Maseczka na celluit -
lato61 - 15-01-2013
Wspaniala maseczka na celluit .naturalna i bardzo tania.Mozna wylorzystac produkty ktore znajduja sie w domu.Ja osobiscie parze codziennie kawe w ekspresie nie wyrzucam fusow poniewaz stanowia podstawe maseczki. A wiec fusy z kawy , lyzeczka imbiru sproszkowanego , 2 lyzki oliwy lyzeczka kakao, lyzeczka cynamonu.Dolewamy cieplej wody aby zrobila sie papka.Nastepnie okreznymi ruchami nakladam na te partie ciala ktore mnie interesuja -masuje po czym zawijam sie w folie zakladam gruby szlafrok i wygrzewam sie przez ok godzine .Nastepnie prysznic i na koniec balsam.Ja osobiscie stosuje co pare dni efekt jest cudowny cialo jedrne a celluit to historia..Goraco polecam
Re: Maseczka na celluit -
zielonapanienka - 13-02-2013
Znam przepis. osobiście dodaję też sól i spirytus. Bardzo rozgrzewa (trzeba uważać na naczynka), poprawia stan skóry
ALE.... nie jestem zwolenniczką zawijania ciała w folię
zaburza się krążenie i w ogólnym rozrachunku szkodzi ciału, zamiast pomóc. Polecam natomiast bawełniane, opięte legginsy (których nie jest nam szkoda wybrudzić).
Cellulit nie znika, ale na pewno poprawia się napięcie skóry i jej ogólny wyglad
Re: Maseczka na celluit - Hrabina M - 17-02-2013
Zielonapanienka a skąd przekonanie, że foliowanie szkodzi ciału??? Umiejętnie wykonane, zgodnie z układem limfatycznym i jego fanaberiami, może przynieść znakomite korzyści
Wiesz, odpowiedni ucisk, od dołu do góry naprawdę może pomóc przy obrzękach. Wiadomo, że nikt nie będzie odparzał folią skóry
Poczytaj o body wrapp, fajny temat (i sposób)
Re: Maseczka na celluit -
zielonapanienka - 17-02-2013
Hrabina M napisał(a):Zielonapanienka a skąd przekonanie, że foliowanie szkodzi ciału??? Umiejętnie wykonane, zgodnie z układem limfatycznym i jego fanaberiami, może przynieść znakomite korzyści
Wiesz, odpowiedni ucisk, od dołu do góry naprawdę może pomóc przy obrzękach. Wiadomo, że nikt nie będzie odparzał folią skóry
Poczytaj o body wrapp, fajny temat (i sposób)
Swoją wiedzę opieram na konsultacjach z lekarzami. Może trafiłam na kogoś niekompetentnego, nie wiem
Z drugiej strony, jakby się zastanowić - myślę, że mało kto ma w domu możliwość (i wiedzę) na umiejętne wykonanie tego zabiegu, zgodnie z układem limfatycznym. Nie sądzisz? Jesli ktoś się na tym zna, to nie wątpię we wspaniałe korzyści. Uważam jednak, że zawijanie dla samego zawijania, to neistety nie tylko ryzyko odparzeń (słyszałam o osobach, które zawijały się na dłuuugie godziny!), ale i inne szkodliwości.
poczytam na pewno
Re: Maseczka na celluit - Hrabina M - 17-02-2013
zielonapanienka napisał(a):Uważam jednak, że zawijanie dla samego zawijania, to neistety nie tylko ryzyko odparzeń (słyszałam o osobach, które zawijały się na dłuuugie godziny!)
Bo nie ma to jak zdrowy rozsądek
Są osoby, które potrafią, do takich najlepiej dotrzeć drogą pantoflową- to najlepsza reklama.
Re: Maseczka na celluit -
zielonapanienka - 17-02-2013
Hrabina M napisał(a):zielonapanienka napisał(a):Uważam jednak, że zawijanie dla samego zawijania, to neistety nie tylko ryzyko odparzeń (słyszałam o osobach, które zawijały się na dłuuugie godziny!)
Bo nie ma to jak zdrowy rozsądek
Są osoby, które potrafią, do takich najlepiej dotrzeć drogą pantoflową- to najlepsza reklama.
Zgadzam się
Re: Maseczka na celluit -
annes88 - 07-06-2013
Pozwolę sobie odświeżyć ten temat
aaale! wreszcie trafiłam bezpośrednio na osoby , która stosuje tę metodę
Po jakim czasie widzicie pierwsze efekty maseczek cellulitowych? Nigdy nie miałam tego problemu a ostatnio mniej ruchu- więcej pozycji siedzącej i się problem pojawił..
zielonapanienka zastanawiam się nad tymi legginsami .. Bo wydaje mi się, że dość łatwo jest ów odzieżą wszystko pościerać no i wiadomo- materiał wchłania znaczną część maski ..
Słyszałam ,że można również lekko owinąć folią partie ciała i na to nałożyć getry/ legginsy w celu ciepła i lepszego przytrzymania maski
Re: Maseczka na celluit -
martila - 08-06-2013
Musze wyprobowac te wasze sposoby,bo zaczal pojawiac sie u mnie cellulit.Jest jeszcze niewidoczny ale lepiej teraz zaczac walke.
Slyszalam kilka opinii ,ze codzienna filizanka zielonej kawy bardzo poprawia kondycje skory i zwalcza cellulit.Czy mozecie to potwierdzic,poniewaz zauwazylam ,ze na tym forum jest duzo wielbicielek naparu kawowego ?
Re: Maseczka na celluit -
annes88 - 23-06-2013
Przez bardzo długi czas piję zieloną herbatę- dla smaku, który uwielbiam, nie dla urody. Na pewno jest zdrowsza ale osobiście nie zauważyłam zmian związanych z cellulitem. Za to zastosowałam się do rady znalezionej na jednym z kobiecych portali, mianowicie do dynamicznej jazdy rowerem ok godziny codziennie i muszę przyznać, że po 2 tygodniach widzę pierwsze efekty! jest dużo, dużo lepiej!
Dodatkowo polecam jazdę konną( praca mięśni ud i pośladków ogromna a to dużo lepsze niż masaż cellulitowych miejsc !)
Re: Maseczka na celluit -
Akasha - 27-06-2013
lato61 napisał(a):Wspaniala maseczka na celluit .naturalna i bardzo tania.Mozna wylorzystac produkty ktore znajduja sie w domu.Ja osobiscie parze codziennie kawe w ekspresie nie wyrzucam fusow poniewaz stanowia podstawe maseczki. A wiec fusy z kawy , lyzeczka imbiru sproszkowanego , 2 lyzki oliwy lyzeczka kakao, lyzeczka cynamonu.Dolewamy cieplej wody aby zrobila sie papka.Nastepnie okreznymi ruchami nakladam na te partie ciala ktore mnie interesuja -masuje po czym zawijam sie w folie zakladam gruby szlafrok i wygrzewam sie przez ok godzine .Nastepnie prysznic i na koniec balsam.Ja osobiscie stosuje co pare dni efekt jest cudowny cialo jedrne a celluit to historia..Goraco polecam
Zrobiłam ja dzisiaj i bardzo sie kruszy, nie moglam wetrzec maseczki w cialo, za to na kafelki lazienki zostaly nia pokryte. Ile fusow kawy mialas? moze w mojej mieszance bylo ich za duzo
prosze o odpowiedź i dzieki
Re: Maseczka na celluit -
Akasha - 27-06-2013
Foliowanie- niczemu nie szkodzi. Klientki smarowane blotem z morza martwego sa pozniej owijane w folie przezroczysta i odpoczywaja przez co najmniej godzine i nic sie nie dzieje.
Bawelniane getry - bawełna wchlonie maseczke, nie cialo, a nie o to chodzi prawda?