Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17-05-2022
Reputacja:
15
Od bardzo długiego czasu miewam sny o kimś kto nie ma twarzy. Sen zawsze zaczyna się w inny miejscu ale jego przebieg jest dokładnie taki sam. Wygląda to tak, że coś robię w danym miejscu i nagle coś musi spaść lub nawet latać w powietrzu, idę to sprawdzić i wtedy zaczyna sie koszmar. Cały sen nagle się rozmywa robi się czarno dosłownie jak smoła i pojawia się postać która jakby siedzi na mnie albo wisi, a ja leżę. Jest ona czarna, w poszarpanej pelerynie, bez twarzy. Ja próbuję od niej się odsunąć "wbijając się w łóżko", ale to nic nie daje. Na koniec budzę się z krzykiem który przerywa moja druga połówka. Zawsze jak to się zaczyna to mnie budzi. Dzisiaj miałem natomiast dodatkowy epizod wydaje mi się, że z moim bratem który powiedział mi, że ten "demon" pragnie krwi. Ten drugi epizod wydarzył się po tym przebudzeniu z krzykiem jak zasnąłem. Proszę pomóżcie mi bo ten sen mnie nęka bardzo często. Byłem nawet u lekarza psychiatry i mam leki na to ale mało pomagają skoro cały czas to jest.
To jest zmora senna. Ostatnio blizej sie temu zjawisku przyjzalam. I tak: nauka twierdzi ze zmora jest zwiazana z bezdechem senny(poczytaj o tym na necie jest duzo porad). Zdarza sie ze sygnalizuje rowniez jakis inny problem ze zdrowiem. Znany mi jest przypadek kobiety ktora w nocy rowniez widziala taka postac i uslyszala od niej: cos w tobie rosnie. Po latach okazalo sie ze rosly w niej kamienie nerkowe. Wiec reasumujac zmora moze byc sygnalem choroby wysylanym przez orgaizm do mozgu a ktory mozg nie umie przelozyc na informacje. Nastepnym znany mi przypadek to zmora ktora jest wynikiem zlych intencji osoby z otoczenia. I ta osoba moze robic to swiadomie albo miec nieuswiadomione zdolnosci ezoteryczne. I to sie wpisuje w folklor. Jeden z przekazow ludowych mowi aby zapytac sie zmory czego chce lub jej cos obiecac. Tego dnia przyjdzie do nas we wlasnej osobie po tego "fanta" a my bedziemy wiedziec kto jest zmora. Po otrzymanou fanta powinna przestac Cie nawiedzac. Takich roznych porad ludowych jest mnostwo zajrzyj na wiki pod haslem zmora.
Warto zrobic jakis rytual oczyszczajacy(wykapac sie w czarcim zebrze na forum jest duzo porad odnosnie oczyszczenia) lub odciac sie od osob o ktorych wiesz ze zle Ci zycza. Amulety ochronne mile widziane chocby czerwona nitka /wstazka na palcu. jezeli to.nie polomoze to warto znalezc dobrego ezospeca.
No trzeci przypadek: problemy w domu np przemoc negatywne emocje depresja. To zawsze bedzie generowac negatywne energie.
Tez kiedys mialam zmore i paralize, ale u mnie wystarczylo przesuniecie lozka w inne miejsce. do czego zachecam bo poskutkowalo.
Powiedz jeszcze czy jestes w stanie zadac zmorze pytanie:czego od Ciebie chce?
Zapytam jeszcze czy zajmowales sie ezoteryka?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17-05-2022
Reputacja:
15
Jak najbardziej mogę zadać takie pytanie ale w jaki sposób. W śnie ? Jak to można zrobić?
Zajmować się profesjonalnie nie ale mam karty tarota od około 2 miesięcy i czasami wróżę. Do tej pory każda wróżba którą przepowiedziałem się sprawdziła. Za każdym razem kiedy wyjmowałem losową kartę z talii kart miałem ciarki na ciele które moim zdaniem symbolizowały odpowiedni wybór karty.
Moja mama ma zdolności przewidywania przyszłości. Wiele razy jak coś powiedziała to to czuła bardzo mocno i się sprawdzało. Kiedyś naprzykład przepowiedziała, że mojemu tacie coś się stanie i będzie go coś bolało i tego samego dnia tata spadł z drabiny obijając całe plecy.
A czy ta zmora zaczela sie pojawiac z chwila lub po zakupieniu kart(byly nowe czy uzywane) lub tez zaczales wrozyc? Czy przed?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17-05-2022
Reputacja:
15
17-05-2022, 12:11
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-05-2022, 12:12 przez
TheRaZerPL.)
Długo przed.
Zaczęło się po dość nieprzyjemnym odejściu z pracy. Tak mi się zdaje
W kazdym razie radzilabym Ci odstawienie kart na jakis czas.
No i tak jak Ci napisalm wczesniej oczyszczanie. Sprobuje porad odnosnie oczyszczania ktore sa u nas na forum.
No i przeczytaj jeszcze raz moj dlugibpost odnosnie zmory. Tam zawarlam duzo sugestii czym to moze byc spowodowane.
Edit: warto oczyscoc i dom i siebie.
Przyslzo mi jeszcze do glowy ze to moga byc twoje "demony" czyli problemy. Moze spychasz je do podswisdomosci zamiast sie z nimi zmierzyc. Jeszcze zapytam czy to sie nie zaczelo po jakiejs traumie?
Czyli ktos tam moglby zle Ci zyczyc i Ci zlorzeczyc? Czy to Ty masz problem z ta sytuacja?
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17-05-2022
Reputacja:
15
Może być tak i tak. Ale bardziej nie mogę się pogodzić z jakiego powodu wyszła ta nieciekawa sytuacja... Pisać go tu nie będę aczkolwiek jest to na tyle błacha sprawa, że śmiech na sali, a zostałem przez to zrównany z ziemią w rozmowie.
Bywa i tak....
No to tym bardziej bym postawila na oczyszczanie... no i pomoc psychologiczna/terapeutyczna a nie psychiatryczna... bo raczej zaden lek tu nie pomoze.
Powiem Ci ze mozesz nosic zwykla czerwona nitke tak jak dzieci ktore ktos "zaczarowal".
Czarny turmali chroni orzed zlymi energiami z wewnatrz i zewnatrz. Nosilam w zeszlym roku ale pekl.
Pamietaj zeby go oczyszczac i wystawiac na pelnie zeby sie naenergetyzowal. W kazdym razie duzo jest amuletow ochronnych. Sam musisz zdecydowac ktory Ci odpowiada.
Liczba postów: 7
Liczba wątków: 2
Dołączył: 17-05-2022
Reputacja:
15
Dziękuję Ci bardzo za pomoc ❤️ na pewno skorzystam z twoich rad