w rowerze podstawa sa dobre opony , wygodne siodło, i sprawny osprzęt... ja swojego wyświechtanego cannondala kupiłem na aukcji... pomajsterkowałem, przerobiłem, dorobilem i działa
pomyslec ze kiedys jeździłem szosówką... teraz trekingowym dostojnie i niespiesznie z racji wieku
Ja jeżdże na zwykłym rowerze ,żaden sportowy
i też daje rade. Oponki ma wymienione, siodełko tez wygodne
Chociaż jak sie wjedzie w las przydałby sie terenowy na leśnych wertepach
ale spoko
słuszna uwaga, tez odczuwam ten dyskomfort
LeCaro no co ty
zmieściłem sie poniżej 1 koło
nooooo... to interes życia.
(13-04-2018, 15:48)LeCaro napisał(a): [ -> ]nooooo... to interes życia.
mozna tak powiedzieć ze dobrze trafiłem
wychodzę z założenia ze lepiej kupic lepszy , uzywany bo dłużej pociągnie niż np. nowy krossa
Też tak myślę, lepszy używany ale porządny, niż nowy błyszczący szajs.
Nie, w tej chwili nie mam żadnego...
No to ja se swoją maszyną nie mam szans ..ot zwykła damka
cichutko, pomiędzy borówkami...
oj tam
mój jest pobijany... taki mankament i wygląda jak ze śmietnika
przynajmniej nikt go nie zakosi
ale za to jeździ bezawaryjnie
ot co
grunt że daje rady pomiędzy borówkami
wiecie co... urzekają mnie Treki a właściwie ich przednie oświetlenie
dwie lampy wkomponowane w widelec, normalnie bajer
LeCaro poluj na aukcjach
oj tam zaraz arab
toć to dziki zwierz, tez po krzakach szarżuje razem ze mną
uważaj zeby Cię nie poniósł