Kultura rozmowy o pieniądzach
#25

Moi drodzy wybaczcie ,że zaskoczenia się tutaj wtrące,
Ja NIe Mam Problemu ,jeśli chodzi o rozmowe o finansach i stylu życia.
Nie ma wysokich dochodów ,bo choruję i troszkę sobie dorabiam.Bardzo szanuję to co mami dążę do tego ,aby z tych moich funduszy czegoś tam się dorobić,dokupić - do domku ,do kuchni ,bo lubię otaczać się ładnymi rzeczami.

Może to bardzo brzydko zabrzmi,ale mnie bardzo odpychają osoby ,a są takie np. w rodzinie mojego partnera ,którym naprawdę niczego nie brakuje ani w domu ,mogą sobie pozwolić na wycieczki zagraniczne ,a jeszcze na siłę przy każdym spotkani na silę narzekają jak to im w życiu źle i mało. Nienawidzę takich sytuacji,wprost staram unikać osób. Ja wiem co to znaczy jak w domu brakuje...odczułam to jako dziecko, więc chyba też dlatego bardzo szanuję to co mam i nie wstydzę się tego ile zarabiam,bo wiem, że sa,p dp mnienie przyjdzie,a gorzej też zawsze może być.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości