ucieczka -
czarodziejka83 - 04-03-2014
Chciałam zapytać o dwie sprawy:
o znaczenie snu, który kiedyś śnił mi się niemal co noc, teraz rzadziej, ale nadal się zdarza.
Uciekam po ogromnym zamku/pałacu przez liczne pokoje. Zazwyczaj są to liczne piętra, na każdym długi korytarz z wieloma jednakowymi drzwiami.
Pokoje sa jakby przechodnie, tzn. wewnątrz są także drzwi do kolejnego pokoju. Nie do końca wiem, przed kim uciekam. Bardziej czuję niż widzę, ze to mężczyzna, ale nie mogę dostrzec jego twarzy (tak, jakby jej nie miał). Najdziwniejsze, ze w czasie tej ucieczki (gonitwy) dominującym uczuciem nie jest strach przed złapaniem, tylko sama ta ucieczka, bieg, wybieranie kolejnych i kolejnych drzwi. Dodam że pokoje są naprawdę pięknie urządzone, zupełnie inaczej, czasem każda z nich ma konkretny kolor (także wystroju), są zupełnie inne, ale tak naprawdę mimo tego czasem wydaje mi się, ze już tu byłam.
Co taki sen może oznaczać?
Druga kwestia - co oznacza że ktoś, kogo znamy, a z kim obecnie nie mamy kontaktu, nam się śni? Spotkałam się z dwoma interpretacjami: że ta osoba o nas myśli lub że to wyraz naszych podświadomych myśli o tej osobie. Jak to jest?
Re: ucieczka -
Sephinroth - 04-03-2014
Co do osoby, która się śni, to zależy od tego, w jaki sposób widzisz ją podczas snu.
Ucieczka natomiast pokazuje jakąś sytuację, której nie potrafisz rozwiązać, problem, z którym ciężko Ci się uporać. Powtarzalność snu świadczy o tym, jak bardzo Twoja podświadomość przetwarza daną kwestię.
Re: ucieczka -
czarodziejka83 - 06-03-2014
Parę razy przyśniła mi się jako sama głowa, która coś mówiła, ale ja to widziałam jako bezgłośne poruszanie ustami.
A sen z ucieczką śnił mi się niemal od zawsze (a przynajmniej odkąd pamiętam) i nie był związany z żadną konkretna sytuacją, wiec dlatego nie mogę go w żaden sposób odczytać.