20-07-2011, 14:24
Gatunek pionierski razem z brzozą opanowuje opuszczone (zaniedbane rolniczo)tereny, pożarzyska.
Gatunek typowo leśny wchodzący w skład borów mieszanych, niezbyt dobrze notowany przez leśników,
ale dzięki właściwościom drewna wśród innych gatunków topoli, unikalny.
Pozostałe rosnące w Polsce rodzime gatunki topoli mają wyraźną twardziel, część pnia, której drewno trudno się nasyca, a u niektórych gatunków może być zabarwiona.
Przydatność tego gatunku dla leśnictwa - mamy nadzieję zostanie wkrótce doceniony jako najprzydatniejszy do rekultywacji gruntów, gdyż glebowe wymagania może mieć małe.
Drzewo owiane licznymi legendami, w których odwołują się ich twórcy do drżących liści osiki.
Tajemnica tego "drżenia" jest prosta - ogonek liściowy, po jednej stronie spłaszczony.
Legendy dotyczące osiki sięgają czasów Adama i Ewy.
To kołkiem osikowym Kain zabił Abla - drzewo to ciągle drży ze zgrozy.
Legenda też głosi, że krzyż, który niósł Chrystus w drodze na Golgotę był z drewna osikowego.
I wreszcie dla dopełnienia hańby tego drzewa, gdy Judasz owładnięty wyrzutami sumienia postanowił zakończyć swe życie - powiesił się na osice.
To wieczne drżenie liści, szmer, który się słyszy w gaju osikowym wprowadza niepokój.
Drzewo to związane jest ze złymi przesądami, oto Sienkiewicz pisze w "Ogniem i mieczem"
jak to Rzędzian z Wąsoszy po zabiciu Horpyny posłużył się osikowym kołkiem aby upewnić się, że więcej nie wstanie.
W płd.-wsch. Polsce osikowe kołeczki użyte do przybicia trumny też dawały większą rękojmię, że zmarły nie wydostanie się na zewnątrz i nie będzie straszył po nocach (M. Zielińska).
Przesąd na płn.-wsch. obszarach Polski, jakoby wyrwana osika zapowiadała nagłą śmierć, funkcjonował jeszcze przed II wojną światową. Inne wreszcie, nie tak ponure pożytki
z drzew osiki - to liście.
Głuszce, jak piszą liczni myśliwi i przyrodnicy, zjadają delikatne liście z wierzchołków osik- zwłaszcza po pierwszych mrozach.
Gałązki z listowiem - suszone i przesypane solą bydlęcą wraz z innymi gałązkami - to liściarka, cenna karma dla zwierzyny płowej.
M. Zielińska zwraca się z takim oto apelem:
"Osiki nie należy wprowadzać do drzew objętych ochroną przyrody, ale bądźmy dla niej życzliwi,
bo tak bardzo wrośnięta jest w nasz krajobraz, w naszą kulturę ludową - taka bardzo polska".
Opracowanie:
doc. dr inż. Stanisław Spława-Neyman
mgr inż. Zofia Owczarzak
http://www.itd.poznan.pl/pl/index.php?id=66