28-04-2016, 23:06
Najwyższa pora na kolejny warsztat, znowu nieco wspominkowy.
Na pewno pamiętacie czasy szkolne, więc warsztat będzie dotyczył prac społecznych, kiedyś swoistego rodzaju organizowania czasu uczniom, do dziś się zastanawiam, czy była to forma rzeczywistej pomocy dla różnych firm, czy sposób na socjalizację dzieciaków. Wywlekali nas raz do roku w różne dziwne miejsca np plantację drzewek owocowych, z których mieliśmy zrywać liście. innym razem zabrali nas do pewnego zakładu i teraz pytania:
1. Czym zajmował się ten zakład, z czym związana była produkcja?
Do pytania drugiego krótka historyjka - podczas tych prac, trochę zaszalałyśmy z moją najlepszą koleżanką i w trakcie wygłupów, ostemplowałam jej czoło znakiem jakości Q.
2. W jaki sposób zemściła się na mnie? Mała podpowiedź - miało to związek z rodzajem produkcji w tym zakładzie.
Serdecznie zapraszam.
Na pewno pamiętacie czasy szkolne, więc warsztat będzie dotyczył prac społecznych, kiedyś swoistego rodzaju organizowania czasu uczniom, do dziś się zastanawiam, czy była to forma rzeczywistej pomocy dla różnych firm, czy sposób na socjalizację dzieciaków. Wywlekali nas raz do roku w różne dziwne miejsca np plantację drzewek owocowych, z których mieliśmy zrywać liście. innym razem zabrali nas do pewnego zakładu i teraz pytania:
1. Czym zajmował się ten zakład, z czym związana była produkcja?
Do pytania drugiego krótka historyjka - podczas tych prac, trochę zaszalałyśmy z moją najlepszą koleżanką i w trakcie wygłupów, ostemplowałam jej czoło znakiem jakości Q.
2. W jaki sposób zemściła się na mnie? Mała podpowiedź - miało to związek z rodzajem produkcji w tym zakładzie.
Serdecznie zapraszam.