Bliźnięta
#13

Moj chlopak byl spod blizniat i niestety...dwulicowosc.intrygi.klamstwa.i romanse to chyba we krwi...zreszta wszystko sie jakos laczy....
Przykre doswiadczenie.
A jeszcze najgorsza ta obojetnosc na samym koncu.jakby nigdy nic.jakby mu to lekko przyszlo ze to koniec...szybko sie tez kolejna pocieszyl.
I tu mam pytanie do blizniat...
To tylko powierzchownosc taka czy jednak mogl sobie tak szybko z tematem poradzic?
W co tu wierzuc...
Skoro niestalosc to co?moze sie jeszcze pojawic czy raczej bedzie dalej szedl...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości