15-10-2011, 10:47
a ja mam pytanie w temacie
czy szukaliście duchowego przewodnika/doradcy, czy raczej los Was poprowadził ku nim?
a może nie potrzebujecie nikogo takiego, bo sami stawiacie na swój rozwój, nie chcąc być pod wpływem tej osoby?
niektórzy natomiast pomogą potrzebować mentora, który wskaże co jest istotne, jakie zdolności trzeba rozwijać, a z których trzeba zrezygnować (marnotrawstwo energii)
czy książka, którą wskazał Violet też należy do takiej "pomocy"?
i jak wrażenia po przeczytaniu?
również tak mam - od razu się uprzedzam i doszukuję drugiego dna, do tego dołożę rozmemłany i wilgotny, taki "rybi" uścisk dłoni, fe
czy szukaliście duchowego przewodnika/doradcy, czy raczej los Was poprowadził ku nim?
a może nie potrzebujecie nikogo takiego, bo sami stawiacie na swój rozwój, nie chcąc być pod wpływem tej osoby?
niektórzy natomiast pomogą potrzebować mentora, który wskaże co jest istotne, jakie zdolności trzeba rozwijać, a z których trzeba zrezygnować (marnotrawstwo energii)
czy książka, którą wskazał Violet też należy do takiej "pomocy"?
i jak wrażenia po przeczytaniu?
Maire napisał(a):w każdym razie ja uważam, że jeśli z kimś rozmawiamy, a ta druga osoba nie patrzy w oczy lub ucieka wzrokiem, znaczy coś ukrywa, oszukuje i jest nieszczera.
również tak mam - od razu się uprzedzam i doszukuję drugiego dna, do tego dołożę rozmemłany i wilgotny, taki "rybi" uścisk dłoni, fe