Religia a karty. Czy tarot to grzech?

Marksa, ale mi nie chodzi o to, aby udowadniać laikowi czym jest tarot (życia by brakło), właśnie chodzi o te kontrowersje, temat tabu jakim jest otoczony tarot, jaka panuje w społeczeństwie opinia, a może dlatego tak jest, że nie rozmawia się o tym?, a nawet jeśli, to tak naprawdę nie ma do czego się odnieś w swojej rozmowie z kimś, nie ma czysto obiektywnej, czyli bezstronnej opinii, dla osoby wierzącej wyznacznikiem jest to co duchowny mówi, dla niewierzącego wyznacznikiem takim jest nauka... i o tym wydaje mi się, że należało by rozmawiać ponieważ jak widać od strony duchowej jest wiele niedomówień, tak i po stronie nauki również nie ma żadnych dowodów potwierdzonych naukowo dotyczących tarota, tyle tylko, że ta pozostawia otwartą furtkę, a przynależność wyznaniowa już nie, w pierwszej kolejności potrzebuje niezbitych dowodów, aby zmieniać swe podejście do spraw tarota, nie mówię tu o innych odmianach wróżenia.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości