#34

Makowe czary
Na dobrobyt, ochronę przed złem, a nawet… na niewidzialność.
Jednak mak to przede wszystkim kwiat nocy, intuicji i wizji.
Dlaczego? 
Bo właśnie z maków robi się opium.

W epoce, gdy nie było narkozy ani panadolu, narkotyk ten usuwał ból, uspokajał, koił. 
Niestety także mocno uzależniał.

Opiumowcy na całe dnie zanurzali się w krainie marzeń sennych, odrzucając realizm. 
O pewnych rzeczach mówi się nawet: opium dla mas. 
Coś, co rzucone tłumowi sprawia, że ludzie przestają widzieć, jaka jest prawda. 
Na przykład – igrzyska, gdy brakuje chleba. 
Wydumany wróg narodu, by na nim skupiło się niezadowolenie.

Właściwości uspokajające maku sprawiły, że stał się symbolem głębokiego snu, letargu. 
W starożytnej mitologii mak był atrybutem boga snów Hypnosa. 
A synem Hypnosa jest zsyłający marzenia senne Morfeusz. 
To właśnie od jego imienia nazwano jeden ze składników opium – morfinę. 
 
Maki rosły na brzegach Lete, rzeki zapomnienia. 
Zapewne stąd wzięło się powiedzenie: cicho jak makiem zasiał. 
Cicho, bo wszyscy śpią albo… nie żyją. 
Sen może jednak przynosić także wizje, dlatego ten kwiat upodobali sobie magowie, czarnoksiężnicy i wszyscy zajmujący się kontaktami ze światem niewidzialnych bytów. 
 
Przeciw duchom i upiorom
Sam mak podobno pomagał stać się niewidzialnym. 
W tym celu jego nasiona należało moczyć w winie przez piętnaście dni, a następnie przez kolejnych pięć dni pić wyłącznie to wino. 
Nie wolno jednak przedawkować makowych eliksirów, bo grozi to popadnięciem w szaleństwo i omamy, jak po rzuceniu uroku. 

Zioło o tak potężnej mocy musiało znaleźć zastosowanie także jako magiczny amulet przeciwko duchom, upiorom i innym mieszkańcom zaświatów. Kojarzony ze śmiercią, był nieodłącznym składnikiem potraw podawanych na stypie, zanoszono go na groby w ofierze zmarłym, jako dar dla błąkających się dusz. 
Miał sprawić, że trzymały się one z dala od żyjących.  
 
Poświęcony mak chronił bydło przed czarownicami. 
W niektórych rejonach Polski rozsypywano ziarenka takiego maku przed oborą. 
Czarownica, która chciała zakraść się do obory, miała obsesyjny przymus, by najpierw policzyć wszystkie nasiona. 
Lecz zanim udało jej się to uczynić, nastawał świt albo pod wpływem usypiających właściwości maku zapadała w twardy sen.

Prorocze sny
Gdy stoisz przed ważnym wyborem lub chcesz uzyskać istotną informację, weź kawałek papieru, napisz na nim niebieskim atramentem swój problem czy pytanie. 
Następnie posyp kartkę makiem i zwiń albo zgnieć w kulkę tak, by żadne ziarenko nie wypadło. 
Na noc włóż zwitek pod poduszkę i oddaj się pod opiekę Morfeusza. 
Sprawi on, że przyśni ci się proroczy sen lub taki, w którym otrzymasz potrzebne wskazówki. 

Makówki dostatku
Weź trzy makówki, zasusz je i pomaluj na złoto. 
Następnie zwiąż czerwoną wstążką i powieś w tym oknie, przez które w ciągu dnia wpada najwięcej słońca. 
Będą talizmanem przyciągającym powodzenie i bogactwo. 
Aby pobudzić przepływ energii (i przypływ gotówki), kilka razy dziennie je trącaj.
Katarzyna
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości