Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Pełna wersja: Dusza zmarłej osoby podpięta do żywego człowieka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
dziękuję goya Buźki
a jak ta dusza nie biedzi chciała opuścić ?
odprowadzając prosisz Anioły o zabranie duszy do miejsca jej przeznaczonego. Twoja rola polega na tym, żeby te Anioły przywołać, "otulić się" nimi i prosić o odprowadzenie. modlisz się również za tą duszę. wypędzanie natomiast polega na tym, że prosisz Anioły o siłę dla siebie, żeby samemu ją wypędzić (tak robi większość egzorcystów) i dlatego wiele z nich kończy się niepowodzeniem. tak robią między innymi w kk. przerzucają duszami, demonami, bytami w prawo i lewo a na swoich zjazdach biadolą, że jest co raz więcej opętań. Bezradny
Sophia napisał(a):odprowadzając prosisz Anioły o zabranie duszy do miejsca jej przeznaczonego.
tylko kto oceni czy coś mamy Uśmiech wiesz ja miałem różne oceny , od 0 do Boi się dużo Uśmiech

ciężko o wiarygodną ocenę Uśmiech a w hipnozę jak jest duch to on mówi i to jest wiarogodnie tak myślę Bezradny
nie nie, Ty sam sobie nie możesz ot tak odprowadzić. to jest wyższa szkoła jazdy Oczko a dobry egzorcysta lub osoba zajmująca się odprowadzeniami i oczyszczaniem na pewno będzie wiedzieć czy coś masz czy też nie.

a czemu w ogóle myślisz, że coś usiadło na Ciebie?
Sophia napisał(a):a czemu w ogóle myślisz, że coś usiadło na Ciebie?

w pewnym okresie wiedziałem sam ich Uśmiech ale to wyszło ze są strażnicy a może anioły nie wiem Bezradny
jeśli widziałeś ich w domu to mogli być po prostu jego strażnicy Oczko
a samo widzenie nie świadczy o tym, że się coś podpięło. ja nie miałeś innych "objawów" to raczej byłeś i jesteś czysty Uśmiech
To tez była rozmowa , i ze oni pilnują mnie Uśmiech
to trwało około 180 dni takie wizji wchodziłem w świat obok jak by , tam gdzie jest niby duch mój.
a wychodzili po za dom? bo jeśli tak, to wtedy Anioły widziałeś Uśmiech po takich przeżyciach tym bardziej nie powinieneś o podpiętych bytach Oczko
Sophia napisał(a):a wychodzili po za dom? bo jeśli tak, to wtedy Anioły widziałeś Uśmiech
Tak , wychodzili po za dom , tylko wtedy nie interesowałem się tym i odebrałem ich jako wrogów no i poleciało . Bezradny
jeśli poprosisz to może przyjdą, tzn pokażą się, jeśli jesteś gotowy. bo koło nas zawsze jakieś są Oczko
ja ich odebrałem jako wrogów i zrobiłem krzywdę im Zawstydzony

Sophia napisał(a):jeśli poprosisz to może przyjdą, tzn pokażą się, jeśli jesteś gotowy. bo koło nas zawsze jakieś są Oczko

a po co ?
odebrałam, że chcesz Zawstydzony
Sophia napisał(a):odebrałam, że chcesz Zawstydzony

Anioł może nas za atakować ?
prawdziwy Anioł nigdy (nie mówimy o upadłych) - tylko jeśli coś się pod niego podszywa lub nie był to Anioł Myśli
Sophia napisał(a):prawdziwy Anioł nigdy (nie mówimy o upadłych) - tylko jeśli coś się pod niego podszywa lub nie był to Anioł Myśli
bo ja odebrałem ze to wróg i ukamienowałem ich Uśmiech a późnej on za atakował Myśli
oj to nie wiem czy w takim przypadku Anioł może zaatakować... aż tak się nie znam. może ktoś się wypowie Uśmiech
Sophia napisał(a):oj to nie wiem czy w takim przypadku Anioł może zaatakować... aż tak się nie znam. może ktoś się wypowie Uśmiech

Tylko próbował nie stracić podopiecznego Rotfl i bogu się nie na razić Cwaniak
na prawdę aż tak się nie znam Załamka
Sophia napisał(a):na prawdę aż tak się nie znam Załamka
Ja tez Oczko
Stron: 1 2 3