Re: zmora?? - Aurora - 28-08-2012
U mnie było podobnie. Jako dziecko bałam się takich opowieści, im jestem starsza tym mniej pamiętam takie zdarzenia, ale wiem, że miewały miejsce. Sny jako takie nie... choć zawsze kiedy śni mi się coś o podwyższonym potencjale energetycznym, coś co ma na mnie mocny wpływ i kogoś może dotyczyć staram się zadzwonić i spytać na drugi dzień czy wszystko dobrze. Bywało tak, że miałam jakieś przeczucie... nic nie mówiłam, nie dawałam znać, a potem działo się tak, jak czułam. Dlatego coraz częściej opowiadam o snach i o tym, co czuję.
Re: zmora?? -
slawek_88 - 28-08-2012
to jest swoiste brzemię... nie wiem czy chciałbym mieć taki dar, bo chyba bym tego nie udźwignął
Taka wiedza jest jak świder w głowie, który normalnie rujnuje psyche, tak samo czasem przepowiednie te nie do końca dobre...
Re: zmora?? - Aurora - 28-08-2012
Nie wiem czy to brzemię... czy traktować to jako dar, bo nie spędza mi to przysłowiowego snu z powiek, po prostu wydaje mi się że to zwiększona wrażliwość i poniekąd kwestia jakiegoś takiego myślenia... obawy o innych, że coś może się komuś stać i jak się o czymś pomyśli, to dobrze zapytać... bo a nuż się wymyśliło...
Re: zmora?? -
slawek_88 - 28-08-2012
Są po prostu ludzie tacy jak ty, którzy są na tyle silni by to udźwignąć i traktować jako dar
Dla mnie akurat byłoby to brzemię
to miałem na myśli pisząc poprzedni post
Tak samo wracając do tematu głównego - mnie zmory nie atakują, bo chyba dostałbym tam zawału na miejscu i miałyby mnie na sumieniu hehehhehee
Re: zmora?? -
Mystic - 28-08-2012
ktoś mi powiedział ze duch krzywdy nie zrobi opanowanie po śmierci ducha trochę trwa , a co dopiero
poruszanie czego kol wiek lub pukanie. Ktoś powiedział kiedyś uwierz w duchy lub stwórz go a zobaczysz
i mam pytanie zakładamy zamykacie oczy i wyobrażacie tą zmorę jaka jest wasza reakcja ?
Re: zmora?? -
Renata Renata - 28-08-2012
Alex napisał(a):ktoś mi powiedział ze duch krzywdy nie zrobi opanowanie po śmierci ducha trochę trwa , a co dopiero
poruszanie czego kol wiek lub pukanie. Ktoś powiedział kiedyś uwierz w duchy lub stwórz go a zobaczysz
i mam pytanie zakładamy zamykacie oczy i wyobrażacie tą zmorę jaka jest wasza reakcja ?
No to o ile nie miałam nigdy przypadku ze zmorą to z duchem miałam . . . nic miłego szczerze mowiac. Babcia też mi zawsze powtarza ze duch nie moze skrzywdzić. Ale pare lat temu umarła moja prababcia. Pojechałam do brata ktory mieszkał na mieszkaniu po babci, i mówi mi że jakieś dziwne rzeczy sie dzieją że kładzie gdzieś coś i potem to znika a po paru dniach znajduje rzecz w tym samym miejscu gdzie położył przedmiot parę dni temu. Myślałam że ze smiechu się posikam, dosłownie byłam przekonana że robi to celowo zebym sie bała, ani troche w to ne uwiezylam. Tak sie akurat też satało że tego wieczoru byłam sama w domu mama wyjechałą gdzieś już nie pamietam gdzie. W każdym razie normalnie poogladałam Tv i poszłam spać, zamkęłam jeszcze kota do łązienki bo on strasznie wieczorami szalał nie dało sie spać i zasnełam. Była godzina 6 może troche wcześniej na dworze była szarówka jeszcze, i tak naprawdę nie wiem co mnie obudziło nie pamiętam wiem że sie przebudziłam, i co zobaczyłam . . .
kołdra od strony stóp zaczęła sie podnosić, ale nie jakoś specialnie że unosiła bóg wie na jaką wysokość wyglądało to mniej wiecej tak jakby ktoś włożył rękę pod kołdrę i lekko uniósł ją do góry. Jak poparzona wyskoczyłam z łóżka byłam pewna że to kot że go nie zmknęłam w łazience,albo że jakimś cudem wyszedł. Zdziwienie było o tyle wieksze jak weszłam do łazeinki i zobaczyłam śpiącego kota na drapaku. Nigdy więcej tego nie przezyłam i nic podobnego i mam nadzieję że już nigdy mnie coś takiego nie spotka
Re: zmora?? -
Renata Renata - 28-08-2012
A co do reakcji Alex no napewno pierwszym odruchem jest krzyk, albo chec ucieczki. To chyba są zawsze pierwsze odruchu w momecie kiedy jestesmy zagrozeni.
Re: zmora?? -
Mystic - 28-08-2012
jako duch w myślach ? jak za reagujesz ?
Re: zmora?? -
slawek_88 - 29-08-2012
też słyszałem że należy bać się żywych a nie zmarłych... niemniej jednak czasem duchy dają się odczuć w sposób fizyczny. Dajmy na to moja sąsiadka śpiąc ze swoim mężem zaczęła krzyczeć, on się zbudził i powiedziała że coś ją łapało za nogę też uchylając kołdrę... czuła się przy tym bardzo zagrożona, tak jakby ktoś chciałby zrobić jej coś złego. Rano sobie o tym mówią, patrzą a na jej udzie, tam gdzie czuła tą rękę widać siniaka... Innego gościa coś podrapało i normalnie widać było zadrapania...
Re: zmora?? -
Mystic - 29-08-2012
Polowa ataków tak myślę to myślę.
Ja trochę przeżyłem przez parę dni i demon zjawa to nasz umysł , krzywdy to człowiek sam sobie robi ,
to coś w stylu samo hipnozy a my myślimy ze tak w środku diabeł ale parę minut fachowca i wracamy z powrotem
pisze bo przeżyłem rożnie stany i szok co można zrobić z człowiekiem ...
druga polowa no fakt coś jest byłem świadkiem ataku i nawet do śmierci mogło to coś doprowadzić a co dopiero do małych skaleczeń
tylko lekarz powiedział ze to zbieg zdarzeń
ale lekarzy nie wiedzieć co to było
bo objawy nie pasowali do ich chorób ...
ja wiedziałem ze to atak "ducha lub czegoś innego" wyczułem
temat rzeka
Re: zmora?? -
slawek_88 - 29-08-2012
Dokładnie, wiele rzeczy da się wyjaśnić, ale jak mówisz, wiele jest takich, których już niestety nie. To jest właśnie to co sprawia, że człowiek dalej może się rozwijać, że jest świadom, że nie wie jeszcze wszystkiego - to jest piękne.
Re: zmora?? -
Mystic - 29-08-2012
No i dla tego teraz ja polubiłem ZEN
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
Alex napisał(a):jako duch w myślach ? jak za reagujesz ?
Tego pytania Alex wogóle nie zrozumiałam ,ale jestem blondynką wiec wybacz
Re: zmora?? -
Mystic - 30-08-2012
lubię blondynki
piszesz jak zmora za atakuje to strach , a jak za atakuje nie fizycznie ciało tylko tak jak by ducha twojego
wyobraź swojego ducha i ze coś go atakuje jak teraz reagujesz ?
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
dzięki
Hmm.... ciężko mi sobie coś takiego wyobrazić, wogole nie umiem sobie wyobrazic sytacji ze nie posiadam ciala fizycznosci caly czas moje mysli sa skupione na tym jakby sie cialo zachowalo.
Re: zmora?? -
Mystic - 30-08-2012
zamkni oczy i po pacz zboku na ciało to chyba proste ?
ja uwielbiam chodzić w myślach duchem
lub medytować bez ciała myślałem ze to normalnie
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
he he dla blondynki nic nie jest proste, z reguły
Re: zmora?? -
Mystic - 30-08-2012
to nie dasz rady ? czy nie próbowałaś
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
Po mały Alex ns apokojnie to wejz, no leze i jestem w stanie wyobrazic sobie fakt ze jestem ja i duch.
Re: zmora?? -
Mystic - 30-08-2012
no i atakuje ducha zmora i co on robi ?
coś by do dałem ale
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
Pewnie próbuje sie bronic przed atakiem, zapewne nie chce zeby cos go omotało.
Re: zmora?? -
Renata Renata - 30-08-2012
pomoz pomoz