Religia a karty. Czy tarot to grzech?

Swietne pytanie musze przyznac. Mysle ze to jest kwestia nie do rozstrzygniecia , bo w dzisiejszych czasach tyle zlego sie dzieje dookola kosciola , ze stracil on caly swoj autorytet. Ja osobiscie wierze w Boga , w Anioly i zycie po zyciu, ale ... Czy Biblia to jakis dla mnie odnosnik ? Nie i przyznam sie bez bicia , ze nawet jej w calosci nie przeczytalam. Ja jestem osoba praktyczna wierze tylko w to , co sama zobaczylam lub co mi podpowiada serce. Ile sie slyszy , o ukrytych ksiegach Biblii , o cenzurze na nia nalozona. Ja mysle, ze Bog istnieje i to on nam dal serce, zeby sie nim kierowac.
Co do tarota ? Slyszalam wiele opinii, slyszalam o osobach , ktore uzywajac ich naginaly sie do czarnych mocy i popadaly w ciezkie stany emocjonalne, koszmary , widzenia i poczatki schizofrenii , ktore same wlasnie przypisywaly uzywaniu kart. Pewna znana mi osoba , wywrozyla smierc w rodzinie .. po tym wypadku gdy uzywala kart miala koszmary powtarzajace sie caly czas. Pewnie , ze to jej psychika sie skruszyla , ale ona nie zaznala spokoju dopoki tych kart nie spalila i do dzisiaj do nich nie wrocila. A mowimy o wydarzeniach sprzed 10 lat.
Moze cos w tym jest, moze faktycznie karty potrafia uzywac tez i ciemnych mocy zeby przywolac nam odpowiedzi. To co one robia jest w pewien sposob magiczne.
Ale dopoki zdajemy sobie sprawe , miedzy ta granica , i zachowujemy zimny rozsadek i "normalnosc" w kontakcie z nimi , to chyba nie mamy sie czego obawiac.
Cieszmy sie , ze nie zyjemy w sredniowieczu , bo by nas wszystkich juz spalili ;PJęzykJęzyk
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości