Portret tarotowy
#19

Weles, oczywiście rozumiem że czasem nie ma innego wyjścia niż odcięcie się, bo sytuacja jest po prostu skrajna. Chodzi mi tylko o to, że jest to już decyzja radykalna, tak czy siak pozostawiająca ranę w sercu - więc trzeba ją dobrze przemyśleć.
Życie ludzkie tak różnie się układa, że komuś stojącemu z boku trudno jest doradzać - tylko Ty, Cherry pie będziesz wiedziała co jest dla Ciebie najlepsze w tej sytuacji. Weles napisał o swoich doświadczeniach, ja o swoich - ale decyzję co zrobić musisz podjąć Ty sama.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości