w plasterki cebulę i kilka ząbków czosnku w szklance czy słoiku zalać kilkoma łyżkami płynnego miodu, wcisnąć do tego sok z całej cytryny. Przykryć spodeczkiem i odstawić na jakiś czas w ciemne miejsce. Gdy wszystkie soki puszczą, pić po łyżce pysznego soczku kilka razy dziennie. Przechowywać w lodówce.
Pomimo tak dziwnego zestawienia składników, wbrew pozorom, sok ten ma bardzo dobry smak, mi bardzo smakuje.
Dobry na schorzenia gardła i w ogóle przy przeziębieniu. Sprawdziłam na sobie!
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
Jezeli kogos z was meczy chrypka lub boryka sie od lat z tym problemem, czesto ma problem z krtania lub sie przeziebil i zaczyna bolec gardlo to powinien:
przed snem podgrzac 1 lampke czerwonego wina, dodac szczypte pieprzu i wypic
15 lat non stop mialal problemy z gardlem i krtania i pomogl mi wlasnie podany wyzej sposob ( stosowalam przez tydz. a potem raz w tygodniu)
takie nic, ale skuteczne. Najwazniejsze(!) od czasu przeprowadzonej kuracji nie powtorzyly sie dolegliwosci
Dwa lata!
Napisalam to dla tych osob u ktorych nie sprawdzila sie motoda z cebula, czosnkiem , miodem itp. poniewaz w moim przypadku sie nie sprawdzily , chociaz wiem ,ze sa to przepisy bardzo dobre i godne polecenia.Moja mama jest mistrzynia w przyrzadzaniu tego typu syropow,... tylko mnie sie nie nadawaly
Pomagaly na jakies 2 tyg. a potem znowu to samo, wiec jezeli ktos ma ten sam problem to moze sprobowac, a noz i jemu pomoze...
Re: Na zdrówko - Gość - 08-03-2011
Renatko, a masz może jakiś przepis pomagający przy bólu ucha?
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
stosowalam przez tydzien codziennie, a potem raz w tygodniu az to takie chrzakanie ustapilo
Na bol ucha( na strzykanie) to jest dobry listek pelargonii
trzeba urwac taki listek, ugniesc palcami, az wypusci sok i wlozyc do ucha na kilka godz
tylko nie urywac ogonka
Innego sposobu nie znam.
Re: Na zdrówko - Gość - 08-03-2011
Dzięki, Renatko!
A co z tym ogonkiem jest nie tak, że nie wolno go urywać? Służy do wyciągnięcia listka z ucha, czy coś innego?
Re: Na zdrówko -
Miriam - 08-03-2011
Renata napisał(a):Jezeli kogos z was meczy chrypka lub boryka sie od lat z tym problemem, czesto ma problem z krtania lub sie przeziebil i zaczyna bolec gardlo to powinien:
przed snem podgrzac 1 lampke czerwonego wina, dodac szczypte pieprzu i wypic
15 lat non stop mialal problemy z gardlem i krtania i pomogl mi wlasnie podany wyzej sposob ( stosowalam przez tydz. a potem raz w tygodniu)
takie nic, ale skuteczne. Najwazniejsze(!) od czasu przeprowadzonej kuracji nie powtorzyly sie dolegliwosci Dwa lata!
Nie powiedziałabym,ze to takie nic!
Winko czerwone,ale jakie wytrawne ,słodkie ,polsłodkie .
Re: Na zdrówko -
Natka - 08-03-2011
A mnie troszkę połamało z rana. Schyliłam się, by podnieść torbę, tak do przodu z lekkim skrętem w lewo. Nic nie czułam, żeby mi coś strzyknęło, ruch był delikatny, łagodny. Ale gdy po chwili zaczęłam iść, poczułam ból w pasie z tylu. :o Gdy dochodziłam do pracy, byłam już co nieco "połamana".
A najgorzej, gdy po nawet niedługim siedzeniu musiałam wstawać do drukarki po wydruk, w pierwszej chwili nie mogłam się wyprostować. :o Oby mi to jak najszybciej przeszło, bo czuję się jak jakiś połamaniec. Jakiś masażyk by się przydał!!! :mrgreen:
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
Dla Ciebie natka to zajecia na basenie sa najlepsze ..no i masazysta po basenie
Re: Na zdrówko -
Natka - 08-03-2011
A po czym wnioskujesz, że basen najlepszy? Pewnie po tym, że mam siedzącą pracę. :roll: Kiedyś chodziłam na basen, ale zrezygnowałam, gdyż przeziębiałam się, gdy rozgrzana po suszarce wychodziłam na zimne powietrze. Zaczęłam chodzić na sam aerobic.
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
Zagadka napisał(a):Dzięki, Renatko! A co z tym ogonkiem jest nie tak, że nie wolno go urywać? Służy do wyciągnięcia listka z ucha, czy coś innego?
Do wyciagniecia z ucha bo listek sie kurczy i w zaleznosci od natezenia bolu albo uschnie, albo zrobi sie czarny taki zgnity i w tym przypadku trudno jest go pozniej wyjac.
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
natka napisał(a):
A po czym wnioskujesz, że basen najlepszy? Pewnie po tym, że mam siedzącą pracę. :roll:
No Twoj rozklad na marzec o tym mowi
Re: Na zdrówko -
Balladyna - 08-03-2011
Renato ten kwiatek strasznie śmierdzi jak się go dotknie prawda ?
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
miriam napisał(a):Nie powiedziałabym,ze to takie nic! Winko czerwone,ale jakie wytrawne ,słodkie ,polsłodkie .
Kazde sie nadaje
Re: Na zdrówko -
Natka - 08-03-2011
Sięgnęłam do swojego rozkładu. Rzeczywiście pisałaś mi w swojej interpretacji, że powinnam poprawić kondycję na basenie.
Marzec zaczyna się więc sprawdzać... Dobra Wiedźma z Ciebie Renato ...
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
Balladyna napisał(a):Renato ten kwiatek strasznie śmierdzi jak się go dotknie prawda ?
Nie..wrecz przeciwnie ma ladny cytrynowy zapach...
Re: Na zdrówko -
Balladyna - 08-03-2011
Bo jest taki podobny kwiatek i też jak np. ktoś ma chore ucho to się daje jego listki ... ale on ma straszny zapach ... blee ! ale nie wiej sie nazywał ... dowiem się to napiszę
Re: Na zdrówko -
Natka - 08-03-2011
Może chodzi Ci o anginowca? Ale on ma ładny zapach, przynajmniej dla mnie.
Re: Na zdrówko - Renata - 08-03-2011
Znalazlam dane w necie
"'Do silnie pachnących pelargonii należą też: pelargonia wonna (P. odoratissimum) o zapachu jabłkowym, pelargonia kutnerowata (P. tomentosum) o zapachu miętowym i
Pelargonium crispum o zapachu cytrynowym." '
Re: Na zdrówko -
Balladyna - 08-03-2011
Babci się zapytam i napiszę