#1

   
Do Sosny Polskiej
Gdzie winnice, gdzie wonne pomarańcze rosną,
Ty domowy mój prostaku, zakopiańska sosno,
Od matki i sióstr oderwana rodu,
Stoisz, sieroto, pośród cudzego ogrodu.

Jakże tu miłym jesteś gościem memu oku,
Bowiem oboje doświadczamy jednego wyroku.
I mnie także przeniosła pielgrzymka daleka.
I mnie w cudzej ziemi czas życia ucieka.

Czemuś-choć cię starania cudze otoczyły,
Nie rozwinęła wzrostu-utraciła siły?
Masz tu wcześniej i słońce, i rosy wiośniane.
A przecież twe gałązki bledną pochylane.

Więdniesz, usychasz,
smutna wśród kwietnej płaszczyzny
I nie ma dla ciebie życia,
bo nie ma Ojczyzny. Drzewo wierne!

Nie zniesiesz wygnania, tęsknoty
Jeszcze trochę jesiennej i zimowej słoty,
A padniesz martwa-obca ziemia cię pogrzebie-Drzewo moje!
Czy będę szczęśliwszy od ciebie?

Pielgrzymka górali z Polski ofiarowała papieżowi Janowi Pawłowi II sosenkę.
Drzewko zostało posadzone w 1985 r. w Ogrodzie Watykańskim, niestety uschło.
Ten wiersz przywiózł do kraju Prymas Józef Glemp.
Wiersz ten przypisywany jest autorstwu Jana Pawła II
ale...więcej na tej stronce...
http://www.warszawa.mazowsze.pl/jp2net/sosna.html
tutaj wiecej o sosnie...w literaturze....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sosna

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości