Kobiece archetypy
#8

Elegancki i zadbany wygląd jest miarą szacunku dla innych ludzi. Jak idę do kogoś na imieniny, zapraszam gości do siebie, spotykam się z ludźmi w pracy - to staram się atrakcyjnie ubrać i uczesać, żeby innym było przyjemnie na mnie patrzeć i przyjemnie ze mną przebywać. Człowiek (czyli także kobieta Oczko ) nie musi być absolutnie "olśniewająco piękny" - ale jeżeli mówi w przyjemny sposób, jest zadbany, ładnie ubrany, uśmiechnięty, życzliwy - to po prostu przyjemnie jest przebywać w jego towarzystwie.

Natomiast to, co mamy w swoim wnętrzu, to jest zupełnie co innego. Przecież mogę być zadbana na zewnątrz, jednocześnie będąc zadbana na zewnątrz prawda? To, że kobieta podkreśla swoje zewnętrzne kobiece atuty nie sprawia równocześnie, że jest pusta w środku. Źle jest dopiero wtedy, kiedy wygląd określa całe moje życie - to ile jestem warta i czy ludzie mnie doceniają.

Myślę, ze właśnie żyjemy w czasach, kiedy kobiety stają się ponownie dumne ze swojej kobiecości - ale na inny sposób niż dawniej. Kobiety zaczynają odkrywać, że mogą więcej, niż to na co im wcześniej pozwalali mężczyźni. I że kobiecość, to nie tylko to, ze możemy rodzić dzieci, mamy długie włosy i duże piersi. Nie bez przyczyny w wielu społeczeństwach to właśnie kobiety były gwarantem stabilności państwa w ciężkich czasach, kiedy mężczyźni byli nieobecni. Najlepszym przykładem jest Polska pod zaborami - przeszło 120 lat. Czy myślicie, że przetrwalibyśmy te lata w polskości, gdyby nie kobiety, Polki, które każdego dnia wychowywały swoje dzieci na dobrych Polaków, a nie na Austriaków, Prusaków, czy Rosjan? Czy przetrwalibyśmy ciemne lata okupacji, gdyby nie pokolenie ludzi, młodych mężczyzn i kobiet - wychowanych przez swoje matki na dobrych, dzielnych ludzi, patriotów gotowych poświęcić życie dla ojczyzny... albo w obronie drugiego człowieka. Czekam jeszcze tylko na czasy, kiedy kobiety ponownie zrozumieją, że to ich dzieci są ich skarbem i przyszłością - a nie pieniądze. I że te dzieci da się wychować na porządnych ludzi nawet w bardzo ciężkich warunkach, a kobieta mówiąca "nie stać nas w tej chwili na dziecko", mówi właściwie "nie stać nas w tej chwili na dziecko, jeżeli chcemy tak wygodnie żyć jak dotychczas". Ale to jest bolączka zarówno wielu współczesnych kobiet, jak i mężczyzn - egoizm i brak odpowiedzialności.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości