09-08-2014, 17:00
Intrygująca Perła
Już starożytni przypisywali Perłom boskie pochodzenie.
Narodzenie Pereł do dziś jest niezwykłe, trudno wydobyć je z morskich głębin, a ich piękno onieśmiela.
Stąd przypisywanie Perłom boskich mocy i używanie ich w wielu rytuałach.
Sproszkowane Perły były stosowane nawet jako lekarstwo.
Co ciekawe, na przestrzeni dziejów Perły były uważane za afrodyzjak oraz lekarstwo na wszystkie dolegliwości narządów rozrodczych.
Sprzyjały też trwałym związkom i nie wygasającej miłości, a nawet udanemu macierzyństwu.
W długiej historii Perły bywały nawet środkiem płatniczym, w niektórych krajach wręcz bardziej pożądanym niż złoto.
Uważano je za biżuterię godną tylko najwyższych władców i najwspanialszych kobiet.
Najstarszy naszyjnik z Pereł znajduje się w muzeum w Egipcie.
Ma ponad 4,5 tys. lat.
Ale perły odgrywały wielką rolę także w tradycji kultury hinduskiej, chińskiej oraz w krajach śródziemnomorskich.
Pisze o nich Biblia oraz Homer.
Perły nosiła Kleopatra oraz kobiety z otoczenia Nerona i Pompejusza.
Słynna rodzina Cartierów, znana na całym świecie dynastia jubilerska, zbudowała swą fortunę właśnie na handlu Perłami.
W wielu krajach romańskich do dziś pielęgnowana jest tradycja wyposażania panny młodej przez matkę najważniejszym podarkiem na nową drogę życia - naszyjnikiem z Pereł.
To podstawowa i najważniejsza część wiana.
Epoka zwana barokiem także zawdzięcza swą nazwę Perłom, a konkretnie nieregularnemu kształtowi Perły, zwanego "barocco".
XVII-wieczny przepych w kulturze i sztuce europejskiej również zawdzięczamy więc Perłom.
Prawdziwe Perły są niczym piłeczki tenisowe.
Zrzucając okrągłą perłę na szklaną płytę (np. przeszkloną sklepową gablotkę) z wysokości 70 cm możemy liczyć, że odbije się ona na ok. połowę tej wysokości lub nawet wyżej.
W ten sposób łatwo odróżnić prawdziwą Perłę od podrobionej.
źródło