niesamowity sen
#1

Witam....zawsze mam sny bardzo nieprzyjemne pelne bolu...strachu..smierci...zmarlych...konca swiata...wojen itp ale dzis bylo inaczej.Sen jak zawsze mial sporo watkow pobocznych ktore slabo pamietam ale najwazniejsze to...bylam w szpitalu i czekalam na operacje...nie wiem dlaczego ale bardzo sie jej balam...przyszly jakies chyba pielegniarki i zebym szybko sie szykowala bo lekarze na mnie czekaja...ja wpadlam w panike i zaczelam szybko do lazienki sie szykowac i znalazlam sie w kosciele....byla msza...obok siedzialy te znajome pielegniarki...przyszedl jakis mezczyzna i sie usmiechnal do mnie i jak to na mszy modlilismy sie....i nagle poczulam cos takiego ze powietrze stanelo w miejscu,zrobilo sie geste a ja spojrzalam w bok i zobaczylam swiatlo mnostwo swiatla i obecnosc boga...to uczucie jest ciezko opisac bo realnie nigdy czegos takiego nie czulam...po prostu poczulam sie cudownie...cala milosc boga zero leku i to ze istnieje.. przez te pare chwil bylam szczesliwa i spokojna.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości