#23

                                  
       
       
   
   
Papaver maculosum

Wyróżniono dwa podgatunki:
Papaver maculosum subsp. maculosum 
Papaver maculosum subsp. austromoravicum 
Występuje: Europa Środkowa i Południowo Wschodnia, Ukraina
drugi podgatunek ma rozszerzone występowanie na Półwyspie  Bałkańskim o  Węgry, Słowację , Austrię i Morawy
źródło
źródło

       
   
   
   
   
Papaver maculosum subsp. austromoravicum 

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#24

       
   
   
   
   
   
   
   
   
Mak nagołodygowy, m. syberyjski, m. islandzki (Papaver nudicaule)
Gatunek  należący do rodziny makowatych. 
Pochodzi z Azji  (wschodnia Syberia, Ałtaj, Kazachstan, Mongolia)oraz z północnej części Ameryki Północnej (Jukon i Alaska)
W Polsce jest uprawiany jako roślina ozdobna.

Uprawiany jest ze względu na swoje duże, ładne i pachnące kwiaty. 
Nadaje się na rabaty, do ogrodów skalnych i na kwiat cięty. 
Jest byliną, ale zazwyczaj uprawiany jest jako roślina jednoroczna.
 W uprawie istnieją kultywary o kwiatach barwy białej, różowej, żółtej, pomarańczowej lub różowej, z gładkimi lub pomarszczonymi płatkami
 Uprawia się go z siewu nasion wprost do gruntu (jesienią lub wczesną wiosną).
 Preferuje stanowisko słoneczne, ziemię żyzną i przepuszczalną.
źródło
źródło
źródło
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#25

       
   
   
   
   
   
   
Papaver occidentale
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#26

       
   
   
   
   
   
   
   
   
   
Mak wschodni (Papaver orientale L.), czasami nazywany makiem tureckim
Występuje w stanie dzikim w Azji Mniejszej (Armenia, Kaukaz, Persja)
W Polsce jest uprawiany jako roślina ozdobna, czasami dziczejąca (efemerofit)
Roślina ozdobna. 
Nadaje się na rabaty i na grupy w trawnikach. 
Kwitnie w maju-czerwcu. Jest też uprawiany na kwiat cięty (kwiaty należy ścinać, gdy są jeszcze w pąkach, rozwinięte szybko więdną). 
Niemal wszystkie uprawiane odmiany są mieszańcami maku wschodniego z makiem przykwiatkowym.
Rozmnaża się go wiosną i jesienią z sadzonek korzeniowych.
Wymaga stanowiska słonecznego i raczej suchego. 
Nie ma specjalnych wymagań co do gleby. 
Po przekwitnieniu pędy ścina się.
źródło
źródło
źródło
galeria

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#27

   
   
   
   
   
   
   
Papaver paphium
Endemit śródziemnomorskiej wyspy Cypru, występuje tylko w Paphos Forest
gatunek opisany tylko w 2011 roku.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#28

       
       
       
       
   
   
   
   
   
Papaver radicatum
Jest jedną z rosnących roślin w najbardziej wysuniętych na północ częściach świata. 
Rośnie nawet w północnej części Grenlandii 
14 podgatunków różnią się wyglądem i siłą wzrostu...
źródło
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#29

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Mak polny (Papaver rhoeas L.)
Gatunek rośliny z rodziny makowatych (Papaveraceae Juss.). 
Występuje w Europie. 
Pochodzi prawdopodobnie ze strefy Morza Śródziemnego, w polskiej florze jest archeofitem.
Rozpowszechniony na terenie całego kraju.
Dorasta do 90 cm 
Roślina jednoroczna, kwitnie od maja do sierpnia
Roślina azotolubna. 
Rośnie na polach, w miejscach ruderalnych, na glebach gliniastych, madach rzecznych, także na glebach wapiennych. 
Występuje głównie na niżu, ale także na wyżynach aż po pogórze

Zastosowanie
Roślina lecznicza: 
Surowiec zielarski: płatki maku polnego – Flos Rhoeados (Flos Papaveris rhoeados).
Działanie: w medycynie ludowej odwar stosuje się przy kaszlu i chrypce oraz biegunkach jako środek powlekający.
Używany w kosmetyce, m.in. do produkcji płynu do intymnej pielęgnacji podczas menstruacji.
Nasiona maku zmieszane ze zbożem zabarwiają mąkę na żółto i powodują jej szybkie psucie się..

Znaczenie w kulturze i symbolice 
W Wielkiej Brytanii i Kanadzie panuje zwyczaj noszenia w Dniu Pamięci sztucznych maków przypiętych do ubrania na znak pamięci żołnierzy poległych w wojnach. 
Maki te są sprzedawane przez Brytyjską Legię Królewską, a dochód przeznaczony jest na rzecz weteranów.
Czerwone maki są symbolem krwi polskich żołnierzy poległych w bitwie pod Monte Cassino w pieśń wojskowej "Czerwone maki na Monte Cassino".
źrodło

Inne zastosowanie
Czerwonych płatków maku polnego używa się do barwienia leków
Z płatków maku polnego można otrzymać czerwony atrament; płatki zalewamy niewielką ilością wrzącej wody, a następnie (po paru godzinach) przecedzamy i dodajemy łyżkę spirytusu

Ciekawostka
Widok maków na polach zbóż w lecie jest tak swojski, że od barwy ich pięknych kwiatów powstała nazwa koloru: kolor makowy. 
Kwiatów maku polnego, ze względu na właściwości barwierskie, używano dawniej do farbowania m.in. wełny, jedwabiu, skóry, papieru. 
Współcześnie wyciąg płynny z płatków, bogaty w antocyjany, jest używany do barwienia niektórych syropów leczniczych.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#30

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Mak lekarski , Mak ogrodowy (Papaver somniferum L.)
Gatunek jednorocznej rośliny uprawnej z rodziny makowatych.
Wysokość od 120 do 150 cm; 
Łodyga sztywna, prosta lub rozgałęziona. 
Pokryta wyraźnym białym nalotem, po przecięciu wypływa duża ilość mlecznego soku.
Kwiaty duże, o średnicy do 10 cm, z opadającym, 2-działkowym kielichem, posiadające cztery płatki korony, okrągłe lub odwrotnie jajowate, białe, jasnofioletowe, różowe 
lub czerwone z ciemnymi plamkami u nasady. 
Pręciki liczne, słupek o siedzącym, tarczowatym znamieniu.
Kwitnie od czerwca do lipca.

Historia
Mak lekarski wywodzi się z Azji Mniejszej, z zachodniej części basenu Morza Śródziemnego i z Afryki Północnej.
 Być może pochodzi od gatunku P. setigerum), w stanie dzikim nie występuje, znany już w starożytności.
Udokumentowane relacje stosowania opium w uśmierzaniu bólu pochodzą z Azji Mniejszej ok. 1500 roku p.n.e. 
Uprawę maku w celu uzyskiwania opium prowadzi się od ok. 2 tys. lat.  
W XIX i XX wieku dokonano wyizolowania z opium licznych alkaloidów, opisania ich własności, a także opracowania półsyntetycznych lub syntetycznych pochodnych związków chemicznych, często o znacznie większej skuteczności. 
Morfina i kodeina to najważniejsze i stosowane na najszerszą skalę alkaloidy uzyskiwane z maku lekarskiego. 
Mają działanie przeciwbólowe, przeciwkaszlowe i przeciwbiegunkowe.

Zastosowanie
Roślina uprawna: 
uprawiana na większą skalę w Afganistanie, Chinach, Indiach i w Iranie, w Turcji i wielu krajach Bliskiego Wschodu głównie dla uzyskania opium, zaś w wielu krajach Europy, również w Polsce, mak lekarski uprawiany jest dla celów przemysłowych, leczniczych a także spożywczych. 
Sposób uprawy: wysiew od marca do kwietnia, w rozstawie 20-30 cm. 
Ilość nasion na 1000 roślin: 1 g. Nawożenie azotem: ok. 80kg/ha; 
Zbiór od połowy sierpnia

Roślina lecznicza: 
Surowiec zielarski: tzw. makowiny (Capita Papaveris, Fructus Papaveris immaturus, puste, pozbawione nasion makówki z 10 cm częścią łodygi) używane są do produkcji alkaloidów, głównie takich jak: morfina, kodeina lub papaweryna. 
Surowcem zielarskim są także nasiona (Semen Papaveris albis).
Opium – wysuszony sok mleczny zebrany z nacięcia niedojrzałych makówek;
w medycynie i do produkcji narkotyków.

Sztuka kulinarna: 
Nasiona różnej barwy (białe, niebieskie, szare) wykorzystywane są w celach spożywczych oraz do produkcji oleju 
(Oleum Papaveris, nasiona zawierają 40-55% oleju). 
Tłoczony na zimno olej makowy zawiera 70 do 75% kwasu linolowego. 
Olej może być także używany jako schnący olej techniczny. 
Olej makowy ma delikatny, lekko orzechowy smak i może być wykorzystywany do przygotowywania sałatek. 
Powinien być przechowywany w ciemnym i dość chłodnym miejscu.
Makuchy, czyli pozostałości po tłoczeniu oleju, stanowią doskonałą paszę treściwą.             

Roślina ozdobna uprawiana na rabatach ze względu na swoje ładne kwiaty.
źródło
źródło
źrodło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#31

       
   
   
Papaver victoris
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#32

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Typowo magicznymi kwiatami są maki. 
Biały mak, od wieków służył do produkcji opium, który jest środkiem leczniczym, ale też i zgubnym narkotykiem. 
Narkotyczne działanie tej rośliny, znane już było w starożytności, a nawet jak podają źródła historyczne człowiek jaskiniowy korzystał z odurzających własności maku. 
Opium koi ból, sprowadza upragniony sen i błogie zapomnienie. 
Podobno Kleopatra po śmierci Juliusza Cezara, stosowała tak zwany makowy środek zapomnienia. 

Zaletą maku jest jego piękny i radosny wygląd. 
W magii miłosnej stosuje się jego kwiatostany, pomagające pogodzić się skłóconym parom. 
Zasuszony mak, ochrania ludzi przed fałszywymi przyjaciółmi, a co najważniejsze ukrytymi wrogami
Podobno za czasów powstań śląskich, rozegranych na ziemiach polskich w początkach dwudziestego stulecia, odrobinę ziaren makowych posiadali żołnierze Wojciecha Korfantego, jako dobrą wróżbę ich zwycięstwa.
żródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#33

[ATTACHMENT NOT FOUND]
Mak 
Nie powinno go zabraknąć na wigilijnym stole – bez niego pola by nie obrodziły, przestałyby się nieść kury, a w rodzinie, która o nim zapomniała, nie przyszłyby na świat dzieci.
Mak symbolizuje bowiem obfitość i płodność – może dlatego, że sam ma ogromny „przyrost naturalny” – z 10 g zasianych nasion można zebrać od 8 do 10 kg ziaren! 
Z jednego nasionka powstaje… 30 tysięcy nowych – bo mniej więcej tyle jest ich w jednej makówce.
Kiedyś kobieta mająca problemy z zajściem w ciążę prosiła sąsiadkę czy krewną przy nadziei o własnoręczne upieczenie w Wigilię makowej bułeczki – zjadała ów wypiek przed pójściem spać, co miało przeciwdziałać bezpłodności.

W niektórych domach zapiekano w makowcu drobną monetę.
Biesiadnik, który na nią trafił, mógł się spodziewać, że pieniądze będą mu się mnożyć niczym makowe ziarenka. 

Jak wszystkie potrawy wigilijne, i te z makiem były kiedyś zaduszne. 
Przed wiekami zanoszono je w ofierze na groby zmarłych.
Przecież Wigilia to dzień dobrych duchów – na ten jedyny wieczór w roku znika bariera między ich i naszym światem, więc dusze tych, którzy odeszli, mogą odwiedzać swe domy i najbliższych. 
To wszak dla nich niegdyś stawiano na stole dodatkowe naczynie, a po wieczerzy nie sprzątano – by mogły się posilić.

Mak kojarzono ze śmiercią i snem już od tysięcy lat. 
W Grecji otaczano go kultem, w którym nabożna część łączyła się ze strachem. 
Wieńce z makowych kwiatów przystrajały wizerunki bóstw, którym były poświęcone – Hypnosa, boga snu i Thanatosa, boga śmierci, a pani krainy zmarłych, Persefona, zawsze nosiła makowy bukiet. 
Jej matka Demeter, nie mogąc zasnąć ze zmartwienia, gdy jej córkę porwał Hades, czerwonymi płatkami maków słała swe łoże – przynosiło jej to spokój, pozwalało na chwilę zapomnieć o nieszczęściu. 

A co myślano o maku w Azji? 
Hinduska legenda głosi, że gdy Buddzie senność nie pozwalała medytować, odciął sobie powieki i z nich właśnie powstały te czerwone kwiaty. 

Według dawnych astrologów i ezoteryków podlegają one wpływowi Saturna, który wsącza w nie lenistwo, mizantropię, słabość charakteru.
W języku kwiatów mak pyta”: „Dlaczego jesteś taki znużony?” albo informuje: „Twoja ospałość i flegmatyczność nie pozwalają żywiej przemówić sercu”.

Nazwa łacińska jednej z najpopularniejszych odmian, maku lekarskiego – Papaver somniferum – w dosłownym tłumaczeniu oznacza „papka dziecięca sprowadzająca sen”. 

Jak widać, w wielu kulturach jest to roślina wiążąca się ze snem, zapomnieniem i śmiercią, bardzo niebezpieczna. 
A wszystko to przez sok znajdujący się w niedojrzałych makówkach oraz (choć w mniejszej ilości) – w łodygach i liściach, czyli mleczko makowe, z którego po zagęszczeniu powstaje opium – śmiercionośny narkotyk. 
Jego działanie znali już mieszkańcy osad palowych sprzed paru tysięcy lat, odurzali się nim starożytni Sumerowie, Egipcjanie i Chińczycy.
Najwyraźniej już wtedy istniał problem narkomani… Nic dziwnego, że ten okazały, tak radosny dla oka kwiat o żywej barwie, sprawiający wrażenie niezwykle silnego i witalnego, budzi taki respekt. 
Niejednemu rzeczywiście przyniósł sen, zapomnienie, a w końcu śmierć…
Nie zawsze dobrowolną.
Jeszcze przed II wojną światową na wsiach podawano zbyt płaczliwym czy ruchliwym dzieciom odrobinę makowego mleczka, co nierzadko miało tragiczne skutki.

Budził jednak mak i szacunek, ponieważ umiejętnie stosowany stawał się zbawiennym lekiem, a czasem po prostu środkiem przeciwbólowym, pozwalającym nieuleczalnie chorym lub… skazańcom łagodnie przejść do krainy śmierci.
W Grecji opium dodawano np. do kielicha z cykutą, by złagodzić cierpienia skazanego na śmierć.
Takim napojem uśmiercono w Atenach Sokratesa…
Eskulap stosował jednak mak wyłącznie do leczenia chorób.
Hipokrates zalecał go na złagodzenie ostrego bólu, uspokojenie i bezsenność. 
W Europie Zachodniej w średniowieczu początkowo mak hodowali wyłącznie mnisi w klasztornych ogrodach i robili z niego rozmaite leki – między innymi na kaszel. 
Do powszechnego użytku opium wprowadził w XVI wieku Paracelsus, jako słynne laudanum, popularny środek uspokajający, który z lubością zażywało mnóstwo osób, zwłaszcza z wyższych sfer, pod pretekstem kojenia nerwów. 

Jednak zła sława maku jako dostarczyciela uzależniającego narkotyku sprawiła, że tępiono posługiwanie się nim w lecznictwie ludowym, wymykającym się urzędowej kontroli.
A przecież napary i odwary z kwiatów są zupełnie bezpiecznie, działają tak delikatnie, że nie szkodzą nawet osobom starszym i dzieciom. 
Skutecznie zwalczają między innymi choroby dróg oddechowych, zwłaszcza przewlekły kaszel, chrypkę, bóle gardła i nieżyty jamy ustnej, działają przeciwzapalnie i antybakteryjnie.
Współczesna nauka odkryła w nich między innymi cenne alkaloidy (w niewielkim stężeniu), kwasy organiczne, sole mineralne, śluzy, barwniki antocyjanowe.

Unikać natomiast należy niedojrzałych makówek, choć i one zawierają zbawienne dla zdrowia składniki – w śmiercionośnym opium znajdują się przecieżmak_ziarna_PS przeciwkaszlowa kodeina, przeciwskurczowa papaweryna (zalecana między innymi przy kolkach i skurczach przewodu pokarmowego oraz skurczach pęcherza), przeciwbólowa morfina (niestety, silnie uzależniająca, więc jej stosowanie niemal zarzucono, współcześnie są przecież inne, równie skuteczne, a znacznie bezpieczniejsze środki), tebaina… 
Jednakże wyizolowanie ich i tworzenie z nich bezpiecznych leków zdecydowanie należy pozostawić fachowcom przemysłu farmaceutycznego.

Żadnych narkotycznych właściwości nie mają natomiast drobne nasionka makowe – zawierają za to białka, węglowodany, nienasycone kwasy tłuszczowe, obniżające poziom „złego” cholesterolu LDL we krwi (dzięki temu makowy olej jest bardzo zdrowy!), do tego sporo wapnia, cynku niezbędnego dla utrzymania dobrej kondycji włosów i paznokci, witaminy A i E. 
Napary z makowych ziarenek Chińczycy do dziś chętnie stosują do zwalczania mdłości i wymiotów. 
Ziarenka te mają właściwości zmiękczające, napotne, łagodzące ból, przeciwskurczowe i uspokajające.
Poprawiają trawienie i… humor. 
Wigilijną kutię, kluski z makiem, makagigi czy makowce możemy zatem jeść z miłym przeświadczeniem, że nie tylko nie przyniosą szkody, a wręcz przeciwnie – pożytek…

Delikatny, orzechowy smak i aromat nasion makowych dodają także charakteru pieczywu, potrawom mącznym, zupom, sałatkom, np. z pomidorów, a także ciastkom. 
Warto wyszperać stare przepisy – na przykład na zupę makową. 
W staropolskiej kuchni często podawano ją na Wigilię zamiast zupy migdałowej lub podczas karnawałowych przyjęć.
Mak jest przyprawą nie tylko smaczną i niedrogą, ale i wytworną…
Kasia Bury
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#34

Makowe czary
Na dobrobyt, ochronę przed złem, a nawet… na niewidzialność.
Jednak mak to przede wszystkim kwiat nocy, intuicji i wizji.
Dlaczego? 
Bo właśnie z maków robi się opium.

W epoce, gdy nie było narkozy ani panadolu, narkotyk ten usuwał ból, uspokajał, koił. 
Niestety także mocno uzależniał.

Opiumowcy na całe dnie zanurzali się w krainie marzeń sennych, odrzucając realizm. 
O pewnych rzeczach mówi się nawet: opium dla mas. 
Coś, co rzucone tłumowi sprawia, że ludzie przestają widzieć, jaka jest prawda. 
Na przykład – igrzyska, gdy brakuje chleba. 
Wydumany wróg narodu, by na nim skupiło się niezadowolenie.

Właściwości uspokajające maku sprawiły, że stał się symbolem głębokiego snu, letargu. 
W starożytnej mitologii mak był atrybutem boga snów Hypnosa. 
A synem Hypnosa jest zsyłający marzenia senne Morfeusz. 
To właśnie od jego imienia nazwano jeden ze składników opium – morfinę. 
 
Maki rosły na brzegach Lete, rzeki zapomnienia. 
Zapewne stąd wzięło się powiedzenie: cicho jak makiem zasiał. 
Cicho, bo wszyscy śpią albo… nie żyją. 
Sen może jednak przynosić także wizje, dlatego ten kwiat upodobali sobie magowie, czarnoksiężnicy i wszyscy zajmujący się kontaktami ze światem niewidzialnych bytów. 
 
Przeciw duchom i upiorom
Sam mak podobno pomagał stać się niewidzialnym. 
W tym celu jego nasiona należało moczyć w winie przez piętnaście dni, a następnie przez kolejnych pięć dni pić wyłącznie to wino. 
Nie wolno jednak przedawkować makowych eliksirów, bo grozi to popadnięciem w szaleństwo i omamy, jak po rzuceniu uroku. 

Zioło o tak potężnej mocy musiało znaleźć zastosowanie także jako magiczny amulet przeciwko duchom, upiorom i innym mieszkańcom zaświatów. Kojarzony ze śmiercią, był nieodłącznym składnikiem potraw podawanych na stypie, zanoszono go na groby w ofierze zmarłym, jako dar dla błąkających się dusz. 
Miał sprawić, że trzymały się one z dala od żyjących.  
 
Poświęcony mak chronił bydło przed czarownicami. 
W niektórych rejonach Polski rozsypywano ziarenka takiego maku przed oborą. 
Czarownica, która chciała zakraść się do obory, miała obsesyjny przymus, by najpierw policzyć wszystkie nasiona. 
Lecz zanim udało jej się to uczynić, nastawał świt albo pod wpływem usypiających właściwości maku zapadała w twardy sen.

Prorocze sny
Gdy stoisz przed ważnym wyborem lub chcesz uzyskać istotną informację, weź kawałek papieru, napisz na nim niebieskim atramentem swój problem czy pytanie. 
Następnie posyp kartkę makiem i zwiń albo zgnieć w kulkę tak, by żadne ziarenko nie wypadło. 
Na noc włóż zwitek pod poduszkę i oddaj się pod opiekę Morfeusza. 
Sprawi on, że przyśni ci się proroczy sen lub taki, w którym otrzymasz potrzebne wskazówki. 

Makówki dostatku
Weź trzy makówki, zasusz je i pomaluj na złoto. 
Następnie zwiąż czerwoną wstążką i powieś w tym oknie, przez które w ciągu dnia wpada najwięcej słońca. 
Będą talizmanem przyciągającym powodzenie i bogactwo. 
Aby pobudzić przepływ energii (i przypływ gotówki), kilka razy dziennie je trącaj.
Katarzyna
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz
#35

Mak przyciąga...dzieci i bogactwo
Wigilijny stół aż kipi od maku - zajadamy się kutią, makowcami, kluskami z makiem. 
Nie powinno go podczas tej wieczerzy zabraknąć, ponieważ symbolizuje obfitość i płodność oraz wróży powodzenie w całym nadchodzącym roku.

Mak to sama magia. 
Sumerowie uznawali go nawet za świętą roślinę i otaczali religijną czcią. 
Ze względu na łatwość, z jaką się rozmnaża, jest patronem kobiet marzących o potomstwie, a także osób, które chcą, by w ich portfelu zawsze było tyle pieniędzy, ile ziarenek maku w makówce. 
Od tysięcy lat w wielu kulturach kojarzony jest również ze śmiercią i snem.

Te drobniutkie ziarenka o delikatnym, orzechowym smaku dodaje się do pieczywa, klusek i ciast. 
Zawierają białka, węglowodany, kwasy tłuszczowe obniżające poziom "złego" cholesterolu we krwi, wapń, cynk oraz witaminy E i A. 
Chińczycy stosują napary z maku do zwalczania mdłości i wymiotów. 
Ziarenka łagodzą też ból, działają przeciwskurczowo i uspokajająco. Poprawiają trawienie i nastrój.
Marianna Wrzosek
źrodło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz




Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości