20-08-2023, 20:28
Dziękuję bardzo
Wybieram szczęście...
(30-08-2022, 17:59)Hazar napisał(a): Witaj AgataWitaj Hazar
Oto twoja prognoza na nowy rok numerologiczny
Miłość - II Kapłanka, Paź Monet, 2 Miecze - Pojawią się wieści, albo nawet wyniki badań. Nie wiem czy dobrze widzę, ale możliwa ciąża. Tylko że być może się nie utrzyma i we wczesnym stadium złuszczy się z endometrium.
Ale coś takiego możliwe, normalnie widzę cykl. To będzie jakiś przełomowy moment. Porywów serca nie widać, jakieś to jest owiane trochę tajemnicą. W drugiej połowie roku raczej z tego życia miłosnego się zwyczajnie wycofasz. Odstawisz je na boczny tor.
Praca - 7 Buław, XVI Wieża, 8 Monet - Z pracą trochę kiepsko, chociaż będziesz mocno się trzymać, nastąpi krach, nie z twojej winy. Tylko ogólny. Gość u którego będziesz pracować, jego firmę trafi szlag. Wszystkie następne oferty bedą poniżej twoich potrzeb.
Naruszysz oszczędności i będziesz szukać nowych form jak bezpiecznie ulokować resztę, ale nic nie będzie wydało się pewne.
Finanse -2 kielichy, XIII Śmierć, 6 kielichów - Będą dyskutowane w dwoje. I zgodnie zarządzane, ale na stabilizacje ciężko liczyć. Pomimo naprawdę dobrego dogadania, finanse będą martwe. No niestety taki czas. Dobre jest to, że będziesz dobrze wspominać czas kiedy one były fajne. I to da jakiś komfort psychiczny.
Zdrowie (ciało) - X Koło Fortuny - Jak w kołowrotkujak z jednego wyjdziesz, to zacznie się następne. Ale też jak nigdy będziesz w szczytowej formie i poczujesz że możesz przenosić góry.
Zdrowie (umysł) - 3 Monety, 4 buławy - Wypracujesz fajny sposób na poprawę nastroju, czyli problemy będziesz rozwiązywać po kolei i dokładnie. Formuła będzie tak dobra, że stworzysz sobie enklawę, dookoła ludzie w depresji, a Ty pogodna jak słoneczny dzień.
Niespodzianka - 3 buławy -podróż samolotem widzęudanego wypoczynku niespodzianki.
Ciekawy rok się zapowiada, taki wymagający, ale widzę że świetnie sobie radziszjak zawsze . Nie wiem tylko co to w tej miłości za brazylijskie perypetie, co ja tam widzę
no ale tak to się pokazało.
Ta praca słabo, ale teraz nas to wszystkich czeka, za to zdrowotnie to tylko przykład z Ciebie brać optymistko.
Jakby co, to miłego wypoczynku.
Wszystkiego dobrego
Hazar
(27-08-2023, 08:45)Hazar napisał(a): Witaj AnussshakaDziękuję za wróżbę
pytanie: czy w ciągu najbliższych 12 miesięcy coś się zmieni w moim życiu w kwestii pracy? Mam tutaj na myśli czy będę jednak zmieniać pracę czy ostatecznie pozostanę w tym samym miejscu?
XVII Gwiazda, 10 kielichów - Tak, mentalnie odlecisz z tej pracyale nie poderwiesz do lotu ciała.
Możesz żyć przez następne 12 miesięcy marzeniami o wyrwaniu się z tego miejsca. Swoja drogą wygląda ta twoja robota jak za komuny, normalnie dziadostwo. Zasiedziałaś się zwyczajnie, to jest pewna posadka, ciepła i bezpieczna i masz tam bratnią duszę z którą może drzesz koty, ale macie bardzo mocną więź.
Nie widać byś zmieniła pracę, a dlatego że tam masz mocne poczucie emocjonalnego bezpieczeństwa, tak mocne że raczej nie zastąpią tego żadne pieniądze. I możesz się męczyć dalej następny rok
Pokazuje się, że dla ciebie jest już ważny święty spokój , robisz swoje, dobrze to robisz i nikt ci niczego złego nie zarzuca.
Musiałabyś się rzucić na głęboką wodę, wtedy coś zmienisz, ale warto sobie przekalkulować co lepiej się opłaca na ostatecznym rozrachunku. Może czasami lepiej sobie odmówić jakiejś przyjemności, niż brać udział w wyścigu szczurów, gdzie kasa i pozycja jest najważniejsza.
tak to u mnie wygląda.
Wszystkiego dobrego
Hazar
(12-02-2023, 19:46)Hazar napisał(a): Witaj SmokeyWitaj Hazar, na początku roku prosiłam o wróżbę dotycząca relacji z mężem. Sprawdziło się, tak jak napisałaś. Było przez chwile trochę lepiej, a teraz miedzy nami jest tak źle, ze nie widzę szansy na naprawę czegokolwiek. Mężowi calkiem przestało na mnie zależeć, zupelnie mnie wyciął ze swojego życia. Bardzo proszę Cię o wróżbę czy to małżeństwo przetrwa czy czas abym oswoiła się z myślą ze to koniec. Czy jest cokolwiek co moge zrobic żeby nie doszło do rozwodu? Dane wysyłam na pw
rama czasowa 6 miesięcy
Pytania: Czy jest szansa że się dogadamy, że zmieni swoje nastawienie?
10 Mieczy - Prawdopodobnie się nie dogadacie w kwestii o która pytasz. Działania za jego plecami przekreśliły szansę na merytoryczną rozmowę.
Czy nasze małżeństwo da się uratować?
As Buław - Tak, można to zrobić, spróbuj zacząć jeszcze raz od początku.
Odsuń oskarżenia i pretensje na bok i zacznij działać. Działać tak jak kiedyś na początku, kiedy chcieliście razem być.
On się czuje oszukany i zdradzony. Wiem że to trudne w połogu, ale nie licz za bardzo na niego. On sam musi teraz uporać się z tym co czuje, a boli go tak bardzo jak poród pośladkowy
Ciesz się macierzyństwem i próbuj wykrzesać trochę ognia z siebie, jak dawniej. Może nie był do końca gotowy, by cieszyć się z ojcostwa.
Na najbliższe 6 miesięcy nie oczekuj zwrotów akcji, ale jest nadzieja więc się nie poddawaj.
On potrzebuje trochę czasu.
Dużo zdrowia dla Ciebie i maleństwa
Wszystkiego Dobrego
Hazar
(07-04-2023, 10:24)Hazar napisał(a): Witaj AleksandraDobry wieczór Hazar
Pytanie: Chciałabym bardzo prosić o podpowiedź z kart jakie podłoże ma mój problem?
III Cesarzowa - Podłożem jest gospodarka wodno - elektrolitowa. Pokazał się twór, trochę przypomina mi to kolczatkę, jest przytwierdzony do podłoża, drugi wygląda jak zeschły liść.
Można zrobić sobie badania w kierunku obecności pasożytów, chyba że masz taką anatomie i nie wiele można na to poradzić. Ale badania zrób, bo coś mi to nawodnienie komórkowe zakłóca.
Na drugim miejscu jest dieta. Za dużo owoców, może chodzić o cukry proste i błonnik. Trzeba tez uważać na kwasowość, bo też pokazały się owoce o jego wysokiej zawartości. Przyjmujesz jakieś toksyny w pożywieniu, alkaloidy, być może nieświadomie. Trzeba by zweryfikować sobie wszytko co jesz i pijesz pod tym kątem..
Na trzecim miejscu mam alergie na sierść i pierze. Pokazały się futrzaki.
Na pierwszy rzut oka wyglądasz jak alergik, ale to wychodzi właśnie z jelit.
Jeśli chcesz rady to trzeba zrobić przegląd pod kątem właśnie pasożytów, ewentualnie wdrożyć profilaktykę uszczelniającą i udrażniającą układu pokarmowego. Jeśli to nie anatomia, to może tylko flora jest zaburzona.
Tak to u mnie wygląda.
wszystkiego dobrego
Hazar