Melisa
#4

Melissa officinalis
Gatunek byliny  z rodziny jasnowatych.
 Ludowe nazwy: rojownik, pszczelnik, matecznik, starzyszek, cytrynowe ziele. 
Rośnie dziko w Afryce Północnej (Maroko, Tunezja, Madera, Wyspy Kanaryjskie), Europie Południowej i w Azji (Azja Zachodnia i Środkowa, Kaukaz, Pakistan), rozprzestrzenia się także gdzieniegdzie poza tymi obszarami 
Obecnie jest znana i uprawiana na całym świecie, również w Polsce.
Roślina dorastająca do 60 cm wysokości.
Na wiosnę i w lecie kiście małych, jasnożółtych kwiatków rozkwitają w miejscach połączeń liści z łodygą.

Zastosowanie
Roślina lecznicza
Surowiec lekarski to liść Melisy (Melissae folium) wysuszony liść
Surowiec posiada zapach przypominający cytrynę

Roślina uprawna
Uprawiana jest od dawna w wielu rejonach Europy i na całym świecie

Sztuka kulinarna
Najczęściej spożywana jest w formie naparu.
Ze względu na walory smakowe świeże liście doskonale pasują do sałatek,  nadając im cytrynowy  smak. 
Dobrze zastępuje Trawę Cytrynową.
Suszona Melisa traci cytrynowy aromat.
Wykorzystywana jest do produkcji likierów.

Roślina miododajna
Roślina bardzo miododajna, ulubiona przez pszczoły, , co zostało odzwierciedlone w nazwach (po grecku melitta to pszczoła, po łacinie mel to miód).
Polskie nazwy ludowe rojownik i pszczelnik wywodzą się z tradycji nakazującej natrzeć wnętrze nowego ula świeżym zielem, co gwarantowało, że zagnieżdżały się w nim pszczoły zaraz po wyrojeniu.

Roślina kosmetyczna
Stosowana w ziołowych mieszankach wykorzystywanych do tonizujących kąpieli i w kosmetykach do przetłuszczającej się cery i włosów

Ciekawostki
W mitologii greckiej imię Melisa nosiła jedna z nimf, która tak się naprzykrzała swoją miłością Zeusowi,  że zniecierpliwiony zamienił ją w pszczołę
Gdy zmarła, z pszczelego ciała wyrosła roślina o urzekającym zapachu, wabiąca do siebie wszelkie owady.
Inna wersja mitu opowiada, że Melisa nauczyła ludzi zbierać miód,  a żeby był aromatyczny, przy ulach sadziła ziele o cytrynowej woni, nazywane melissophyllon – czyli miodowy liść.
W greckiej medycynie używano jej już 2 tysiące lat temu. 
Nazywano ją "radością dla serca", a Paracelsus nazwał ją "eliksirem życia" wierząc, że może ona całkowicie przywrócić człowiekowi nadwątlone siły.
Starożytni chętnie kąpali się w naparze z Melisy, by nadać ciału miły zapach, aromatyzowali jej liśćmi wino, a także pocierano miejsca ukąszone przez pszczoły i osy.
W X wieku wraz z Arabami przywędrowała do Hiszpanii
Używano jej jako dodatku do napojów, potraw oraz do praktyk magicznych. 
Produkowane z niej medykamenty miały usuwać troski, tęsknoty, rozweselać strapionych, tchórzom dodawać odwagi, a wrogów zmieniać w przyjaciół.
Ziele chętnie hodowano w przyklasztornych ogrodach, a mnisi masowo produkowali z niego nalewki winne i spirytusowe. 
Melisę zalecano przy chorobach serca, żołądka, głowy, oczu i macicy.
W XVII wieku słynna stała się "karmelitańska dusza" – korzenna wódka z Melisy, wytwarzana w tajemnicy przez paryskich  karmelitów. 
Ufano, że pomoże na wszystko – od złych uroków, migren, podagry, katarów, bólów brzucha do histerii, dusznicy, krzywicy, kołatania serca i przywracania młodości.
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Melisa - przez Krystyna - 03-11-2011, 23:52
RE: Melisa - przez Krystyna - 09-07-2018, 23:12
RE: Melisa - przez Krystyna - 09-07-2018, 23:41
RE: Melisa - przez Krystyna - 10-07-2018, 00:11
RE: Melisa - przez Krystyna - 10-07-2018, 17:48
RE: Melisa - przez Krystyna - 13-01-2023, 14:51
RE: Herbata ziołowe - przez Krystyna - 15-10-2020, 22:40



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości