Jakie są wasze ulubione / nielubiane karty w tarocie ?
#10

Ja nie mam takich kart, które by mi się nie pojawiały od początku mojej przygody z Tarotem. Niektóre pojawiają się regularnie, inne tylko przy okazjach. 2 mieczy widzę stosunkowo często. Dla mnie jest taka neutralna, niby zatrzymuje rozwój wypadków, ale jest w miarę wygodnie. To takie odkładanie problemu na później ^^. Generalnie 2-ki niezależnie od dworu widuję bardzo często, chyba najczęściej z MA. Natomiast dosyć rzadko widuję asy. Najczęściej z asów widuję pucharowego, najrzadziej chyba asa buław. Z WA stosunkowo rzadko widuję Głupca, Sprawiedliwość, Diabła, a także niestety Słońce i Świat.

Karty za którymi nie przepadam/boję się ich: Diabeł, Wisielec, Księżyc, 10 buław, 5 mieczy, 5 pucharów, 8 mieczy, 9 mieczy, królowa mieczy, 5 monet.
Dodatkowo nie lubię jak mi się pojawia Arcykapłanka, bo ona mi zawsze mówi, że coś jest tajemnicą i nie mogę się jeszcze dowiedzieć. To frustrujące.

Karty, które lubię - to zależy od nastroju. Pozytywnie zawsze odbieram Gwiazdę, Słońce, Świat, 3 pucharów, 9 pucharów, asa monet.
Jak chcę zmiany to wszystkie transformacyjne z Arkan Wielkich.
Jak wróżę w sprawach pracy to najchętniej widziałbym karty takie jak Cesarz i 3 monet, obie pokazują mi dostanie pracy, rozpoczęcie pracy.
Na kontakt najlepsza 6 mieczy.
Jak mam ochotę na spokój to przede wszystkim Umiarkowanie i Gwiazda, najlepiej razem, miodzio, mmmm.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości