13-11-2017, 11:40
Czy zdarza Wam się, że karty nie wskazują odpowiedzi na zadane pytanie.
Niedawno stawiałam karty koleżance i na dość konkretne pytanie nie potrafiłam odczytać z rozkładu odpowiedzi. Zaczęłam się nad tym zastanawiać i zauważyłam, że czasem mi się tak zdarza, że utykam w martwym punkcie i nie wiem czy dociągać karty czy próbować zadawać pytanie inaczej czy może w danym momencie nie ma na takie pytanie odpowiedzi.
Dla zobrazowania sytuacji, o którą mi chodzi przytoczę przykład wróżby, którą znalazłam w swoim dzienniczku i którą stawiałam kiedyś dla siebie.
Zadałam pytanie czy pan X jest mną zainteresowany i zrobiłam rozkład na 3 karty.
Wylosowałam Koło Fortuny / 2 denarów / 4 mieczy.
Zinterpretowałam to w ten sposób, że pan X chce zmian w swoim życiu ale stoi przed dylematem wyboru (być może ma na oku jeszcze inna kobietę) jednak 4 mieczy mówi o braku jakiegokolwiek ruchu, konieczności przemyśleń i wycofaniu się z podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Z tego rozkładu tak na prawdę wciąż nie umiałam odpowiedzieć sobie na pytanie czy jest mną zainteresowany czy jednak nie.
Jak radzić sobie z taką sytuacją?
Niedawno stawiałam karty koleżance i na dość konkretne pytanie nie potrafiłam odczytać z rozkładu odpowiedzi. Zaczęłam się nad tym zastanawiać i zauważyłam, że czasem mi się tak zdarza, że utykam w martwym punkcie i nie wiem czy dociągać karty czy próbować zadawać pytanie inaczej czy może w danym momencie nie ma na takie pytanie odpowiedzi.
Dla zobrazowania sytuacji, o którą mi chodzi przytoczę przykład wróżby, którą znalazłam w swoim dzienniczku i którą stawiałam kiedyś dla siebie.
Zadałam pytanie czy pan X jest mną zainteresowany i zrobiłam rozkład na 3 karty.
Wylosowałam Koło Fortuny / 2 denarów / 4 mieczy.
Zinterpretowałam to w ten sposób, że pan X chce zmian w swoim życiu ale stoi przed dylematem wyboru (być może ma na oku jeszcze inna kobietę) jednak 4 mieczy mówi o braku jakiegokolwiek ruchu, konieczności przemyśleń i wycofaniu się z podejmowania jakichkolwiek decyzji.
Z tego rozkładu tak na prawdę wciąż nie umiałam odpowiedzieć sobie na pytanie czy jest mną zainteresowany czy jednak nie.
Jak radzić sobie z taką sytuacją?