Historie z duchami

Ciekawy temat....
Ja też miewałam sporo spotkań z nieznany, niekoniecznie nazwałabym tego z... duchami.

Aczkolwiek jedna sytuacja nie daje mi spokoju do końca, bo spotkałam 'ducha' w środku dnia i nawiązałam z nim kontakt. To najdziwniejsza sytuacja, bo kompletnie nie straszna i dająca mi co najmniej sporo do myślenia. Wtedy.

Był rok 2006 - ostatni dzień pierwszej pielgrzymki papieża Benedykta do Polski. Dzień był dziwny – zwłaszcza pogodowo. Chmury, za chwilę deszcz, potem wiatr, słońce itd. bez końca.
A więc dzień dobry na zwichrowania emocjonalne – co i mnie się przydarzyło. Pokłóciłam się, a raczej nadąsałam na mojego partnera. Chodziło o rozmowę telefoniczną, nie pamiętam szczegółów, ale byłam zła i zazdrosna.
Wyjechaliśmy na wycieczkę rowerową do pobliskiego lasu, naprawdę w podłych nastrojach (on – nie wiem o co ci chodzi, wkurzasz mnie; ja-mógłbyś mnie chociaż przytulić i powiedzieć, że tylko ja się dla ciebie liczę). Cóż – pogoda nadal dawała się we znaki, zostaliśmy obici szyszkami i poczochrani wiatrem oraz promieniami ślicznego słońca. Powymienialiśmy zdawkowe zdania i nadąsani „cieszyliśmy” się urokami przyrody. Wyjechaliśmy na drogę asfaltową i tym samym weszliśmy w etap drogi powrotnej do domu.

Ja juz nerwowo nie wytrzymałam i żeby ochłonąć stanęłam gdzieś przy jakimś przydrożnym krzaczku, on zatrzymał się obok. Staliśmy naprzeciwko siebie i patrzyliśmy sobie w oczy. Cóż, jak się schylił do mnie pocałować to się nie bardzo broniłam, po czym przytuliłam się do niego. W tym momencie dostrzegłam przez jego ramię idącą kobietę, która się w nas wpatrywała. Przechodząc obok nas śmiała się głośno i przystanęła.
Babka spytała żartem, czy w las nie pójdziemy. Potem nagadała się, że w młodości (w 47) dbała o opinie, więc nie chadzała po lesie z chłopcami dopiero z mężem. Że z przyjemnością patrzy na młodych jak się kochają, że miłość jest najważniejsza, nawet nie seks tylko związek emocjonalny 2-ga ludzi, że trzeba się szanować i czasami ustąpić, nie być hardym i zawziętym, bo można zepsuć coś pięknego. Że idzie teraz na spacer bo w domu się jej nudzi, bo nie ma do kogo buzi otworzyć. Odchodząc stwierdziła, teraz wybiera się na „tamty świat”, bo jest z 30r i ma bardzo poważną chorobę serca i kazała nam pamiętać by dbać o naszą miłość. Wysłuchaliśmy tego jak „krowa grzmotu”, ale z uśmiechem na twarzy . Na odchodne podziękowaliśmy, życzyliśmy miłego wieczoru i dużo zdrowia.
Zaczęła dalej iść, my spojrzeliśmy na siebie daliśmy sobie buziaka (cmoka) i chcieliśmy już dalej jechać, ale nas „wryło”. Otóż na tej drodze gdzie kobieta szła NIE BYŁO NIKOGO. Jakby się w powietrzu rozpłynęła.
Popatrzyliśmy na siebie ze zdziwieniem. Babka nie mogła po prostu tak szybko zniknąć, bo straciliśmy ją z oczu dosłownie na 5 sek (mój tż był przecież nawet odwrócony w jej kierunku). Do lasu z boku było 5 m, a do ścieżki prowadzącej w las ok. 50 m.
Tak nas to zaintrygowało, że ruszyliśmy na rowerach w las jej szukać. Jeździliśmy z 15 min. I nigdzie jej nie było! Zresztą jaki sens miałaby wskakiwać w las zaraz po minięciu nas, skoro szła na spacer cały czas asfaltem. A nawet gdyby, to jej tam i tak nie było... Dopiero potem dotarło do mnie, ze kobieta nie mogła być z 30 r (mówiła spójnie – w 47 rzeczywiście była panienką, miała 17 lat). Miałaby gdzieś 76, a wyglądała na 60, góra 65 (z przypuszczeniem, ze czas łagodnie się z nią obszedł). A nawet to, że sobie nie przypominałam sobie, bym ją minęła jadąc rowerem...

Sytuacja była jakaś surrealistyczna... Do tej pory, myślałam, że to był dobry omen na mój związek... Kiedyś miałam w planach popytać okolicznych mieszkańców o tym kobietę, zwłaszcza, że kilka domostw było zaniedbanych i zarośniętych, ale dałam sobie spokój...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Historie z duchami - przez slawek_88 - 23-07-2012, 13:54
RE: HISTORIE Z DUCHAMI... - przez gargulec - 14-06-2017, 17:10
RE: HISTORIE Z DUCHAMI... - przez anka - 15-06-2017, 15:45
RE: HISTORIE Z DUCHAMI... - przez LeCaro - 16-06-2017, 02:22
RE: Historie z duchami - przez gargulec - 03-09-2017, 19:24
RE: Historie z duchami - przez purchaweczka2 - 14-06-2018, 13:16
RE: Historie z duchami - przez czarnula44 - 04-11-2018, 13:39
RE: Historie z duchami - przez Selena - 03-02-2022, 09:05
RE: Historie z duchami - przez Efrem11 - 04-11-2018, 13:48
RE: Historie z duchami - przez Nimfka - 25-08-2019, 11:33
RE: Historie z duchami - przez nastek96 - 01-11-2021, 14:00
RE: Historie z duchami - przez New_vision - 01-11-2021, 18:54
RE: Historie z duchami - przez LeCaro - 01-11-2021, 19:41
RE: Historie z duchami - przez New_vision - 01-11-2021, 21:32
RE: Historie z duchami - przez New_vision - 01-11-2021, 22:46
RE: Historie z duchami - przez LeCaro - 03-11-2021, 07:16
RE: Historie z duchami - przez nastek96 - 03-11-2021, 09:15
RE: Historie z duchami - przez New_vision - 03-11-2021, 17:06
RE: Historie z duchami - przez nastek96 - 04-11-2021, 10:05
RE: Historie z duchami - przez Mikesz - 21-11-2021, 22:59
RE: Historie z duchami - przez Kama - 21-11-2021, 23:15
RE: Historie z duchami - przez Mikesz - 13-12-2021, 20:53
RE: Historie z duchami - przez Szum - 02-02-2022, 22:53
RE: O wszystkim i o niczym - przez New_vision - 31-10-2021, 20:29
RE: O wszystkim i o niczym - przez nastek96 - 01-11-2021, 09:44
RE: O wszystkim i o niczym - przez czarnula44 - 01-11-2021, 13:28



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości