Barszcz
#9

   
   
   
   
   
Heracleum Sphondylium
Gatunek rośliny z rodziny selerowatych. 
Występuje w całej niemal Europie, w dużej części Azji i w Maroku, rozprzestrzenił się też gdzieniegdzie poza obszarami swojego rodzimego występowania. 
W Polsce jest gatunkiem pospolitym

Zastosowanie
Roślina lecznicza: 
Stosowano go do zmniejszania obrzęków i przeciw biegunce. 
Surowiec zielarski: 
Ziele, owoce i korzeń (Herba, Fructus, Radix Sphondylii). 
Kłącze zawiera cukry, argininę i glutaminę. 
Dojrzałe owoce zawierają 3% olejku eterycznego, niedojrzałe dodatkowo alkohol metylowy i etylowy oraz heraklinę, przez co ich spożycie może powodować zatrucia zwierząt gospodarskich. 
W liściach i kwiatach znajdują się związki flawonowe, żywicowe i sole mineralne.
Zbiór i suszenie: Ziele należy zbierać tylko wiosną lub na początku lata, owoce i korzenie – jesienią.

Sztuka kulinarna: 
W Europie Środkowej do XIX w. barszcz był powszechnie wykorzystywanym źródłem pożywienia, choć w Polsce wyszedł z powszechnego jadłospisu już w XVIII w.. 
O jego znaczeniu kulinarnym pisali między innymi: 
Marcin z Urzędowa – "Gdy barszcz kwaszą po polsku, dobrze ij pić w febrach, gorączkach, w pragnieniu, albowiem pragnienie i kolerę uśmierza i chciwość jedzenia pobudza swą przyprawą. Przyprawiony z jajcy a z masłem dobrze jeść takich dniów, gdy mięśniej polewki nie jedzą, bo takież czyni jako mięśnia polewka"; 

Szymon Syreński – "Barszcz nasz znajomy jest każdemu u nas, w Rusi, w Litwie, w Żmujdzi, aniźliby się mógł z okolicznościami swemi opisać. 
Do lekarstwa i stołu użyteczny jest bardzo smaczny. 
Tak korzeń jako i liście. 
Acz korzeń tylko do lekarstwa użyteczniejszy jest, liście zaś do potraw. (...) 
Smaczna i wdzięczna jest polewka barszcz, iako do u nas albo w Rusi i w Litwie czynią.
Bądź sam tylko warzony, bądź z kapłonem albo z innemi przyprawami, jako z jajcy, ze śmietaną, z jagły. 
Pragnienie po przepiciu uśmierza warzony iakokolwiek pożywany. 
Także i surowy kwaszony w gorączkach pijąc bywa dobry

ksiądz Remigiusz Ładowski – "Prostactwo gotuie z nego supę, którą zowią Barszczem" 
ksiądz Stanisław Bonifacy Jundziłł – "...u nas w Litwie tylko i w niektórych innych północnych krajach za pokarm dla ludzi iest zażywanym. 
Na ten koniec młode liście zbierają się, kwaszą się zwyczajem innych jarzyn naszych, i są często dla wieśniaków pokarmem. 
Albo ususzone w cieniu, na kształt selerów, ku dalszemu użyciu się zachowują. 
W Syberyi za świadectwem Gmelina, przez fermentacyą tęgi spiritusowy otrzymuią napóy, lub z wygniecionego i wygotowanego soku gatunek żółtego cukru...”

Osobną monografię Barszczu napisał Józef Rostafiński opisując bogate tradycje kulinarne tej rośliny. 
W średniowiecznej Europie przyrządzano z niego kwaśną polewkę nazywaną barszczem. 
Młode pędy używane są do dziś jako składnik sałatek i przyrządzane jak Szpinak. 
Wywar z ziela przypomina w smaku bulion.
źródło
źródło

[Obrazek: attachment.php?aid=75737]
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku



Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości