Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 09-01-2015
Czy gdzies w Kosmosie istnieja istoty podobne do ludzi?
1. Co na tak ?- Kochankowie(-)
2. Co na nie?- 4 Monet(-)
3. Wynik- Smierc
4. Dodatkowe info-Słonce(-)
Niestety nie ma... Jako rodzaj ludzki jestesmy sami... Karta Kochankow(-) pokazuje obraz Adama i Ewy w raju... Zostalismy stworzeni przez Sile Wyzsza jako jedyni i wyjatkowi...Wynik mowi sam za siebie.... Karty akcentuja wazny wplyw Slonca i jego cykli na nasze zycie...na to, ze istniejemy...
Mam wrazenie, ze karty pokazaly w odwroconym Sloncu jakies zagrozenie dla naszego zycia...dla naszej planety..Bez niego nie bedziemy istniec...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Beata - 10-01-2015
Z punktu widzenia naukowego napewno nie jestesmy sami w kosmosie, ogrom wszechswiata jest niezmierzony. Byc moze jestesmy jedyna ludzka rasa (choc tez w to watpie) jednakze napewno istnieja jeszcze inne bardziej lub mniej inteligentne cywilizacje.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
Divinetarot jednak karty pokazaly, ze podobnych nam istot (rasy ludzkiej) w Kosmosie niestety nie ma i to niestety mnie zasmuciło... Karta Smierci nie budzi watpliwosci...przynajmniej moich...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Cytryna - 10-01-2015
Odpowiedz nie mogła być inna IMHO, bo ludźmi w naszym rozumieniu, jesteśmy tylko my - na tej Ziemi
A drugiej takiej, o takich samych warunkach biologiczno-chemicznych, myślę, ze nie ma.
Zostaliśmy ukształtowani przez procesy zachodzące na niej, przystosowaliśmy się do życia na naszej planecie. To nie planeta zmieniła się dla nas, to my dostosowaliśmy się do niej, by przetrwać.
Teraz zaś zmieniamy planetę sami dostosowując ją do naszych potrzeb. Do czasu. Aż planeta postanowi się oczyścić. Myślę, że ten proces już trwa.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
Tak Cytrynko, ten proces oczyszczania juz rozpoczal się o czym moze mowic w rozkladzie odwrocone Slonce...
Mimo tego mialam jednak cichą nadzieje kladac karty , ze gdzies tam jest jakas blizniacza planeta lecz Kochankowie wyszli odwroceni...takiej planety nie ma...Jestesmy jedyni, niepowtarzalni...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Beata - 10-01-2015
Patrzac na Twoje karty to tak - nie ma watpliwosci, jednak ja jestem rowniez racjonalistka i szczerze watpie aby w calym kosmosie nie bylo blizniaczej planety do naszej. Nawet niedawno odnaleziono planete podobna do Ziemi, jednak w dobie obecnej technologii nie dowiemy sie jeszcze czy istnieje na Niej lub planetach jej podobnych zycie..
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Cytryna - 10-01-2015
Hm... i to jest piękne
Że jesteśmy niepowtarzalni, oryginalni w swoim rodzaju. Patrząc na różnych ludzi, gdzie tak bardzo sie różnimy nawet w obrębie tego samego kodu genetycznego, to jest fascynujące i intrygujące. Nie działamy tylko pod wpływem atawistycznych instynktów.
A czy jest inne życie we wszechświecie? Myślę, że na pewno jest. Mogą to być formy mniej inteligentne i rozwinięte niż my, jak równie dobrze przekraczające znacznie nasz poziom intelektualny.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
krystyna napisał(a):Lady...ta sama sytuacja, co z tamtym wątkiem...po co stawiasz na takie sprawy karty...jeśli nie będziesz mieć weryfikacji...no, może za jakiś nieokreślony czas...
Można sobie podyskutować, poczytać naukowe opracowania...ale po co karty/wróżby w to mieszać...naprawdę
W ramach cwiczen Krystyno...jestem ciekawa dlatego stawiam karty... Karty sa po to aby odpowiadac nam na nasze pytania...nie ma pytan niepotrzebnych...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Cytryna - 10-01-2015
Krystyno, a mnie wydają się takie rozkłady ciekawe. Nawet jeśli nie możemy mieć weryfikacji, to możemy ciekawie podyskutować. To może być dobry zapalnik do ciekawych rozmów
Pomijając fakt czy są tacy sami ludzie na innej planecie jak my (jak pisałam wcześniej uważam że nie, bo nie wierzę, ze jest taka sama planeta jak Ziemia, która by została dokładnie tak samo ukształtowana jak nasza - za dużo czynników, za duża złożoność reakcji chemicznych i innych wypadkowych), to np... Niezidentyfikowane Obiekty Latajace.... niektóre nie są z naszej Ziemi na pewno.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
Cytryna napisał(a):Hm... i to jest piękne Że jesteśmy niepowtarzalni, oryginalni w swoim rodzaju. Patrząc na różnych ludzi, gdzie tak bardzo sie różnimy nawet w obrębie tego samego kodu genetycznego, to jest fascynujące i intrygujące. Nie działamy tylko pod wpływem atawistycznych instynktów.
A czy jest inne życie we wszechświecie? Myślę, że na pewno jest. Mogą to być formy mniej inteligentne i rozwinięte niż my, jak równie dobrze przekraczające znacznie nasz poziom intelektualny.
Zgadzam sie jak najbardziej...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? - mufinka - 10-01-2015
Zabiore głos w rozmowie bo ciekawa tematyka, faktycznie nie ma jak zweryfikowac kart i mozna co najwyzej o nich porozmawiac.
1. Co na tak ?- Kochankowie(-)
2. Co na nie?- 4 Monet(-)
3. Wynik- Smierc
4. Dodatkowe info-Słonce(-)
Dla mnie dodatkowe inf sa bardzo wazne Słonce. Wiemy skądinąd, ze odległość od Słonca naszej palnety daje takie a nie inne warunki.
Im blizej tym energia słoneczna spala wszystko i nie ma sznas na zycie , to samo im dalej od Słonca. Jednym Słowem Słonce warunkuje "byc albo nie byc" .
Karta Smierci moze mowic o tym , ze te dogodne warunki sa tylko na ziemi ,inne formy zycia nie maja szans (smierc)
Pmyslmy drodne organizmy, jednoomórkowe, bakterie gina w tem powyzej 40` (dlatego goraczkujemy podczas takich chorób) temp ponizej tem jaka panuje na Ziemi uniemozliwia funkcjonowanie , moga to byc formy zamrozonone nieczynne ale w jakis sposb musiałaby sie tam znależć.
Co do karty Kochanków czytalam niedawno bardzo ciekawe spostrzezenie; zazwyczaj odczytujemy ta karte jako karte wyboru miedzy dwoma drogami
tak to wyglada na rysunku
---< rozwidelenie pojawia sie na koncu co zmusza nas do wyboru ale co ciekawe na karcie nie ma nic na temat, z którego kierunku idziemy moze byc wiec sytuacja odwrotna
>--- że idac swoja droga (na rysunku górna lub dolna kreska ) w pewnym momencie spotykamy kogos na tym skrzyzowaniu dróg i z ta osoba idziemy juz jedna wspólna drogą .
Dlatego ta karta najczesciej mowi o zwiazkach , o wspolnej ścieżce powstałej z dwóch róznych . To wazna informacja gdyż warunkiem przetrwania jest rozmanazanie (na ziemi) inna temp , inne warunki -skałd gazu atmosfery ma wpływ na to jakie tam organizmy sa w stanie przezyc i czy sa w stanie sie rozmanazc co daje gwarancje przetrwania. Moze było tak ze inne formy zycia z uwagi na niedogodne warunki przenisoly sie na Ziemie i na drodze ewolucji mamy taki wachlarz organizmów, gatunków zarówno fauny i flory. Fauna i flora to bardzo wanza podstawa by gatunek lepiej rozwiniety mogł przezyc , jesli nie ma takich form na innych planetach nie ma podobnych człowiekowi organizmów.
4 monet - to karta najedzenia, nasycenia - mi osobiscie kojarzy sie z warunkami , jakąś formą zaspokajania potrzeb żywieniowych.
"Istoty doskonałe" czy istoty o wyzszej formie inteligencji czy wyzszym poziomie struktury i formy moga istaniec ... moze żywiąa sie energią (słoneczną) ale to tylko moje fantazje . Bardziej wierze w równoległa przestrzen , inny wymiar i nie ma to nic wsplnego z Układem Słonecznym ... jedni moga TO nazywac Rajem innni inaczej ale raczej nie ma to nic wspolnego z fizycznościa, ciałem i tym co namacalne w naszym pojeciu.
Sny tez miewamy ale nie sa one namacalne ale obrazy widzimy , nawet czujemy lęk , radość śniąć.
Karta Słonca mowi o odpowiednich warunkach stworzonych na Ziemi i moze tez o tym, ze potrzebny byłby drugi czy kolejny Układ Słoneczny oraz miejsce typu Ziemia odpowiednio oddalone od Słonca aby temperatura nie zniszczyła ale jednoczenie pozwalała sie rozwijac organizmom.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
Dziekuje za wypowiedz Muffinko...
Zauwacie prosze ze wszystkie karty sa odwrocone a Smierc rowniez w tym kontekscie jest definitywnie na "nie" . Dodam rowniez ze 3 karty na 4 to karty AW co rowniez nie jest bez znaczenia bo akcentuje wartosc odpowiedzi.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Beata - 10-01-2015
fajny ten twoj rozklad kochana, Mufinka ma racje, Slonce ma tutaj ogromne znaczenie, jednakze Slonce jest Gwiazda a takich jest we wszechswiecie bezgrom
Napewno znajdzie sie podobny Uklad Sloneczny do naszego. Nasza blizniaczke Wenus niestety spalilo... gdyby nie ten fakt bysmy mieli sasiadow niemalze za rogiem
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 10-01-2015
Takie sobie mile cwiczonko nam wyszlo
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? - storm - 05-02-2016
na zdrowy rozum można stwierdzić ze tak nie jest ze jesteśmy sami w tym bezkresnym wszechświecie, kazdy organizm dostosowując się w drodze ewolucji do warunków panujących w jego otoczeniu / środowisko naturalnym, to ze my potrzebujemy do zycia wody, tlenu, swiatła etc to nie znaczy ze oni tez
tak na prawdę jestesmy cywilizacją zerowa... jedyne nasz osigniecie to jak na razie lot na ksiezyc... a nie umiemy zapanować nad żywiołami na ziemi... i co gorsza jeszcze nie dojrzeliśmy do globalnego kontaktu z wyższa forma inteligencji (wiecie co by to było jak byśmy tak rozrabiali w kosmosie jak teraz na ziemi ?
) myślę ze obcy istnieja w kilku gatunkach z rożnych galaktykach, sa nastawieni pokojowo bo wszystko to co jest na ziemi złoto, ropa itp. występuje we wszechświecie na innych planetach w tonach wiec ziemia jest tak na prawdę bezwartościowa xD Śmiesza mnie te filmy ze obcy nas atakują bo chca od ziemian to czy tamto
niszcząc nas w prymitywne sposoby mimo ze posiadają technologie zdolna do podroży po całych galaktykach, obcy jak by chceli zlikwidować ziemie to by skierowali na nas deszcz meteorytów, lub zgasili słoneczko itp. a jeśli tylko ludzi to by zesłali na nas całe stada zmutowanych owadów, lub by zatruli wode w ocanach lub atmosfere bez widocznej ich ingerencji xD Teraz rodzi sie pytanie.. a skoro nas nie chcą zniszczyc xD to po co lataja na naszym niebie i porywają od czasu do czasu ludzi lub inne żyjątka ? mysle - mam taka swoja teorie ze my rasa ludzka jestesmy forma eksperymentu stworzona w ich labortoriach a matka ziemie jest takim inkubtorem dla nas gdzie obserwuja jak ewoluujemy... jesli dojrzejemy myślę ze nas dopuszcza do siebie, jesli nie to zlikwidują... kłuczem do złamania tego impasu jest kolor skóry, religia... i nas cwany móżdżek który jest zachłany, chciwy i egoistyczny
to jest to co nasz celowo poróżnia i to co musimy w drodze ewolucji przełamać i zrozumieć ze to jest bez znaczenia
a puki co bardzo daleko do tego
wiem wiem jestem szalencem
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Le Stelle - 06-02-2016
Znamienne, że na ludzi pokazała się karta Kochanków, czyli wg symboliki Waitowskiej Adam i Ewa - to takie archetypowe!
A nie można na ten rozkład spojrzeć w ten sposób, że ludzi nie ma, ale w obrębie Słońca, tzn. naszego Układu Słonecznego? Mam wrażenie, że kosmos jest realną abstrakcją do pojęcia dla człowieka, i że karty mimo szczerych chęci pytającego nie pokazują Wszechświata w jego galaktycznych nieskończonościach. W moim odczuciu widać to w kartach izolacji - 4-ce Monet i Śmierci... Widzisz tylko pewien obszar, zamknięty, i w jego obrębie ludzie są tylko na Ziemi. I w moim odczuciu właśnie na to pada akcent, że w kartach nie widać Kosmosu, tylko nasz Układ Słoneczny...
Aczkolwiek z logicznego punktu widzenia też wydaje mi się, że ludzie - gatunek dokładnie taki, jak nasz - raczej nie ma prawa istnieć gdzieś indziej, tak jak na samym początku napisała Cytryna...
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Iwona Agata - 06-02-2016
Dziękuję Wa serdecznie za Wasze wypowiedzi. Są niezwykle cenne.
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
marianna000 - 07-02-2016
Jestem pewna ze ktos/ cos tam gdiej jest. To byloby wielkie marnotractwo przestrzeni gdybysmy byli tylko my..
Re: Czy jestesmy sami w Kosmosie? -
Karolina 11 - 28-05-2016
W temacie: <!-- m --><a class="postlink" href="https://www.youtube.com/watch?v=gIbfYsQfNWs&index=81&list=PLsmdfhjlV0IXBDvwqc1-jrbCvGfQdLs_J">https://www.youtube.com/watch?v=gIbfYsQ ... CvGfQdLs_J</a><!-- m -->
Jak dla mnie to oczywiste, że nie jesteśmy sami w kosmosie- jest wiele innych cywilizacji i to znacznie, znacznie bardziej rozwiniętych od nas. No ale oczywiście każdy ma swoje spojrzenie na sprawę.