Mój rozkład partnerski - HollyG - 15-10-2013
Witam
Zrobiłam portret psychologiczny mój i partnera. Prosiłabym o ewentualne poprawki w interpretacji
Dodam, że pierwsze kolumna to ja a druga to on
1.Początek znajomości: XVII Gwiazda+ VI Kochankowie= I Mag -Zauroczenie
2.Rozwój znajomości : VI Kochankowie+ VI Kochankowie = XII Wisielec - Zawieszenie znajomości, przerwa, niezdecydowanie
3.Okres schyłku lub koniec relacji: XXI Świat+ XXI Świat = XX Sąd ostateczny - zerwanie? ślub? Nie mam pojęcia jak to zinterpretować biorąc pod uwagę, że i u mnie i u niego jest świat... otworzenie się na siebie albo każde w swoją stronę?
4.Ewentualne trudności: I Mag+ XII Wisielec = XIII Śmierć - Zakończenie spowodowane lękiem przed zmianami, strachem przed zaangażowaniem się, ewentualna porażką?
5.Wspólne świadome dążenia,plany: V Kapłan + V Kapłan = X Koło fortuny - chęć przemiany, zbudowanie czegoś zupełnie "innego"....
6.Jak związek będzie się rozwijał: VI Kochankowie + XVII Gwiazda = I Mag - podjęcie działania, inicjatywy, chęci z obu stron...
7.Co jest zadaniem związku, po co ludzie się spotkali: XXII Głupiec + XI Moc = XI Moc - po to by zmienić swoje życie?Naprawić swoje błędy? Może odciąć się od wcześniejszych porażek związanych ze związkami?
8.Jak to zadanie wypełnić: XII Wisielec + I Mag = XIII Śmierć - odciąć się od przeszłości, zapomnieć o wcześniejszych porażkach, nie popełniać tych samych błędów... ?
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie interpretacje!
Re: Mój rozkład partnerski - Masław - 27-03-2014
HollyG
Jakoś nie mogłem zasnąć a nie chce mi się robić raportów.
Donica dla Was wygląda tak
XV Diabeł-----------------------------------------------------------------------------------------------------------IX Eremita
13-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------14
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
------------------I Mag (o)-----------------------------XII Wisielec------------------------------XX Sąd
---------------------1--------------------------------------------2----------------------------------------3
----------------------------------XIII Śmierć---------------------------------X Koło Fortuny---------------------XI Moc
--------------------------------------4--------------------------------------------------5----------------------------------7
---------------------------------------------------------I Mag (o)
-------------------------------------------------------------6
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
---------------------------------------------------------XIII Śmierć------------------------------------------------II Kapłanka
-------------------------------------------------------------8-------------------------------------------------------------12
Początek znajomości I Mag (o) (XVII+VI(o)) - mi to wygląda na manipulację ze strony Pana. Jest to VI (o) a zważywszy na VI obecną w waszych portretach następuje wzmocnienie. Pan ma problemy z miłością/związkami zresztą Ty również. Co do początku liczyłaś nowe otwarcie a on to wykorzystał. Raczej rywalizujecie ze sobą niż tworzycie związek.
Potem następuje zastój XII Wisielec (VI(o) + VI (o)) –tak naprawdę żadne nie ma ochoty zmieniać tego stanu. Bo tak jest wygodniej – jest się z kimś. Każde ma swój świat wewnątrz.
Ale nie ma tak dobrze - wóz albo przewóz i końcowy etap to XX Sąd ( XXI + XXI). Odczuwam to jako tak naprawdę rozliczenie się ze swoją przeszłością. Stawiał bym raczej na rozpad ale równie dobrze może to być otwarcie się na drugą osobę i sformalizowanie związku. Wszystko zależy od Was – czy przezwyciężycie trudności a tu jest XIII Śmierć (VII + VI(o)).
Tu raczej brałbym to jako niechęć do zmienia się ale i „przygody miłosne” jednego z Was. „Und hier ist der hund begraben” Jeśli nie zmienicie się pozytywnie związek może się zakończyć. Ty raczej boisz się utracić kontrolę nad Nim a On ma duży problem żeby nauczyć się kochać.
Związek jest Karmiczny ( X Koło Fortuny) zatem chcecie w końcu się „dotrzeć” i ale przeszkadza Wam w tym wzajemne oszukiwanie się I Mag (o). Związek jest trudny ale czasem tylko dzięki trudowi doceniamy to co mamy.
Co macie zrobić – XI Moc (XX i XI) , czyli musicie przezwyciężyć problemy opisane powyżej, a macie do tego XIII Śmierć czyli możliwość zmiany siebie. Możecie zmienić się i wreszcie zakończyć kłopoty w związku. Ty możesz zacząć na nowo On zdobyć siłę do zmian.
Harmonię osiągniecie wspólnie pracując wspólnie na łonie przyrody - II kapłanka ( XII + XII). Nie wiem wydaje mi się, że może jakiś domek na wsi macie i lubicie spędzać tam czas. Albo miejsce/zajęcie – coś co pozwala odciąć się od świata.
Jak postrzegacie Swój związek ? Jako dyskretny (każdy trochę żyje swoim światem) ale bardzo wrażliwy. Choć problematycznie oceniacie kontakty z innymi ludźmi. Taki Wisielec o skłonności do medytacji, lubiący spokój.
Ludzie postrzegają Was jako osoby potrafiące dopasować się do innej sytuacji, może czasem proszą o radę w sferze finansów.
Ja bym tak to widział…
. więc poproszę o weryfikację.
Re: Mój rozkład partnerski - HollyG - 27-03-2014
Sprawa bardzo skomplikowana. Zaczęło się kilka lat temu. Pan faktycznie wtedy manipulował i traktował tylko jak zabawę. Skończyło się kłótnią i rozpadem na dwa lata. Ja byłam w innym związku przez te dwa lata. Później się spotkaliśmy i nastąpiło odrodzenie. Tylko, że wtedy było już zupełnie inaczej...i moje i jego podejście zmieniło się. Później nastąpił problem w postaci odległości- kontakt zaczął się urywać, przez to było też dużo kłótni no i nastąpiło kolejne zawieszenie...a może to i rozpad jest ale ja tego nie czuje, żeby to był koniec. Niedługo przestanie istnieć problem odległości i pytanie co wtedy? Faktycznie mamy problem ze związkami, on się boi wyrażać uczuć a ja boje się monotonii... Oboje mamy bardzo silne charaktery. I każde z nas w mniejszy lub większy sposob manipuluje żeby wyszło na jego
I to jest bardzo niedobre...z drugiej strony łączy nas ...no właśnie i tutaj trudno to określić ale mamy swój taki mały świat
No i rozumiemy się w nim bez zarzutu jakbyśmy chcieli tego samego od życia... Tylko nie wiem dlaczego tak się dzieje, że jak chcemy w jakiś sposób wprowadzić to w życie to kompletnie nie wychodzi... Myślę, że przez odległość te konflikty. To nasz największy problem. Wiem, że między nami są szczere uczucia ale co z tego będzie...? No naprawdę to wszystko skomplikowane. Taka moja weryfikacja
Ps. Czas na forum szybko płynie...
Dziękuje