Klątwa rodzinna, zdolności ezoteryczne
#17

Przede wszystkim Słonce.... musisz zmienić nastawienie. W kolejności: do siebie, do świata, do ludzi. Spójrz na swój podpis w sygnaturce. Naprawdę myślisz, ze Jezus nie wiedział za jaki świat umiera? Umierał za tych, za których warto było. Pokazał drogę, podąża nim ten, kto chce. Nic na silę. Świat jest piękny, my jesteśmy piękni. Życie jest piękne. tylko gdy nie widzimy celu przed nosem, gubimy się i błądzimy jak dzieci we mgle...
Nie da się zakrzywić rzeczywistości wedle tylko naszych pragnień i chciejstwa, niestety. Dlatego zmieniajmy to, na co mamy wpływ, a gódźmy się z tym, co nie jest w naszej mocy by zmienić...

Słonce. Weź głęboki wdech, zawierz sobie po raz kolejny, zawierz ludziom, odetnij to co Cię boli i idź na przód. Masz dla kogo żyć. Jesteś inteligentna babka, a ze się potykamy w życiu, to już taki ludzki feler. rzeczą boska jest się nie mylić. Ludzką, całe życie się uczyć...

Nie wiem czy to klątwa, czy po prostu brak szczęścia w relacjach ludzkich. Moze przyciągasz swoja energią osoby, które jej łakną? Dbaj o siebie i odrzucaj złe myśli. Nawet największy wicher, kiedyś przestaje dąć, bo kończy mu się po prostu... energia. Pozdrawiam Oczko
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości