Tarot Illuminati
#37

Viki, pomysł z oddzielnym wątkiem na kartę popieram, tylko nie wiem jak to zrobić.
I może poczekajmy z tym aż się okaże, czy jest wystarczające zainteresowanie, a na razie poomawiajmy sobie tu dokładnie, co Ty na to?
Ja, każdą swoją nowa talię oglądam przez lupę, żeby nie przeoczyć żadnego szczegółu, albowiem wychodzę z założenia, że nic nie znalazło się tu przypadkiem.
Twarze na kartach też zwróciły moją uwagę. Moim zdaniem to są zdjęcia wmontowane w rysunki. Ale dlaczego dodatkowo są udziwnione, tak jak na przykład Kapłan - nie wiem.
Twarz królowej mieczy (co wyraźnie widać dopiero przez lupę) jest biała od linii nosa w dół - dlaczego?
I w tej chwili dopiero do mnie dotarło, co jest nie tak z ręką na asie buław. Otóż ona wygląda nie jak ręka, tylko NOGA!!!, która zamiast stopy, ma dłoń!!! Jak odwróciłam kartę do góry nogami, już tak bardzo tego nie widać, ale tak czy inaczej, ta "ręka" jest w bardzo nienaturalnym ułożeniu. I w ogóle to wygląda jak by była odcięta, a ktoś inny ją trzyma.
Natomiast na 8 kielichów nie widzę twarzy Smutny
Co do Diabła, to ja widzę tylko twarz na torsie tego głównego....
A jeżeli chodzi o muchomory na 10 kielichów, to może chodzi o to, żeby uważać i nie "przesłodzić", bo to może zaszkodzić (i rym mi wyszedł Uśmiech )
Rodzinna sielanka to coś cudownego, tylko tak, jak ze wszystkim "co za dużo, to niezdrowo". Dziesiątki pokazują również, że czegoś może być za dużo.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości