Forum Ezoteryczne Dobry Tarot

Lele heh na marudę nie wyjdziesz wierzę, że efekty mogą być różne i dlatego pytam jak to wyglądało u Ciebie. sama wiesz przecież lepiej ode mnie co na Twoje włosy jak podziała ale muszę Ci powiedzieć, że ich kondycji Tobie nie zazdroszczę i mam nadzieję, że nareszcie znajdziesz coś co Ci pomoże się z tym uporać. jeśli mogłabym Ci jeszcze coś podpowiedzieć i zapytać: czy chorujesz na coś i bierzesz np sterydy? niektóre pasożyty i grzyby też mogą powodować tak złą kondycję włosów (w brzuchach nam się gnieżdżą paskudztwa jedne )

Ogromna część winy ponoszą choroby, ale trwa to juz bardzo długo i nie zapowiada się w najbliższym czasie na wyzdrowienie dlatego teraz robię co mogę.
Te drożdże wcale nie są takie złe, nawet mi smakują hahaha

życzę Ci jak najszybszego powrotu do zdrowia
drożdże ponoć na cerę również są świetne, więc same plusy z ich picia co do smaku to mi samej ich smak nie przeszkadza. rozczyn na drożdżówkę jest super hihi

dziękuję za życzenia zdrowia. Naprawdę, bardzo mi miło. Staram się już jakiś czas, przede mną długa droga, ale na pewno zakończy się sukcesem
o kurcze, Sophia, przyznam szczerze, że nie zarejestrowałam faktu, że też pijesz drożdże. Przepraszam, trąba jestem
Czyli nie mnie jedną ogarnął szał drożdżowy?...
Sophia, jak Ci one służą? dają radę? Pomagaja na porost nowych włosków?
Długo już trwa Twoja przygoda z tym pysznym drinkiem? Jak to jest z tymi przerwami między kuracjami? podobno należy robić jakieś przerwy. Ale info sa przeróżne, nie chciałabym sobie zaszkodzić taką mieszanką.
Ja coś fantastycznego napiszę - dzisiaj przy czesaniu włosów wypadło bardzo mało. Jestem zdumiona, nie spodziewałam się tak szybkiej reakcji. Oczywiście, nie sądzę, by była to zasługa drożdży. Upatruję tu raczej zasługi wcierki Jantar a szczególnie masażom przy wcieraniu.
Jak wetrę całą Jantar (kuracja ma trwać 3 tygodnie, kilka dni przerwy i od nowa) to będę po prostu masować skórę głowy bo masaż działa jednak cuda

rzadko, ale pijałam. tydzień i miesiąc przerwy. i tak przez 2 lata. przy mojej huśtawce hormonalnej udawało mi się "zachować twarz" na włosy jakoś to nie wpłynęło. jak bym miała mieć ich na głowie jeszcze więcej to nie wiem jaką gumkę bym musiała mieć, żeby je związać
super, że jantar tak szybko dał efekty! kurczę sama jestem w szoku oby ta tendencja się utrzymywała

ale Ci dobrze z takimi włosami
zawsze jak widzę u kobiety grube włosy, to podziwiam serdecznie.
tak to już jest, że najbardziej się tęsknimy za czymś, czego się nie mamy..
Przynajmniej z paznokciami nigdy nie miałam problemów
dziękuję, ja też mam nadzieję, że jantar da radę. Czuję w kościach, że idzie śnieg i czuję w kościach, że jantar da radę hehe

taa... dopóki nie chcę ich ułożyć o lokach mogę zapomnieć, bo są za ciężkie po prostu. więc zazwyczaj je tylko prostuję, ale to i tak nie każda prostownica daje rade. skubane się nie dają ujarzmić
a widzisz, u mnie za to paznokcie to dziwna sprawa. przy długości zaraz za opuszek się łamią w tym samym miejscu, więc noszę akryle i pomimo tego nic się z nimi nie dzieje co moją kosmetyczkę zaskakuje.
śnie może sobie poleżeć, żeby tylko przy mrozie nie wiało bo w domku zimno. chyba, że masz problemy ze stawami to taki śnieg dla Ciebie nic dobrego

Przyznam szczerze, że jestem zmarźluch i jak chyba większość ludzi na świecie nie lubię za bardzo zimna.
Z wypiekami na twarzy oglądam prognozy pogody, czy ta zima to już idzie? czy jeszcze nie?
w tamtym roku była baaardzo długa, wymęczyła ludzi. W tym roku jesień w pełni. co mnie cieszy.
Jest do paznokci taka odżywka do paznokci eveline 8 w 1
uśmiałam się kiedyś, że w tych czasach 2 w 1 nie wystarcza, teraz produkty są 8 w 1 ale jest naprawdę świetna. Wszystkie moje koleżanki ją stosowały, w tym i ja. Kuracji nie dokończyłam bo leniuch śmierdzący jestem ale smarowałam sobie jak mi się przypomniało i pogrubiła moje paznokcie. Polecam, choć wiem że jak już robisz akryle to po prostu Ci tak wygodnie i wcale się nie dziwię

zimna też nie lubię, ale też nie lubię lata... dla mnie góra 20 stopni. powyżej mam ochotę zamieszkać w lodówce. może gdybym mogła korzystać z pogody i słońca to też by było inaczej
Lele nie chcę Ciebie straszyć, ale ta odżywka zawiera formaldehyd i na początku paznokcie są cacy (utwardza bardzo płytkę) ale później zaczyna się problem dobrze, że nie stosowałaś jej dłużej.
oj wygodne to jest i nie muszę się martwić, że przy codziennych zajęciach w domu i na podwórku gdzieś paznokcie stracę a i jak na zajęcia jadę z dzieciakami to nie muszę się bać, że te ręce będą wyglądały na zaniedbane

Kurde blaszka, nie wiem czy to przez grypę, która mnie mocno przyatakowała, czy od picia tych drożdży ale mam tak paskudną cerę, że unikam luster od 3 dni. Nigdy nie miałam problemów z pryszczami, no i wiek już chyba nie ten by się trądziku obawiać.
Czytałam w necie, że może się to przydarzyć, ale nie sądziłam, że moją zawsze gładką buzię takie coś spotka :/
Nie dość, że twarz mi się strasznie świeci, to wyszło mi sporo takich /ropnych/-przepraszam za dosłowny opis- pryszczy, jakieś niezidentyfikowane plamki..
Dzisiaj robię mocny peeling, chciałabym się tego paskudztwa pozbyć, no i mam nadzieję że znikną szybko.
Także informuję, żeby się przygotować na taką ewentualność. Jest to niestety możliwe.

oczyszcza Ci się organizm ze złogów może to trochę potrwać niestety...

Mam taki mega_mocny żel/krem oczyszczający z manhattanu, udało mi się go kupić w zabawnej cenie. Używam go baaaardzo rzadko, bo jest naprawdę kwaśny i mocny.
Dzisiaj nie wahałam się go użyć. Pomógł niesamowicie. Poradził sobie z krostami i świecącą cerą. Dzis już jest dobrze.

jestem wierna ziaji kupiłam sobie peeling z serii pro i też potrafi zdziałać cuda
oby nawrotu nie było

Ziaja jest faktycznie genialną marką. Również jestem fanką. No i nasza, polska
A peeling robię ze zwykłej parzonej kawy, wymieszanej z olejkiem do masażu Ziaji właśnie
W tym przypadku musiałam wytoczyć cięższe działa, a ten kremo_żel manhatanu jest takim harpaganem.
Buzia jest po nim tak gładziutka, że nawet boję się go używać częściej, niż to tylko konieczne
dzisiaj włosy przy czesaniu dzielnie trzymają się głowy
Jestem z nich dumna jak paw

kusisz tym żelem a jak on wygląda? może też sobie kupię, jak mówisz, że jest taki genialny
kurzę, ale super szybkie efekty kuracji masz! na prawdę extra

Sophia, już wysyłam link do tej Ziajki

<!-- m --><a class="postlink" href="http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45322">http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45322</a><!-- m -->

to jest ogromna tuba, ma aż pół litra, wygodną pompkę, więc się nie męczysz z wylewaniem odpowiedniej ilości.
Będąc kiedyś na kursie masażu, instruktorka właśnie takiego używała, więc i ja się skusiłam na ten produkt. Moim zdaniem ładnie pachnie, nie uczula i jest go tak dużo, że naprawdę cena wydaje się fajna.
Polecam.

a ten żel do buźki?
oliwka się zawsze w domku przyda

Sophia, ja całą się peelinguję taką mieszanką Ziaja i kawa zaparzona w dużej ilości.
Nie wiem, może to mało profesjonalne ale na mnie działa rewelacyjnie. Z racji tego, że się nie maluję (tzn. nie używam fluidów, podkładów czy innych tego typu rzeczy) to mam to szczęście, że nie mam zbyt wielu zmarszczek. Nie używam kremów itd. Jedyne, czym twarz czasem machnę, to najzwyklejszy krem z Malwa za 5 zł (Kiełki pszenicy), ma fajny skład bez silikonów i innych hialuronowych historii...no i produkt polski

ten żel/krem z manhattanu, o którym pisałam wcześniej też działa cuda. Używam go raz na tydzień/dwa. Po prostu buźkę się ma po nim jak nastolatka. Czyści moją buzię mega szybko i dobrze. Moja Mama ma 57 lat, też od czasu do czasu go używa. po takim zabiegu nakłada grubą warstwę kremu albo najlepiej jakąś maseczkę (nawet taką najzwyklejszą z saszetki) która bardzo mocno wtedy wchłania się w skórę, bo ten manhattan otwiera pory i dogłębnie je czyści. Wtedy dobrze jest nałożyć na twarz coś wartościowego, co nawilża bardzo bardzo skórę.

Kochana moja, już Ci ślę link do tego produktu
<!-- m --><a class="postlink" href="http://paatal.pl/pl/makijaz/podklady_i_korektory/antybakteryjny_krem_baza_pod_makijaz_manhattan.html">http://paatal.pl/pl/makijaz/podklady_i_ ... attan.html</a><!-- m -->

Jest to stronka, z której go zamówiłam. Akurat tutaj masz możliwość zakupu tego cuda za zawrotne 4 złote do tego należy doliczyć 13 zł za przesyłkę. Natomiast przy większej ilości produktów (w równie zabawnych cenach) cena za samą przesyłkę nie razi już tak bardzo.

Ale już znalazłam dla Ciebie tańszą opcję na Allegro
<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/krem-antybakteryjny-baza-manhattan-gratis-tusz-i3882416805.html">http://allegro.pl/krem-antybakteryjny-b ... 16805.html</a><!-- m -->

Do tego gratis tusz do rzęs

dziękuję Ci ślicznie ale cena super! nawet bym nie pomyślała, że taka atrakcyjna! na 25-30 zł się nastawiałam
e tam, ja się zmarszczek nie boję i czymś tam się nie raz popackuję ale nie mam musu, że do spożywczego pełen blichtr.
a wiesz, że malwy już dawno w sklepie nie widziałam. może jak bym więcej po nich chadzała to i bym coś znalazła. no i nie szukam to może nie widzę go na półce. mam balsam oliwkowy, notabene z ziaji i dla mnie jest wystarczający. czy do rąk, czy do buźki. czasem wcześniej pod makijaż właśnie nałożę.

Sophia, Malwa jest generalnie ciężko dostępna. jako polska stosunkowo dość biedna marka, nie ma pieniędzy na to by wejść do Rossmana.
Znaleźć ją można m.in. w Społem albo LUX
to są sieci wspierające polskie marki, więc na 100% tam je znajdziesz.
Ja jestem zagorzałą wspieraczką polskich dobrych marek, jak właśnie malwa, pollena ewa, biały jeleń, ziaja, marion czy celia.
One wszystkie są naprawdę dobre, czasem sto razy lepsze niż drogeryjne produkty nafaszerowane chemią i zjadające zawartość portflea

Akurat nigdy nie używałam innego żelu myjącego do twarzy, nie mam porównania.
Ale ten daje radę, choćby z tego względu, że nie uczula mnie, a to już sprawa niełatwa.
Tylko chyba nie polecałabym go używać każdego dnia, bo można skórę przyzwyczaić. On jest, jak dla mnie naprawdę mocny.
Myślę, ze wszystkich kosmetyków należy używać z umiarem, a i kierować się własnym odczuciem, potrzebą.

Możesz spróbować, nic nie szkodzi. To nie są aż tak duże pieniążki, by płakać w poduszkę, jak nie podejdzie. Zawsze można kogoś obdarować, może akurat komuś innemu podejdzie

Sophia kochanie, a Ty masz problem z wągierkami?
Nie wiem, czy rozwijać temat bo ja np. mam i mam również sposób domowej roboty, gdzie pozbywasz się ich w 20 minut.

Niestety ten manhattan oczyszcza skórę i to ślicznie, natomiast z takimi czarnymi plamkami, głębszymi wągrami sobie nie radzi. Stąd moja propozycja przepisu na czysty nos, czoło (tam gdzie zazwyczaj zbierają się wągry)

kurczę u mnie nigdzie nie ma takich sklepów wszystkie społem "ustąpiły" miejsca biedronkom itp. wszystko co nasze to rozsprzedają i wyniszczają :x :x :x :x :x :x :x

białego jelenia używam dość regularnie. wbrew pozorom mają genialne płyny do prania. tak pięknie pachną, że te lenory i reszta się chowają
marion znam - do włosów kosmetyki robią a celia co robi ciekawego? nie kojarzę tej marki w ogóle.
sama też wychodzę z założenia, że nasze polskie wcale nie jest gorsze - ba! jest o niebo lepsze :happy-smileyflower:

każdego dnia to i tak nie używam peelingów i całej reszty specyfików. tylko mydełko hihi

oooo to ja o przepis poproszę bez dwóch zdań

Sophcia

Tutaj daję Tobie spis wszelkich możliwych produktów Celia
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wizaz.pl/search/index.php?query=celia&category=Root/KWC&tab=3&doc_type=kosmetyk&rating_from=&reviewed_from=&author=&date_limit=&limit=&sort_by=rating&sort_order=desc">http://wizaz.pl/search/index.php?query= ... order=desc</a><!-- m -->

Ja akurat używam tej firmy tylko henny na brwi i czasem tłustego kremu. Celia.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://wizaz.pl/search/index.php?query=celia&category=Root/KWC&tab=3&doc_type=kosmetyk&rating_from=&reviewed_from=&author=&date_limit=&limit=&sort_by=rating&sort_order=desc">http://wizaz.pl/search/index.php?query= ... order=desc</a><!-- m -->

Wklejam, byś mogła zdecydować czy to jest producent kosmetyczny dla Ciebie