Religia a karty. Czy tarot to grzech?

Masław napisał(a):Cytryno
Piszesz że Bog jest jeden ale w trzech osobach...a dlaczego ktoś ma nie wierzyć że jest w np100? Ma do tego prawo...

Ja piszę o mojej wierze. Zresztą to Ty poruszyłeś Masławie ten temat, ze Bóg jest w 3 osobach, czy raczej zapytanie czy jest to nadal ten sam jeden Bóg czy raczej Bogów trzech. Załamka
Jeśli chcesz wierzyć w wielobóstwo, jak ongiś dawniej bywało, to Twoja sprawa i nic mi do tego. Nawracać Cię nie zamierzam, ani nikogo innego. Tobie tez to się nie uda. Okres dojrzewania i pytania mam już za sobą i moja wiara jest już ukształtowana. Nie sądzę, by kiedykolwiek coś się zmieniło w tej kwestii. Że jest sporo niuansów, które rodzą pytania, zaakceptowałam to.
Na inna wiarę tez nie przejdę, choć mam otwarty umysł i czytam o innych religiach takoż. I im więcej tym się interesuję, tym bardziej jestem przekonana, że Bóg jest jeden, ten sam, a w każdej religii są legendy, elementy mityczne, psychologicznie kształtujące i trzymające swoich wyznawców w ryzach. Zauważ, że księgi źródłowe, były pisane do nieco innych ludzi, na innym poziomie rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i duchowego, niż dzisiaj. Nie były skierowane do magistrów, inzynierów, doktorów habilitowanych itd, itp Nie żeby dzisiaj przecietny odbiorca był na sporo wyzszym poziomie intelektualnym, ale na pewno ma duzo bardziej otwarty umysł, ukształtowany przez lata cywilizacji i wiedzę o elementarnych prawach działajacych na ziemii i we wszechswiecie.

Cytat:Co do Maryji (nie mylić z Miriam matką Jezusa).... Czy wiesz co to jest czwarty dogmat maryjny? Podobno ma być wkrótce uznany....co do wniebowzięcia proszę znajdź mi fragment w Nt na ten temat...bo ja nie jestem w stanie....
Hm... no tak. A więc Maryja, którą znamy nie jest matką Jezusa? Uśmiech Skąd Ci to przyszło? No i zapewne Maria Magdalena była zona Jezusa?

Nie wiem, czy jestem w stanie, lub czy jestem odpowiednią osobą, by Ci to udowadniać. Wg Twojego toku rozumowania - zajmując, interesując się ezoteryką po pierwsze nie jestem katoliczką, po drugie jaki to sens, skoro, Ty tej wiary w takiej formie nie uznajesz?
Zreszta, przyznam szczerze, ze juz kilka lat w swoich rekach nie trzymałam Pisma Świetego - a raczej trzymac trzymałam, ale dawno całego nie czytałam. Moze mnie to natchnie i nadrobie zaległości Oczko

Cytat:Jezus powtarzał nie ma innej drogi do Ojca niż przeze mnie...zatem wytłumacz co znaczy termin wspolodkupicielka I wspolposredniczka
Odpowiem Ci linkiem, jednym z wielu. Po co mam wchodzic w coś skoro teologowie sie tym już zajeli?
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.katolik.pl/wniebowziecie-maryi--nieistotne-i-niestosowne-,1047,416,cz.html">http://www.katolik.pl/wniebowziecie-mar ... 16,cz.html</a><!-- m -->

Dobrze wiem, ze MÓJ Kościół nie jest nieomylny. Pewne rzeczy sa podkoloryzowane inne zbytnio napiętnowane, przez to co niektóre zniekształcone i dopasowywane do ram historycznych czy potrzeb społecznych. Tak jest w każdej religii.
Natomiast ze swojej strony powiem Ci, ze dla mnie nie ważne, czy Maryja Matka Syna Bożego umarła i została pogrzebana na Ziemi, czy po śmierci została zabrana w Niebiosa, czy wniebowzięta za życia. Potęgę modlitwy do niej poznałam na własnej skórze. Nie raz mi moje nędzne dupsko uratowała, raz zaś duszę... nie będę wchodzić w szczegóły.
Dla mnie jest orędowniczką, pośredniczką, pocieszycielką. Na pewno łatwiej nam starać się poprzez jej pośrednictwo trafić do Syna Bozego, do Boga samego. Który jak już wspomniałam, nie jest maszynka do spełniania życzeń. i nawet nie o to chodzi. Swoje marzenia trzeba realizować w swoim zakresie, realizując i wykorzystując dary, jakie się otrzymało od samej Góry. Bo po cos, zostały nam dane...
Kult świętych... dziś myślę, ze ma inny wydźwięk i formę niż kiedyś, gdzie święte relikwie można było kupić na targu. Odpust całkowity tez mnożna było sobie kupić, czemu nie? Również poprzez ich pośrednictwo prosimy o łaski wymodlone u Boga Ojca poprzez ich pośrednictwo. Moze tam na górze tez jest biurokracja? Uśmiech Swieci uznają czy dana prośba jest na tyle ważna i w potrzebie by przedstawić ją Bogu?
A że wstawiennictwo świętych działa, również doświadczyłam osobiście. Od próśb o opiekę moich św. patronek, poprzez św. Jude, czy biednego św. Antoniego, który nie ma ze mną łatwego losu. Wcale.
No i są jeszcze Aniołowie Oczko

Cytat:Czy możesz zacytować litanie loretanska ...bo o określania Maryji mi chodzi....Maria/Mirian była osobą skromną. ...a tu Królowa niebios....juz gdzieś to w bibli było...
|
Królowa niebios nazywamy ją jako Matke Boga samego. Skoro Bóg jest królem Świata?


Widzisz.... nie ma jasnych odpowiedzi. Nigdy nie było. I nie będzie. Wierzymy w to, co chcemy. Słowa Pisma Świętego są pomieszane z prawami Koscielnymi, wierzeniami.... a nawet zabobonami. I myślę, ze to nie jest dokładnie tak, ze jak pewne zasady Kościoła neguje, to już fora ze dwora, wypisujemy Cie z tego kółeczka. Trzeba zachowac elastyczność działań i myslenia również.

Co do Tarota jako grzechu, samego w sobie. Powtórzę to, co napisałam wcześniej

Cytat:Myślę, ze głównym przykazaniem które świadczy o grzechu lub nie - jest w tym przykazaniu: Nie będziesz miał Bogów cudzych przede mną!

Jeżeli ktoś traktuje karty tarota jako nieomylną wyrocznię, coś co nas nie ominie, zawierza całe życie i wszelakie działania postawionym kartom i ich wynikom, to faktycznie jest to grzech - przede wszystkim przeciwko sobie samemu.
Bo ograniczamy siebie, zniewalamy swój umysł, zamykamy się na życie. Traktujemy karty jako Boga, coś co stanowi o naszym losie, życiu i jest alfa i omegą, na co nie mamy wpływu. Zresztą, nie tylko tarot może być takim mentalnym i emocjonalnym nałogiem. Każdy z nas ma swoje grzeszki za uszami Oczko

Trzeba sobie zdać sprawę, ze ezoteryka, spirytyzm, okultyzm, magia, prekognicja, stanowią wchodzenie w inny świat niż ten rozumny dający się logicznie wytłumaczyć na ziemi. Tu działają inne siły i niestety... nie do końca wiemy, czy potrafimy je nazwać, jakie to siły.
Dlaczego tyle mówi się o zabezpieczeniach, oczyszczaniach, o mandalach ochronnych, o ezoterycznym BHP, o nie wchodzeniu na tę ścieżkę, gdy człowiek nie jest silny psychicznie, lub ma słaby okres w życiu? Nawet w ziołolecznictwie trzeba zachować umiar i zasady bezpieczeństwa bo te samo zioło co może człowieka uratować przed śmiercią, może też nań ją sprowadzić - vide np. naparstnica.

Bo to, nie jest zabawa. Po prostu. Choć w większości przypadków jednak ludzie trafiają na tę ścieżkę dla zabawy.... niestety. Czy jeśli pochodzi to od samego Boga, mogłoby się to obrócić przeciwko nam, lub jakiejkolwiek istocie? To praca z energia. Silna. A pod nią mogą się podpinać inne byty. Silne i złaknione tej energii..
Tak wiem. Lepiej o tym nie myśleć. Wcale ze nie. Lepiej myśleć właśnie, by nie popełnić błędu. By samemu sobie nie zrobić krzywdy. I myślę, ze tu właśnie jest przysłowiowy pies pogrzebany. Przed tym nas Bóg chce ochronić zakazując w PŚ.
My ludzie, w gruncie rzeczy jesteśmy słabymi istotami i bardzo emocjonalnymi. A emocje, zwłaszcza te negatywne mogą być dobrymi wyzwalaczami i pożywką. Są i jeszcze inne aspekty.

Weźmy taką... paradoksalna, całkowicie wyimaginowaną sytuacje. Ze ja od kilku lat współpracuje z kartami, zasadniczo mi pomagają, doradzają, co utwierdza mnie w przekonaniu o ich mocy i nieomylności. I np. zaszłeś mi Ty lub ktokolwiek za skórę (powód może być nawet błahy i paradoksalny, ale zły czas, zła godzina, zły odbiór), kładę karty na obiekt mojej rozterki czy złości i wychodzi mi, ze obiekt to perfidna osoba niosąca zło w swoim życiu, może morderca, może pedofil lub cokolwiek wstawić. karty mi mówią by na niego uważać bo wyrządzi mi krzywdę, albo jeszcze wręcz, ze czyny mojego obiektu nigdy nie wyjdą na wierzch, bo jest przebiegły i szczęście mu sprzyja.
Jakie może to mieć przełożenie na życie codzienne? Co mogę zrobić obiektowi swoich wróżby? Co uznam na mniejsze zło?
I przyznam, ze ja jako 9 nie zwinę ogonka pod siebie i nie zamiotę tematu pod dywan. Nie nie, ja muszę ratować świat, nawet kosztem siebie.... A jeśli przekażę te informacje osobom innym, które tez traktują karty jak prawdę objawioną?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości