Holda -
Krystyna - 10-06-2011
Hel i Holda to dwie boginie mające wiele wspólnego ze sobą.
Na pytanie o to, czy ich wizerunki rozwijały się równolegle, czy jeden przeszedł w drugi, trudno odpowiedzieć.
Obie są związane ze światem zmarłych.
Holda w swej postaci nazywanej Frau Gode jest przywódczynią dzikich polowań, tak jak Wotan.
Hel to skandynawski odpowiednik Holdy.
Jednakże nie można wykluczyć, że Holda jest najstarszą w tradycji germańskiej boginią śmierci.
Jej specyficzny rys, różniący ja od Hel, polega na tym, że szczególnie intensywnie troszczy się o dzieci, które zmarły w niemowlęctwie, później, w czasach chrześcijańskich zaczęto uważać, że do jej królestwa trafiają nieochrzczone dzieci.
Natomiast skandynawska Hel to po prostu bogini śmierci.
Do jej świata po zgonie wyruszali wszyscy, kto nie oddał się w całości jakiemuś innemu bogu lub bogini, a co za tym idzie nie może trafić do jej pałacu.
Zgodnie z opisami Hel była w połowie pięknością, a w połowie obrzydliwym, rozkładającym się trupem.
Na podstawie najnowszych badań możemy dojść do nowego wyobrażenia tej bogini, dostrzegając jej dobroć i mądrość.
I Holda, i Hel trafiły pod wpływ archetypu okropnej wiedźmy, który pojawił się w średniowieczu.
Holda czasami była co prawda przedstawiana jako młoda piękność, ale znacznie częściej ukazywano ją jako dobrą w głębi duszy, ale surową lub brzydką staruchę z chorą nogą (ona zbyt długo kręciła kołem kołowrotka, stąd to okaleczenie).
Ogólnie, tak opowiadają o niej holenderskie baśnie, w folklorze innych narodów może ona przyjmować inną postać.
Runą Holdy jest Hagalaz.
Uważa się ją, podobnie, jak Freyę za patronkę wróżek i wieszczek.
Według mitologii skandynawskiej właśnie od niej Odyn otrzymał w darze swoje kruki.
źródło
Re: Holda -
Krystyna - 21-12-2011
Holda – mityczna germańska przewodniczka zmarłych, przyjaznych lub wrogich ludziom.
Opiekunka nowo narodzonych i zmarłych.
Sprowadzała wichurę i zamieć śnieżną.
W południowych Niemczech zwana Perchtą.
tutaj inne opracowania na ten temat...
źródło
Myślę, że jeszcze wiele na ten temat trzeba poczytać, aby wyrobić sobie własne zdanie....
.....jak to w mitologii..