01-12-2015, 06:35
Bardzo ciekawe wytłumaczenie Twojego nicku, Łukaszu.
Światło jest również moim wyznacznikiem i odniesieniem (co widać w podpisie zresztą). Gra światła z cieniem jest frapująca w każdej postaci. Czy to dosłownej: np. świece i to co one wydobywają z ciemności (jak inaczej np. wygląda faktura cegieł lub muru podświetlona świecami, a jak zupełnie inaczej wygląda w świetle słonecznym), Księżyc i gwiazdy, Słońce o różnych porach dnia, rola oświetlenia w fotografii i w malarstwie... Czy w przenośni: jako zmaganie się wiedzy i ignorancji, oświecenia i nieświadomości, a w końcu też dobra i zła...
Światło jest również moim wyznacznikiem i odniesieniem (co widać w podpisie zresztą). Gra światła z cieniem jest frapująca w każdej postaci. Czy to dosłownej: np. świece i to co one wydobywają z ciemności (jak inaczej np. wygląda faktura cegieł lub muru podświetlona świecami, a jak zupełnie inaczej wygląda w świetle słonecznym), Księżyc i gwiazdy, Słońce o różnych porach dnia, rola oświetlenia w fotografii i w malarstwie... Czy w przenośni: jako zmaganie się wiedzy i ignorancji, oświecenia i nieświadomości, a w końcu też dobra i zła...