09-08-2012, 08:43
Pomóżcie proszę, bo nie mam pojęcia!
Śnił mi się nietoperz obgryzający, albo raczej oplatający, podobnie do pająka, pluszowe zabawki.
Cała ta instalacja była zawieszona pod drewnianym sufitem, w jakimś pokoju - strychu.
Ja, najpierw postrącałam te pluszaki przy pomocy długiej, drewnianej pałki (ale tak, żeby nie uderzyć zwierza!).
Potem siedziałam z nietoperzem (zawiniętym w jakąś szmatkę) na kolanach, a on gryzł mnie w palec. Nie czułam bólu, strachu ani obrzydzenia, nie było też krwi.
Na koniec zamykałam drzwi, przez które on chciał się przecisnąć, po podłodze, tak jak czasem wciskają się koty. Nadal miał na sobie coś, jakby ubranko.
Nie mam zielonego pojęcia, co to może oznaczać?
Do tej pory nigdy nie miałam problemów z interpretacją żadnego snu. Pasowały do mojej sytuacji życiowej, stanu emocjonalnego, pragnień itd.
Ale nietoperz?????
Śnił mi się nietoperz obgryzający, albo raczej oplatający, podobnie do pająka, pluszowe zabawki.
Cała ta instalacja była zawieszona pod drewnianym sufitem, w jakimś pokoju - strychu.
Ja, najpierw postrącałam te pluszaki przy pomocy długiej, drewnianej pałki (ale tak, żeby nie uderzyć zwierza!).
Potem siedziałam z nietoperzem (zawiniętym w jakąś szmatkę) na kolanach, a on gryzł mnie w palec. Nie czułam bólu, strachu ani obrzydzenia, nie było też krwi.
Na koniec zamykałam drzwi, przez które on chciał się przecisnąć, po podłodze, tak jak czasem wciskają się koty. Nadal miał na sobie coś, jakby ubranko.
Nie mam zielonego pojęcia, co to może oznaczać?
Do tej pory nigdy nie miałam problemów z interpretacją żadnego snu. Pasowały do mojej sytuacji życiowej, stanu emocjonalnego, pragnień itd.
Ale nietoperz?????