Wątek zamknięty

Piramidka numerologiczna - co dzieje się z naszym życiem
#5

Wiesz, powiem Ci że czytałam trochę o tym wszystkim i my mamy sumę dróg życia 6 czyli to z numerologii jest rodzina. Żeby było ciekawiej, poznaliśmy się 6 grudnia, więcej? Poznaliśmy się 6 grudnia 2013r a to też daje 6. Kurcze, ile zbieżności ... Sama nie wiem co o tym myśleć. Może za bardzo to analizuję i szukam racjonalnego wytłumaczenia tej sytuacji. Piszesz że nie wiesz czy pasował by mi ktoś taki nie poukładany? Możesz powiedzieć co masz na myśli? Bo muszę Ci powiedzieć że on jest raczej poukładanym facetem, ma naprawdę poważne i takie zdrowe podejście do życia, ma pracę, dobry zawód, nieźle zarabia, jest taki naprawdę poukładany i tak poważnie o wszystkim myśli. Nie wiem co o tym myśleć kochana Smutny. Jest mi z nim tak dobrze, on ma cechy mojego męża które mi w nim pasują i dodatkowo ma to coś czego mi w mężu brakuje. Jest taki idealny. I nie patrzę na to przez różowe okulary, ja się staram twardo stąpać po ziemi i patrzeć na to racjonalnie, czasem nawet wylewam sama sobie kubeł zimnej wody na głowę ale się nie daje. Jak z nim jestem to czuję się cudownie a jak nasze spotkanie dobiega końca to tak jakby mi ktoś no nie wiem, ręce i nogi poucinał, czuję się tak jakby mi czegoś brakowało. Nie potrafię tego opisać bo nigdy czegoś podobnego nie przeżyłam, nigdy.
Wątek zamknięty


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości