21-08-2018, 18:27
[ATTACHMENT NOT FOUND]
Zapomniana kuzynka szpinaku
Zupełnie lekceważoną u nas rośliną jest najstarsza z europejskich kuzynek szpinaku - łoboda ogrodowa (Atriplex hortensis), zwłaszcza jej czerwonolistna forma (po angielsku "orach").
To starożytne warzywo pochodzi z północnych Indii i było w Europie znane wcześniej niż szpinak, który wyparł je dopiero w średniowieczu.
Początkowo łobodę uprawiano z powodu jej wartości leczniczych (reguluje trawienie), z czasem doceniono również jej znaczenie kulinarne.
Do dziś pozostaje rośliną uprawną, bardzo popularną w zachodnioeuropejskiej kuchni "sałatkowej", która jest znacznie bogatsza w zieleninę niż polska.
U nas, niestety, czerwona łoboda jest przeważnie uważana za chwast, rzadziej za roślinę ozdobną.
Wysokie, purpurowe łobody spotyka się niekiedy w ogrodach, ale jej liście na talerzu należą do rzadkości.
A szkoda, bowiem po sparzeniu lepiej zachowują strukturę niż liście szpinaku, mają wyraźniejszy smak i ciekawy ciemnoczerwony kolor.
Wywar z łobody ma piękną rubinową barwę, buraczany posmak i świetnie nadaje się na letni chłodnik.
Łoboda jest rośliną bardzo wytrzymałą na chłód (nawet siewki znoszą przymrozki do -30 st. C), suszę, zwięzłe i zasolone podłoże.
Lepiej niż szpinak reaguje też na wysokie temperatury, dlatego można ją zbierać, gdy na szpinak jest już zbyt gorąco.
Forma czerwonolistna najlepiej rośnie na glebach ubogich - przy nadmiarze azotu jej liście brunatnieją, stają się twarde i skórzaste.
Łobodę zbiera się gdy osiągnie 20-30 cm wysokości.
Ścina się i gotuje całe pędy.
Porcję sałatki dla 4 osób zapewni w lecie 6-10 wyrośniętych roślin.
Jeśli pozostawimy roślinie dolne liście do dalszego wzrostu, będziemy mogli zbierać kolejne przez całe lato.
W ogrodach łoboda najczęściej wysiewa się sama.
Na plantacjach nasiona sieje się płytko (5-12 mm) w rzędach co 50 cm - wysiewane na głębokość większą niż 2,5 cm kiełkują słabiej (nawet o 60 proc.).
źródło
Zapomniana kuzynka szpinaku
Zupełnie lekceważoną u nas rośliną jest najstarsza z europejskich kuzynek szpinaku - łoboda ogrodowa (Atriplex hortensis), zwłaszcza jej czerwonolistna forma (po angielsku "orach").
To starożytne warzywo pochodzi z północnych Indii i było w Europie znane wcześniej niż szpinak, który wyparł je dopiero w średniowieczu.
Początkowo łobodę uprawiano z powodu jej wartości leczniczych (reguluje trawienie), z czasem doceniono również jej znaczenie kulinarne.
Do dziś pozostaje rośliną uprawną, bardzo popularną w zachodnioeuropejskiej kuchni "sałatkowej", która jest znacznie bogatsza w zieleninę niż polska.
U nas, niestety, czerwona łoboda jest przeważnie uważana za chwast, rzadziej za roślinę ozdobną.
Wysokie, purpurowe łobody spotyka się niekiedy w ogrodach, ale jej liście na talerzu należą do rzadkości.
A szkoda, bowiem po sparzeniu lepiej zachowują strukturę niż liście szpinaku, mają wyraźniejszy smak i ciekawy ciemnoczerwony kolor.
Wywar z łobody ma piękną rubinową barwę, buraczany posmak i świetnie nadaje się na letni chłodnik.
Łoboda jest rośliną bardzo wytrzymałą na chłód (nawet siewki znoszą przymrozki do -30 st. C), suszę, zwięzłe i zasolone podłoże.
Lepiej niż szpinak reaguje też na wysokie temperatury, dlatego można ją zbierać, gdy na szpinak jest już zbyt gorąco.
Forma czerwonolistna najlepiej rośnie na glebach ubogich - przy nadmiarze azotu jej liście brunatnieją, stają się twarde i skórzaste.
Łobodę zbiera się gdy osiągnie 20-30 cm wysokości.
Ścina się i gotuje całe pędy.
Porcję sałatki dla 4 osób zapewni w lecie 6-10 wyrośniętych roślin.
Jeśli pozostawimy roślinie dolne liście do dalszego wzrostu, będziemy mogli zbierać kolejne przez całe lato.
W ogrodach łoboda najczęściej wysiewa się sama.
Na plantacjach nasiona sieje się płytko (5-12 mm) w rzędach co 50 cm - wysiewane na głębokość większą niż 2,5 cm kiełkują słabiej (nawet o 60 proc.).
źródło