25-09-2011, 22:07
Ja wróżę z kart niepopularnych do wróżenia, raczej lekko medytacyjnych, ale wspaniale się z nimi rozumiem
Moje pierwsze karty to
Niestety w pewien sposób mnie przerażały, źle mi się z nich odczytywało, czułam więcej złej niż db energii. Twarzy postaci były wnet wykrzywione w grymasie... estetycznie może ciekawe, ale te moje zdecydowanie negatywnie działały na mnie.
Roots of Asia są takie delikatne, onirystyczne, można się zakochać.
Moje pierwsze karty to
Niestety w pewien sposób mnie przerażały, źle mi się z nich odczytywało, czułam więcej złej niż db energii. Twarzy postaci były wnet wykrzywione w grymasie... estetycznie może ciekawe, ale te moje zdecydowanie negatywnie działały na mnie.
Roots of Asia są takie delikatne, onirystyczne, można się zakochać.