04-11-2022, 00:58
To po kolei. Zastanawiam się jak go mogłem zgubić w drodze/na drodze?
Czy portfel został znaleziony tego samego dnia co zagubiony?
Co do miejsca, to jeśli był to 22 październik, byłem wtedy u klienta na montażu, faktycznie ciąłem rury, było ciemno bo pracowałem do jakieś 23, denerwowałem się i to bardzo bo cały czas jakieś problemy wychodziły, a temat trzeba było zamknąć. Właściciela dzieci nie było wtedy w domu, bo są na studiach. Auto stało zaparkowane na podwórku. Poproszę właściciela, aby popytał sąsiadów.
Jeśli był to 22 październik, to mogłem też go zgubić na służbie. Ok. 3 nad ranem byliśmy przy kolizji. Było ciemno, byliśmy na drodze, ale w miejscu mi znanym i nic nie cięliśmy. Nie denerwowałem się, wręcz przeciwnie. Ale już wcześniej zastanawiałem się, czy w tym momencie mi gdzieś nie wypadł z kieszeni.
Czy portfel został znaleziony tego samego dnia co zagubiony?
Co do miejsca, to jeśli był to 22 październik, byłem wtedy u klienta na montażu, faktycznie ciąłem rury, było ciemno bo pracowałem do jakieś 23, denerwowałem się i to bardzo bo cały czas jakieś problemy wychodziły, a temat trzeba było zamknąć. Właściciela dzieci nie było wtedy w domu, bo są na studiach. Auto stało zaparkowane na podwórku. Poproszę właściciela, aby popytał sąsiadów.
Jeśli był to 22 październik, to mogłem też go zgubić na służbie. Ok. 3 nad ranem byliśmy przy kolizji. Było ciemno, byliśmy na drodze, ale w miejscu mi znanym i nic nie cięliśmy. Nie denerwowałem się, wręcz przeciwnie. Ale już wcześniej zastanawiałem się, czy w tym momencie mi gdzieś nie wypadł z kieszeni.