11-06-2015, 22:34
O ile mnie pamięć nie myli, kiedyś- dość dawno temu- pisałam w tym wątku o mojej kolekcji talii tarota. Teraz jest ona znaaacznie większa, więc nie będę wymieniać wszystkich moich talii, jedynie kilka z moich najbardziej (na dzień dzisiejszy) ulubionych.
-Tarot of Vampyres- talia #1 w ogóle, moja ukochana, "Ta Jedyna". Kocham jej klimat, uwielbiam sposób przedstawienia znaczeń. To moim zdaniem bardziej Thotowa talia, niż Rider-Waite'owska, co jest jej kolejną ogromną zaletą (ponieważ Thoth Tarot jest mi bliższy, niż Rider-Waite Tarot).
-Shadowscapes Tarot- jedna z najczęściej i najchętniej przeze mnie używanych. Przepiękna, uwielbiam talie z silnie zaznaczonym motywem fantasy- ta jest jedną z lepszych, moim zdaniem. Kocham z nią pracować.
-Ludy Lescot Tarot- kolejna przepiękna talia. Bardzo intrygująca, ma taki tajemniczy klimat. Wiele osób uważa ją za zbyt ostrą, itd., jednak mnie to zupełnie nie przeszkadza- lubię takie talie.
-Paulina Tarot- pełna szczegółów, dobra do ćwiczenia zdolności w pracy z kartami. Bardzo ułatwia obiektywne podejście do sprawy.
-Joie de Vivre Tarot- niesamowicie pozytywna, pogodna, wesoła talia. Lekka, a więc świetna w sytuacjach, gdy potrzebujemy wsparcia, pocieszenia, gdy nie chcemy się dobijać, dołować.
-Dark Angels Tarot- piękna mroczna talia z ogromną głębią. Świetna do pracy z cieniem, do badania mrocznej strony życia.
No, i to by było na tyle- kilka z tych ulubionych na dzień dzisiejszy talii... Może ktoś znajdzie wśród nich fajną opcję dla siebie.
-Tarot of Vampyres- talia #1 w ogóle, moja ukochana, "Ta Jedyna". Kocham jej klimat, uwielbiam sposób przedstawienia znaczeń. To moim zdaniem bardziej Thotowa talia, niż Rider-Waite'owska, co jest jej kolejną ogromną zaletą (ponieważ Thoth Tarot jest mi bliższy, niż Rider-Waite Tarot).
-Shadowscapes Tarot- jedna z najczęściej i najchętniej przeze mnie używanych. Przepiękna, uwielbiam talie z silnie zaznaczonym motywem fantasy- ta jest jedną z lepszych, moim zdaniem. Kocham z nią pracować.
-Ludy Lescot Tarot- kolejna przepiękna talia. Bardzo intrygująca, ma taki tajemniczy klimat. Wiele osób uważa ją za zbyt ostrą, itd., jednak mnie to zupełnie nie przeszkadza- lubię takie talie.
-Paulina Tarot- pełna szczegółów, dobra do ćwiczenia zdolności w pracy z kartami. Bardzo ułatwia obiektywne podejście do sprawy.
-Joie de Vivre Tarot- niesamowicie pozytywna, pogodna, wesoła talia. Lekka, a więc świetna w sytuacjach, gdy potrzebujemy wsparcia, pocieszenia, gdy nie chcemy się dobijać, dołować.
-Dark Angels Tarot- piękna mroczna talia z ogromną głębią. Świetna do pracy z cieniem, do badania mrocznej strony życia.
No, i to by było na tyle- kilka z tych ulubionych na dzień dzisiejszy talii... Może ktoś znajdzie wśród nich fajną opcję dla siebie.